Temat: Od teraz zaczynam od nowa - ktoś ze mną?

Dziś zdałam sobie sprawę na czym polega mój problem - niby zdrowo jem, niby pije wode, niby cwicze, niby wszystko ok - dlaczego wiec nie chudne? Przez weekendy w ktore robie sobie zupełną labę, obżeram sie slodyczami, pozwalam sobie na kaloryczne obiady... Dotychczas wydawało mi się że ten raz (a przeciez to dwa) w tyg mi nie poszkodzi... Owszem szkodzi! Bo zatrzymuje mnie w miejscu - to co wypracuje sobie przez tydzien, w weekendy doslownie zagrzebuję pod górą kalorii... Koniec z tym! Dziś mega dół i łzy w oczach kiedy na bezdechu próbuję dopiąć ukochane jeansy, ale od jutra pełna mobilizacja! Ktoś chętny do spółki? :)

Monia ja Cie nie namawam na operacje... napisałam, ze jesli nie daj Boże - trobiel bedzie rosła ( mam nadz ze nie) i musiałabys isc na zabieg, to ja plecam klasyke a nie laparoskopie. Zabieg laparoskopowy to tez operacja! Z tym ze robia Ci kilka dziur i tymi dziurami wyciagaja torbiel. A przy zabiegu metoda klasyczna robią cięcie przy spojeniu łonowym - jak do cięcia cesarskiego, w poziomie na jakies 8cm. Blizna jest w formie kreski, prawie niewidoczna po 2 latach. Bikini ja spokojnie zakrywa. Po laparoskopi tez zosataja blizny po dziurach. Ale blizny to pikuś. Każdy zabieg niesie za sobą ryzyko wystapienia zrostów. I źle wykonana laparoskopia może sie do nich przycznić. Zrosty robia sie w srodku organizmu najczesciej na jelitach. Ja mam aboslutnie nadzieje, ze u Ciebie trobiel po lekach się zmniejszy i zabieg nie bedzie potrzebny. Znam środowisko lekarzy i ginekolodzy robia sobie z pacjentów leczonych laparoskopowo - króliki doswiadczalne, ale oczywsicie na głos nikt tego nie powie. Bo pacjentowi gadaja ze to krótsza rekonwalescencja itp. mniejsza blizna itp. Moja Mama całe zycie pracowała na bloku operacyjnym i mnie operaował zanjomy lekarz. W metodzie klasycznej jest lepszy dostep do torbieli. A w laparoskopi przebijaja ja i rozrywaja i te strzepy wyciagaja dziurami. Czesto jest tez tak ze zaczynaja laparoskopowo a koncza klasycznie bo nie umieja torbieli wyciagnąć. Wazna jest tez wielkosc tej torbieli. Jak miałas wizyte to powinnas dostac wydruk USG i wymiary torbieli, żeby je porównać na następnej wizycie ( czy zamlała, czy urosła). Poza tym tak jak pisałam, 100% pewny wynik daje badanie pobranje tkanki. U mnie obstawiali na USG endometrialna torbiel... ba... nawet jak w trakcie operacji lekarz ja wyjął to dalej myślał, że jest to torbiel endometrailna... a w badaniu his.-pat. okazała się torbielą krwotoczną...  Ja Cię w żaden sposb nie strasze, dobrze ze jestes pod kontrolą gina. I nie dajmy się zwariować. :) Pani Doktor słusznie zleciała leki i obserwacje torbieli... wiekszosc trobieli zmniejsza sie nawet do zera po lekach... jednak jesli w ciagu powiedzmy 3 miesięcy trobiel nie maleje albo co gorsza rośnie - trzeba ja usunąć chirurgicznie, żeby jajnik nie został zniszczony. Wiec chodziło mi o to, że jeśli bedzie rosła to trzeba szybko sie decydowac na zabieg. Poza tym takie torbele niestety mają tendencje do odnawiania sie... czesto w trakcie leczenie zmniejszaja się do zera a jak kobieta odkłada tabletki hormonalne - znowu sie taka torbiel pojawia. Ja juz jestem II cykl bez tabletek i ide na kontrole do gina, czy nic nowego sie nie pojawiło. Oby nie! :)

Co do supli... jestem przeciwniczką nadmiaru... dla mnie to chemia i nie ma co przesadzac. Wiadomo, że cos tam można brać.. jakieś witaminy... szczególnie na jesień i zimę... ale co za dużo to nie zdrowo:P

Ja mam dziś leniwą niedziele... do południa ciut pracowałam, wypisywałam papaiery ze szkolenia ppoz. Na obiadek planujemy pstraga w wykonaniu Wojtka:D

Chaje przyszła moja kreacja andrzekowa.......... jest okropna!!!!!!!!!!! Wyglada jak szmata do podłogi i jest na mnie o wiele za duza.Wymiary sa o 5cm wieksze niz podane i jeszcze niemiłosiernie sie rozciaga. Okropna. W tym tygodniu wyruszam na poszukiwanie kiecki na sklpey w Czestochowie. Nie ma to jak przymierzyc i dotknąc. ;)

Ewcia to faktycznie długo Cie trzyma. Oby w końcu przeszło!!!!!!!! A tak wogóle to faktycznie dużo masz tych klientów ;]

 

 

Hej, hej ;)

