Temat: Wszystkie świeże mamy, razem zrzucamy kilogramy:))))

Plany się zmieniły kupiłam córce, szlafrok różowy taki milutki jak misiu, sukienke na sylwestra czrną z brokatem

Rewelka próbowałam sobie zrobic wąsika i meszek na twarzy i super!!!!

Przepraszam dostało mi się:) hehe, Martuś nie duś, dziecka matki chcesz pozbawić??? ;) ja byłam dziś na mam nadzieję ostatnich zakupach przedświątecznych bo w marketach teraz jest .............. nawet nie wiem jak to opisać. Ale święta tylko we trójkę więc wiele nam nie potrzeba:)

Dor, biedna jesteś. My akurat z chrzcinami nie mieliśmy problemu ale przed ślubem był  nas jeszcze stary proboszcz. Na wstępie walnął nam po co brać ślub skoro lepiej żyć na kocią łapę. Bardzo nam wszystko utrudniał. Zresztą szkoda gadać.

No Tolkiena ktos cie musial ochrzanic,za te nasze zamartwianie :) ale nie bede dziecka pozbawiac mamusi :) az taka zla nie jestem,buziolki :)

Michi no i fajne prezenciki,z sukienki napewno sie ucieszy,szlafrok sie przyda,a to do depilacjii nie wiem,nie uzywam takich rzeczy,szczerze powiedziawszy nie mam prawie owlosienia na nogach czy rekach,jak juz to pod pachami i gole maszynka,raz na dwa tygodnie.

 

Kochane ja jeszcze nie spie,mimo ze wstaje o 6 rano,a wiecie czemu,bo zamawialam mezowi wizytowki,breloczki i takie pierdolki dla firmy....masiakra,nameczylam sie z okolo dwie godziny,bo jeszcze meila mu musialam nowego zalozyc...a te wizytowki to trzeba wybrac papier,faktore,kolory,czcionke,caly opis zrobic,jaki obrazek ma byc,jaka ilosc,jaka przesylka,normalnie glowa mi juz peka,ale mam nadzieje ze bedzie zadowolony.Nie chcial wybierac,powiedzial ze zdaje sie na moj gust i poszedl spac :) faceci....

No coz ale teraz juz naprawde ide spac,bo pozno :) buziaki i milych snow wam zycze,pa!

Michi wielkosc wieksza troche od piesci,jutro poszukam czy na alllegro sa,moze sie okazac ze w sklepie byly takie drogie,ale nie sadze zeby przebitka cenowa byla tak duza :(

Czesc wam :) za trzy dni swieta :)

czujecie juz ta magie swiat?

Ja coraz bardziej :)

dzis w planach zrobic sledzie po wiejsku i cala mase prasowania :(

Wczoraj rozmawialam z mezem o przeprowadzce,ze mnie to przeraza,ale on mnie uspakajal ze wszystko postara sie zrobic w miare szybko,ja oczywiscie bede pakowac,a potem rozpakowywac,a on to przewiezie,popodlancza lodowke,kuchenke,pralke,telewizor,a potem cale mieszkanie to obecne bedzie musial odmalowac na bialo.Mowi,ze zrobimy to w przeciagu tygodnia calkowicie,a ja mam juz rozstrojony zoladek na sama mysl :( My juz od poznania sie przeprowadzalismy sie juz w sumie 12razy,tutaj mieszkamy najdluzej bo prawie 6lat.

Oki slonka ide do robotki :)

Nie wyspana jestem,spalam piec godzin :( kawe wypilam,ale chyba pojde sobie zrobic druga :)

A to dla was ode mnie

http://www.samre.info/kartki/3b/bn3.html

No ja mam za soba poltorej godziny prasowania,a to dopiero polowa,ufffffffffffff....

A to dowod jak moja Gabisia uwielbia mandarynki i pomarancze,doslownie wyrywa z naszych rak :)

Czemu was nie ma dziewczyny,sama mam pisac?

Aurorka napisala smsa ze dzis wychodza ze szpitala !!!