- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 stycznia 2010, 14:38
Witam,
chciał założyc swój własny topik w którym codziennie będe pisac o swoich poczynaniach, sukcesach i portazkach (tu mam nadzieję że żadko cos wspomne w temacie) ;)...
W 2009 roku wazyłam prawie 120kg... dużo schudłam - dopadło mnie jednak jo-jo.
Teraz startuje z wagi 113kg. Od stycznia spadłam do 106,8kg.
Swój cel ustalam 74kg :)
Zapraszam inne osoby które maja ochote ze mną chudnąc, wspierać itp.
5 września 2010, 22:55
Mój mnie dziś na pizze zabrał.....nie pochamowałam się
Jak stanę jutro na wagę.....to będzie bek......już teraz mi się chce płakać...
5 września 2010, 23:48
5 września 2010, 23:51
6 września 2010, 10:18
6 września 2010, 10:45
6 września 2010, 14:31
No i nie jest po tej pizzy tak źle....spadek tygodniowy, a właściwie dwutygodniowy wynosi 1kg. Nie wiele, ale zawsze coś :-) Teraz lecę na grzybki....
6 września 2010, 17:00
witam:)
ja już po weselichu i poprawinach heh;), bawiłam się super, a myslałam, że będzie zupełnie na odwrót!;P,
po pracy już tez jestem na szczęście ten tydz. na 12 to co nieco się wyspałam, ale i tak zmęczona jestem:/;P, więc dziś będę odsypiać!;)
i jak dziś weszłam na wagę (no bo niby tygodniowe ważenie) to się przeraziłam:/, bo chyba średnio możliwe, żebym przez weekend 2kg przytyła, myślę, że to woda, bo piłam jej maluśko, praktycznie nic, tylko trochę tymbarków itp., no i alkohol, który wodę zatrzymuje robi swoje wiadomo:/;P
6 września 2010, 17:14
Niekochana - noo nie ma się, co dziwić, że jesteś w centrum! i super:)
Aguucha - i ja bym się pewnie pizzy nie oparła, ale właśnie od czasu do czasu można:), grunt to nie za czesto i nie za dużo!:) i najlepiej jeść tego typu rzeczy w dzień kiedy się odchudzamy, tzn. jak np. w pon. to zjeść po południu w pon., czy do trzech dni, a potem to już bankowo się nie odbije na wadze!:), bo właśnie tak, jak u mnie dziś w ważeniu, cały ten weekend się odbił na tym, co na niej zobaczyłam:/, czyli brak ćw., diety, wooody!;P tylko alkohol, jakieś tam różne potrawy, tymbarki itp., ale trzeba się ogarnąć i walczyć dalej;P
kasiulka - powiem Ci szczerze, że w 1 dzień nie zrobiłam ani jednego zdięcia, tylko w domu swojej fryzurze i makijazowi, a w drugi dzień zrobiłam jakieś 10zdięć, więc jakoś nie ma się czym 'chwalić' heh;P, ale zgram, no i może uda się coś z tego wgrać;P