19 kwietnia 2012, 21:06
Czy są na forum osoby, które również walczą z tak dużą nadwagą ? Jeśli tak to może wesprzemy się wzajemnie ?
28 maja 2012, 18:41
Hm, ja schudłam 18kg .;]
A wczoraj zrobiłam 1000 podskoków! :D
28 maja 2012, 18:49
heh schudlas 18 kg od 1000 podskokow :D ?
zarcik :D
- Dołączył: 2012-05-28
- Miasto:
- Liczba postów: 10
28 maja 2012, 19:11
Cześć! Mogę się przyłączyć? Jestem Nadia i mam 17lat. Nigdy nie miałam problemów z wagą, zawsze byłam szczupła. Prowadzę bardzo aktywny tryb życia, biegam, pływam... Moja waga nigdy nie była wyższa niż 45 kg... Ale dwa lata temu poważnie zachorowałam. Musiałam zmienić dietę, brać ciężkie lekarstwa, i bardzo często leżałam w szpitalu. Przez te dwa lata przytyłam... Ważę 59 kg ;( To bardzo dużo dla mnie, bo jestem niziutka. Na szczęście z moim zdrowiem już lepiej, i nie muszę brać lekarstw, teraz mogę brać się za siebie ;-) Do wakacji chcę ważyć 50 kg, ale na ogólne schudnięcie daję sobie pół roku, ponieważ nie wiem, jak zachowa się mój organizm po tym wszystkim. Zaczynam od jutra ;-)
- Dołączył: 2012-05-28
- Miasto:
- Liczba postów: 10
28 maja 2012, 19:22
czekooladowa, zobaczymy :-) Wiem, ze jestem w stanie, bardzo duzo zawsze cwiczylam, biegalam, bralam udzial w maratonach ;-) I plywam swietnie... Tylko tak jak pisalam, mialam praktycznie dwa lata przerwy... Ale mam nadzieje, ze to nic nie zmienilo, choc na pewno kondycja nie ta... Co do slodyczy, nie musze jesc, najwazniejsza jest dla mnie woda, bez niej zyc nie umiem, pije do 4 litrow dziennie...
28 maja 2012, 19:25
Malusia. Nie warto chudnąć szybko. Bo na co Ci to skoro schudniesz szybko, jakiś czas się pocieszysz a to wróci?
Uważam, że lepiej wolniej ale na stałe ;)
- Dołączył: 2012-05-28
- Miasto:
- Liczba postów: 10
28 maja 2012, 19:26
pozyjemy, zobaczymy... Zaczynam od jutra, troche sie obawiam, ale to nic... W sumie, co to u mnie znaczy, od jutra... Wracam do dawnej diety, i sport, sport, sport... Mam nadzieje ze wszystko sie uda... A Ty czekooladowa sporo schudlas w krotkim czasie :-) Widocznie sluzy Ci taki tryb zycia ;-) Mam nadzieje ze tez bede zadowolona po miesiacu tak jak Ty ;-)
- Dołączył: 2012-05-28
- Miasto:
- Liczba postów: 10
28 maja 2012, 19:38
no, to fakt co piszesz... U mnie są dwie opcje. Albo po odstawieniu leków będzie mi opornie szło, albo podwójną siłą, bo nic mnie nie będzie blokowało. Jest też trzecia opcja, że wszystko będzie normalnie, ale na to bym nie liczyła, bo mój organizm to jeden wielki śmietnik :(
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 7444
28 maja 2012, 19:45
Ale ja robiłam trzy razy po 50podskoków, bo z moją kondychą nie dałabym rady od razu
28 maja 2012, 20:09
Ja dzisiaj zrobiłam 700 :P
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 7444
28 maja 2012, 20:45
Ja byłam jeszcze na półgodzinnym marszu