- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto:
- Liczba postów: 64
2 lipca 2012, 10:29
jak juz napisalam w temacie..chce schudnac 30 kg. Mam 26 lat, 163 cm wzrostu i 94 kg. Od miesiaca stosuje MZ i cwicze. Udalo mi sie zrzucic 3 kg:) razem razniej,wiec kobitki dolanczajcie sie:)
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
27 lipca 2012, 16:43
ja mam dziś byle jaki dzień! myślalam że sie zupełnie inaczej ułozy!
moj M. miał dziś wolne zrobił rano śniadanko i bylo super ale pozniej się zaczeło, jakies pretensje, kłutnie.
mielismy jechać rowerami po rybki do sklepu akwarystycznego ale stwierdzil ze jest tak goraco więc rowerem nie pojedzie, mysle no w sumie racja. teraz mowie to pojdziemy wieczorem na rower, a on nie chce mi się bo wczoraj biegałem! no masakra jakaś, ja chcialam pojezdzić rowerem a pozniej jeszcze pójść pobiegać ale mam tak zwalony humor. ;/
no i w koncu zapytalam czy cos wspolnie mozemy zrobic bo niby ma wolne a wcale tego czasu razem nie spedzamy!
no to on od razu ze nie bedzie ze mna grał na ps3 move bo mu za gorąco, mowie to może chociaz karty, też powiedział że mu się nie chce!
ehhhhh już nie mam sily!
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto: A
- Liczba postów: 482
27 lipca 2012, 22:08
A co tu tak cicho? wszyscy grzeszą przed weekendem? ;>
Nie wiem co mi jest, ale od kilku dni czuję się słabo i boli mnie głowa praktycznie cały czas.Odżywiam się normalnie, zeby nie było, nie ćwiczę też przez to.. nie wiem, może to te upały. Nasz pies też dziś wylądował pod kroplówką - zasłabła mi na spacerze. :| Jestem z Wami półtora tygodnia, zczego przez tydzień grzecznie ćwiczyłami chudłam,a teraz jedynie niestety trzymam tylko wagę. :( Ale pocieszamsię, ze jak juz przyjdzie rowerek na początku przyszłego tygodnia to zacznę pedałować codziennie!
Kobitka71, no to nieciekawy miałaś dzień..:( Ech ci faceci, czasem zachowują się gorzej niż dzieciaki. Mam nadzieję, że wieczór chociaż miło spędziliście.
adammoj17, rozumiem, sama wiele bym dała, by tak szybko schudnąć! Najważniejsze, byś dobrze się czuła... no i cóż mam powiedzieć - zazdroszczę.. ;) P.S. Ile masz wzrostu?
27 lipca 2012, 22:35
Nejtiri napisał(a):
A co tu tak cicho? wszyscy grzeszą przed weekendem? ;>Nie wiem co mi jest, ale od kilku dni czuję się słabo i boli mnie głowa praktycznie cały czas.Odżywiam się normalnie, zeby nie było, nie ćwiczę też przez to.. nie wiem, może to te upały. Nasz pies też dziś wylądował pod kroplówką - zasłabła mi na spacerze. :| Jestem z Wami półtora tygodnia, zczego przez tydzień grzecznie ćwiczyłami chudłam,a teraz jedynie niestety trzymam tylko wagę. :( Ale pocieszamsię, ze jak juz przyjdzie rowerek na początku przyszłego tygodnia to zacznę pedałować codziennie!Kobitka71, no to nieciekawy miałaś dzień..:( Ech ci faceci, czasem zachowują się gorzej niż dzieciaki. Mam nadzieję, że wieczór chociaż miło spędziliście. adammoj17, rozumiem, sama wiele bym dała, by tak szybko schudnąć! Najważniejsze, byś dobrze się czuła... no i cóż mam powiedzieć - zazdroszczę.. ;) P.S. Ile masz wzrostu?
