Temat: 10 kg mniej do grudnia :) Kto się przyłącza?? :)

no ja zjadłam lody i kawałek drożdżowego z jagodami...więc tak wygląda moje niejedzenie słodyczy:P bo ogólnie jedzenia nie ma dużo...czekam na wrzesień bo wtedy będę mieć kasę (chyba!!) na fitness:)

kupiłam dziś strój kąpielowy dwuczęściowy i sie załamałam. to chyba był najwłaściwszy kop w pupke ;(

Cześć Dziewczyny, dołączam do grona szukających pracy :/
Mam dość obłudnych i wrednych osób :( Czy jest gdzieś miejsce, gdzie ludzie są szczerzy???
Wysłałam z 50 cv i tylko jedna odpowiedź że nie mają wakatów wolnych :(:(:(
Jutro muszę do pracy iść, a nie chce, nienawidzę jej i w dodatku jestem chora i mam burdel w domu a nie mam nawet siły ogarnąć :(
Trudno, Tomek będzie musiał sprzątnąć jak wróci, a ja wracam do łóżka.
Tak bardzo chciałabym zrezygnować z pracy, że jestem gotowa zajść w ciążę byle tam nie chodzić
Ale za wcześnie, za krótko się znamy i nie mam szkoły i w ogóle wszystko do dupy

Zazku u mnie dokładnie to samo ;(
dziś mam nocke ;(

A ja jutro zamiast na 10 mam być na 8:30, bo się coś księżniczce uwidziało :/ I kurwa nie rozumie, że ktoś jest chory to jeszcze trzeba dowalić, nienawidzę tego. Ledwo wzięłam prysznic, ciekawa jestem jakim cudem wytrzymam jutro 13 godzin, po prostu siedzę i ryczę

u mnie w pracy akcja kontroli godzin pracy, wchodzenia wychodzenia z kamerami bo jakieś pajace z innej zmiany niż moja wcześniej się urywali zostawiając robotę...
poza tym we życiu coraz gorzej zamiast lepiej
a niejedzenie słodyczy mi nie wychodzi, choć dziś tylko lody:P

mi też się chce ryczeć:(
choć nocka to zawsze złotówka więcej do godziny.
a najgorsze, że moja personalna stwierdziła że na wrzesień zostawi mi etat 3/4 tzn. że będę wyrabiała cały ;(

ale Beatko przecież możesz się nie zgodzić??
Zazuś trzymaj sie powodzenia z szukaniem pracy!! ja na razie CV nie mogę wysyłać bo mam na kompie który nie działa...

chciałabym by moje życie było uporządkowane!! a cokolwiek nie robię to i tak się pierdzieli...mam już dość wiecznego naprawiania!! tylko dlaczego nie umiem też zmienić tego życia o 360 albo choć 180 stopni??

Dziewczyny głowy do góry!!!! Zazku jak nie masz siły iść do pracy to zadzwoń i powiedz, że Cię rozłożyło i nie przyjdziesz. W dupie z nimi. Zdrowie najważniejsze. Shizku - ja wczoraj zjadłam kawałek ciasta, wypiłam dwie lampki czerwonego wina i nie poszłam na body balance. Głowa do góry!!! Becia, Shizuś ma rację. To Ty mówisz ile godzin chcesz pracować. Jeśli czujesz, że za dużo to powiedz nie i tyle. Jesteśmy kowalami własnego losu.