© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 lutego 2010, 21:10
Kochane tak jak w temacie - nie chodzi mi o to ,zeby stworzyc grono " jednej diety" , czy "jednych cwiczen" - raczej, zeby znalezc koleznki / kolegow, ktorzy beda sie nawzajem wspierac, motywowac, czuwac .... Poszukuje "straznikow" dla mnie. Czy jest ktoras chetna?
Edytowany przez 19 kwietnia 2010, 22:27
11 grudnia 2010, 11:25
hihi :) ja ściełam jakos w gimnazjum i tak nie mogę ich do tej pory zapuścić :(
zatrzymuję się na długości do ramion. ale teraz widzę, że mi troszkę podrosły:)
nio ale i tak jeszcze je muszę ściąć bo mam na końcach jeszcze blond - rudy czy cuś hehe. i muszę zrównać je. bom se kiedyś wycieła przeciez lewy bok ;/ grrr. :D ściąć łatwo ale zapuścić ho ho...
mnie też korci coś na podobę boba tylko wersja dłuższa, nie wygolona. nio i coś w sensie jak ma kożuchowska i mandaryna. heh. ale się ogarniam i nie głupieję, przecież muszę zapuszczać do ślubu :D
11 grudnia 2010, 16:46
cześć Kama :)
zapraszamy do wspólnych zmagań :)
11 grudnia 2010, 23:37
12 grudnia 2010, 11:08
12 grudnia 2010, 12:17
cześć laseczki :)
ja zjadłam kawałek babki cytrynowej i mi chyba nie podeszła heh :D
muli jak nie wiem co :D
12 grudnia 2010, 13:31
a ja troche smutna bo waga ani drgnęła
12 grudnia 2010, 13:49
Dziewczyny chudne !!!
73,5 kg! Jezuuu ale sie ciesze!!!!!!!!!
Łaaaa, już tak niewiele dzieli mnie, żeby zobaczyć 6 :D
12 grudnia 2010, 14:16
Dotek uszy do góry:) pójdzie waga w dół. organizm po prostu ma chwilowy postój.
Justynka brawo:)
ja też zadowolona bo dziś weszłam na wagę i równe 52 :)
grunt to utrzymać tyle nio i przy dobrych wiatrach 1kg zwalić heh. nio ale 52 najważniejsze :)
dziś będę robiła 3 dzień A6w. tak zaczęłam z nienacka. idzie mi topornie nio ale mam nadzieję, że jakoś podołam 