Cieszę się ze że mam poparcie tzn w rozumieniu mnie ,bo dużo osób twierdzi że źle się odchudza i strasznie pouczają jak i co..ja jestem zdania że sama wiem na ile mogę sobie pozwolić itp
Co do wzrostu to właśnie jest moim utrapieniem jestem niziutka 160cm a mąż 185
![]()
Co do bólu głowy to na pewno od upału,mojego K tez dziś bolała głowa a ze spaceru szybko uciekliśmy bo się nie dało wytrzymać..chłopaki lodami się objadali w domu ale ja dzielna byłam i nie ruszyłam
![]()
Kobitka nagana się należy mężusiowi
![]()
Ja swego mogę pochwalić ..pomagał mi stos ubrań złożyć bo nazbierało się z 4 prań
![]()
.Jutro mam w planach ze starszym synkiem(4 latka) iść na plaże a mąż z młodszym(1,5r) synkiem zostanie i okna pomyje jak będzie spał teraz trzymam kciuki by slowa dotrzymał bo mi strasznie nie chce się myć ich a naprawdę potrzebują tego
![]()
- Dołączył: 2012-05-12
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 645
28 lipca 2012, 11:39
Dziewczyny, kojarzycie może ten wpis na głównej "
http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/11/topicid/627971/sortf/0/rev/0/range/0/p "- zamierzam wprowadzić taki nawyk ;P co wy o tym myślicie? ;>
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto: A
- Liczba postów: 482
28 lipca 2012, 12:36
Dzień doberek, laseczki! :)
U mnie nadal dietowo, ale nie ćwiczeniowo...nadal kręci mi się w głowie, staram się pić dużo wody.. to chyba przez te upały... wczoraj też psa zaniosłam na kroplówkę, bo mi zasłabła na spacerze. :(
Marta80a, właśnie czytami czemu by ne spróbować? W sumie te zasady są bardzo logiczne. zacznę od obiadu juzdziś, a co. ;) (dzięki za link)
Adammoj17, ja po prostu wychodzę z założenia, że jak dziewczyna jest zdesperowana, to niema Jej co tłumaczyć. ;) Ważne, że się dobrze czujesz! Jeśli odczujesz negatywne skutki, wierzę, że przystopujesz. Sama 2,5 roku temu przeszłam na dietę 1000kcal + ćwiczenia i choć dziś wiem, że to był błąd (między innymi efekt yoyo) to wtedy nie było na świecie osoby, której bym posłuchała. Obecnie też wiem, że najlepiej chudnąć powoli, jednak przy naszej wadze spokojnie można sobie pozwolić na szybsze15kg.. bo to tyle co 5 u osoby szczupłej....
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto: A
- Liczba postów: 482
28 lipca 2012, 15:41
...no dobra, już po obiedzie i tak: nie da się gryźć czegoś100 razy! hehe Po 40-50 gryzach jedzenie już jest na maxa przememłane... z piciem 15 min przed jedzeniem sięcałkowicie zgadzam - zmnijesza apetyt (np.kubek herbaty).. zobaczę jak będzie z odczekaniem 2godzin przed piciem w tym upale...
- Dołączył: 2012-07-28
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 265
28 lipca 2012, 16:27
Cześć Dziewczyny - jestem nowa na vitalii
Czy mogę się do Was dołaczyć? potrzebuję własnie takiego wsparcia jakie sobie dajecie nawzajem :)
Mam 32 lata, 160 cm wzrostu i o zgrozo 80 kg (zostalo po ciaży + pare kg przez siedzenie w domu z dzieckiem).
Od 3ech tygodni jestem na diecie i narazie zgubilam 3,5 kg mam nadzieję zgubić nadmiar siebie do Świąt B. N.
![]()
Przepraszam z góry ale przejrzałam tylko kilka Waszych wpisów bo z moim 1,5 rocznym brojkiem nie mogę się supic co czytam
![]()
Mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona :)
28 lipca 2012, 19:20
jaona80 napisał(a):
Cześć Dziewczyny - jestem nowa na vitalii Czy mogę się do Was dołaczyć? potrzebuję własnie takiego wsparcia jakie sobie dajecie nawzajem :)Mam 32 lata, 160 cm wzrostu i o zgrozo 80 kg (zostalo po ciaży + pare kg przez siedzenie w domu z dzieckiem).Od 3ech tygodni jestem na diecie i narazie zgubilam 3,5 kg mam nadzieję zgubić nadmiar siebie do Świąt B. N.Przepraszam z góry ale przejrzałam tylko kilka Waszych wpisów bo z moim 1,5 rocznym brojkiem nie mogę się supic co czytamMam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona :)
Witaj! jak najbardziej Tak
- Dołączył: 2012-07-28
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 265
28 lipca 2012, 21:48
Dziewczyny a cwiczycie coś w domu?
Bo ja się zawziełam i pedałuję na rowerku codziennie wieczorami - zaczełam od 30 min i powoli dodaje tak aby dojsc do godziny, pózniej robie przysiady narazie tylko 60 ale na zmiane z brzuszkami tez 60
Wiem że nie powinnam tak do konca sie sugerowac licznikiem ale jak widze ze po 45 min jest spalone 620 cal to strasznie mnie to nakręca
![]()
oby silnej woli mi starczylo do cwiczen bo sama dieta to niebardzo raczej
zapomniałam dodac ze mam diete rozspisaną od dietetyka - narazie mam 1400 cal a za tydz ma mi zmniejszyc ilosc kalorii ale nie wiem o ile, az sie boje
![]()