Temat: Wszystkie świeże mamy, razem zrzucamy kilogramy:))))

Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))

Pasek wagi
Wiecie... nie wytrzymałam z tym nie jedzeniem słodkiego... wczoraj zjadłam pierniki... a najlepsze jest to, że jak waga się ciągle utrzymywała na stały poziomie (mimo nie jedzenia słodkiego przez 2 tygodnie!!!!) to po zjedzeniu poszła w dół... już nic z tego nie zrozumiem
Moja Julcia w końcu zasnęła....w leżaczku... to zaraz zabieram się do klejenia pierogów

Miłego dnia!!!
Aniu jestes fantastyczna -dzięki, że tak ładnie opiałaś tą chorobę, u mojego aarona wczoraj lekarka tez coś wspomniała, wymieniła refluks i astme, i tez przepisała mi najpierw na ten refluks lekarstwo, a gdyby nie pomogło przez 3 tyg to bedziemy dalej  patrzeć. Mój mały je po 80ml co 3-4 godziny a w nocy to 8 godz przerwy. To też nieby nie zawiele. Do tego dajee mu o 12:00 zupke z gerbera i o 16:00 jakiś owoc.

Dziwczynki wczoraj miałam najgorszy wieczór i noc z aaronkiem , tak coś mu dolegało chyba zęby, dwa naraz rosną -wyobrażacie sobie to-widać je jeden większy drugi mniejszy, krzywy z dziąsęłkiem, ale jak to musi cholernie boleć takie 2 naraz!!!Nic nie pomagało-smoczka wyplówał, mleka nie chciał, cherbatki nie chciał-ach.....szczykawka podawałam mu cherbatkę na uspokojenie z Hipa. Męczyłam się na rękach równe 3,5 godziny a w nocy wstawałam chyba z 5 razy. zasnął o 23:30 a obudził się i się bawi o 7:00.

Martuś szkoda mi tych twoich światełek , ja miałam podobną sytuację więc Cię rozumiem kochana-ale ci dobrze już pakujesz prezenty, a ja jeszcze nie mam jak kupić, może mąż dziś wcześniej wróci to pojadę do sklepu i coś kupię dla Oliwii. Wiecie co przymierzałam letnia kurtkę, zeby sobie wziąść na floryde i zeby ją wyprać i znalazłam $100, które dawno kiedyś szukałam:-)A one były w kieszeni!!!!!!!!!

Kupię za to więcej prezentów dla dzieci:-) i wam pokażę:-)
Orzeszku wracaj do zdrowia 
Doruś kochana gdzie jesteś- fajne rzeczy pokupywałaś, ja nie mam kozaków do spudnicy, ale w ameryce nie problem , nigdzie nie chodzę , a pozatym wszedzie autem, a jak do lasu to mam trapery górskie. tutaj jest fajnie bo nikt nikogo nie osądza i nie krytykuje, niktórzy nawet w pizamach, czy japonkach w sklepie są, bo z domu do garażu i samochodu a potem prosto na parking przy sklepie gdzie ciepło-wiec nawet kurtek nie zakładaja.



http://klementynka7.w.interia.pl/ciekawestrony/milegodnia2.htm
kochane to życzenia odemnie:-)

Agnieszko kochana jestes,dzieki za zyczenia,naprawde sa piekne :) az mi sie pyszczek smieje i humorek mam dzieki tobie :)

A te pieniazki to prezent od Mikolaja dla ciebie,wspaniale ze wydasz na prezenty,czekam az nam je pokazesz :)

Ja ide robic pierniczki moze wam wkleje zdjecie pozniej :)

Annam kochana jestes,ach pogadalabym sobie z toba przy takim pakowaniu,tylko nie wiem czy w takim wypadku robota nie szla by wolniej :) Dasz slonko troszke pierozkow?Napewno beda pyszne,buziaczki,pa!

Pasek wagi
Marta te pieniażki to kiedys mi zginęły jak na lotnisko wiozłam Adama brata i zone i myślałam ze zgubiłam, to było w pażdzierniku a dzis się odnalazły!!!

napewno jej kupię tą książkę , bo ma fioła na punkcie tych sznórków na nadgarstku.
Uwielbia tez gry i Jamesa Bonda więc kupię jej gre planszową , albo 
a jak nie znajdę to takiej deski na śnieg stropianowej z uchwytami do zjeżdzania. i to wszytko wyniesie mnie około $40, a druga połowa dla aaronka hihi

Ale super ta ksiazka u nas tez byl szal na takie branzoletki sznurkowe na nadgarstek,wiesz pomysl musze dla swojej poszukac moze bedzie taka ksiazka po polsku? ale by miala zajecia :)

Tylko nie wiem czy znajde????

Kochana napisz mi jak z tym rozkiem robilas do lukru,prosze  :) bo mam kupiony zielony i rozowy lukier :)

Pasek wagi
o matko sorrki całkiem zapomniałam.
A więc kochana robisz taki rożek z papieru, najlepiej pergaminowego i sklejasz początek taśmą klejącą, zeby ci się nie rozszerzał, a jak nie masz to inny papier lub woreczek róg-tylko troche gorzej wychpdzi.

A lukier to :
cukier puder i pare kropel wody i mieszasz w miseczce,można dodac krople cytryny, dla smaku lun cukier wniliowy-ja dałam cytrynki kropelki

Można też dodac barwniki do tego lukru ale w osobnej miseczce nap, na łyżeczce do zobaczenia jaki kolor.

Jak nie masz barwników to mozna dodać kisielu troche tego proszku, lub galaretki też tego proszku.

Ja robiłam raczej wszytkie czyste. z cukru pudru.

A polewe czekoladową to kakao i troche margaryny i cukier puder i z  tyłu nakówałam wykałaczką i zamaczałam przodem w ciepłej polewie czekoladowej i do wyschnięcia -u mnie wysychały całą noc:-)

Chciałam Ci napisac w skypie ale widzę że nie masz aktywnego

A ja kochane sie wkurzyłam, bo zawsze u nas po wigilli otwiera sie prezenty, które każdy robi każdemu takie wiecie, np.Oliwia mi daje test z matematyki z oceną co dostała, i jakieś figurki co robi z Oregami, ja bym chciała jej dac te co na fotce itp. 
A dzień póżniej czyli dokładnie na druga noc -Noc po Wigilii przychodzi Św. Mikołaj tylko do dzieci z tym o czym marzyła:-)

I Jak powiedziałam mojemu że pod choinke juz znalazłam prezenty dla dzieci, a ten do mnie absolutnie- tylko jeden prezent od Mikołaja to wystarczy-szlak mnie trafił-do cholery co ma znaczyć????To co otworzy w noc kiedy miał Mikołaj przyjść?-Głupek!!!!Nie będę na niego patrzec i trzymam sie mojej tradycji i już!!!!Dobrze że znalazłam ta kase:-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.