Ewcia martwi mnie ta Twoja choroba... ;/ zdecydowanie za dlugo to trwa... nie chce Cie straszyc, ale niewyleczona dobrze/zaleczona grypa czy przeziebienie niesie za soba ryzyko powiklan i nawrotow wtedy kiedy jest nam najmniej potrzebna, wiec na Twoim miejscu wybralabym si jeszcze raz do lekarza. sama unikam wizyt jak ognia ale wydaje mi sie ze przyTwoim trybie życia zwyczajnie nie ma czasu na chorowanie - trzeba by sie z tym rozprawic raz a porzadnie :*
ps widzialam na facebooku zdjecia z zakupow - Ty to masz wesoloze swoimi chłopakami hehehehhe jajcarze ;)

Daga ojj widzisz, czyli teraz mamy namacalną odpowiedz jaka jest roznica miedzy kiecką z Asosa, a samym zdjęciem... :( no coz szkoda... dobrze ze nie byla droga i ze masz jeszcze troche czasu - w ogole to chyba i tak najlepiej ją zwrócic co? grosze nie grosze ale niby czemu nie mialyby wrocic do Twojego portfela? ;)

co do supli to jestem zdania, ze zażywane rozsądnie i ze świadomoscią są zbawienne - sama widze po sobie zmiany. zalezy tez od rodzajow treningow. kiedys jak fikalam z nozki na nozke, łykanie czegokolwiek bylo tylko i wylacznie zachcianką, teraz kiedy dzwigam ciezkie żelastwo nie zdazylabym sie zregenerowac w jeden dzien bez wspomagaczy...

W ogole to bylam dzis w sklepie i zakupilam sobie swoja pierwsza w zyciu czerwona szminke :D od dawna chodzila mi po glowie, ale wydawalo mi sie ze zle wyglądam w mocno zaakcentowanych ustach - pewnie rzeczywiscie nie wygadam w nich jak lalka, ale musze przyznac ze udalo mi sie fajnie dobrac kolor i wydaje mi sie ze jest calkiem niezle ;) od czasu do czasu fajnie jest sobie zrobic taki hollywoodzki make up ;) kupilam też urocze rękawiczki w kolorze zgaszonej fuksji i jestem prawie gotowa na zime ;) dzisiaj jestem juz wymięta jak pies pluto ale jak jutro czy tam kiedy zrobie sie na Marylin Monroe, wrzuce Wam jakas fotke na fb ;P
jestem z Wami:)
Cześć dziewczynki :) Widzę, że każdą po troszku dopadło jesienne przesilenie... Ja staram się o nim nie myśleć i cały dzień i tydzień latam jak nakręcona :) ale wieczorami padam na pysk zasypiam zanim przyłożę głowę do poduszki, dlatego Was pytałam czy bierzecie jakieś witaminki np. na energię a tu widzę, że witaminek nie do końca ale jednak coś jest by dostać "kopa" (choć najlepsze są kopy Chaje :) ) Gdzie to można kupić i czy faktycznie jest to (w miarę) zdrowe????
Chaje Główka do góry :) Nie myśleć o tym co było tylko o tym co jest i co będzie!!!! A jeśli masz ochotę się "wypisać" to nie krępuj się my zawsze chętnie wysłuchamy bo wiem, że każdy z nas ma gorsze dni.
Dagmarko ja i tak Cię podziwiam, że w ogóle kupujesz przez internet, (podziwiam wszystkie laski które robią tak zakupy) ja nie potrafię nigdy mi się nie zdarzyło kupić coś idealnie :( nie lubię też szyć u krawcowej bo nigdy nie jest tak jakbym chciała. Ja uwielbiam sklepy nikt nigdy mnie nie przekona do czegoś innego :) Więc życzę udanych polowań no i potem prosimy o zdjęcie!!!!

U mnie weekend (który zawsze jest najtrudniejszy do przejścia jeśli chodzi o dietę) minął bez większych wpadek :) z czego jestem niezmiernie dumna. Moje grzechy to 4 kostki czekolady gorzkiej, 1 michałek, i jak wróciłam do domu o 2:00 to zjadłam 2 kromki chlebka ale z warzywkami. Byłam zobaczyć w tym moim nowym klubie jak to wygląda z pracą... No i powiem Wam, że nigdy się nie zastanawiałam jak wygląda taka praca od kuchni dla mnie to było tylko wpuszczanie i kasowanie biletów. A tu musisz tych ludzi zliczyć bo nie może być za dużo osób na sali. Te obliczenia podzielić na ludzi: VIP, Gratis, z ID, z jakimiś kartami, 30+, ludzi z facebooka... w kolejce stoi 10 osób do wejścia, wychodzą ze 4, trzeba im pieczątki przybijać, tu jakiś pijaczek, tu pilnować żeby nie wychodzili z piwem normalnie szok :) Ale ja lubię takie klimaty. No i jeszcze stał z mną przystojny ochroniarz :):) wpadł mi w oko i to bardzo, po wybadaniu wiem, że jest sam :):) fajnie było. Potem było trochę gorzej bo zabrałam ze sobą 2 moich przyjaciół (bo wcześniej wszyscy spotkaliśmy się na herbacie w naszej knajpce) dwóch Grzesiów :) Jeden żonaty, Kamilka jest moją przyjaciółką (to jego żona), a drugi po przejściach (dziewczyna zostawiła go 2 miesiące przed ślubem) - no i z nim zawsze stanowię parę jak idziemy gdzieś wszyscy na imprezę. Nawet kiedyś myślałam, że coś z tego będzie ale po spędzonej wspólnie nocy nasz temat z jego strony nie wrócił a ja prosić się nie będę ani za nikim gonić. Fajny z niego facet znamy się kupę lat mój syn go uwielbia nawet polecieliśmy w tamtym roku razem do Turcji na 2 tygodnie, moje sygnały jednak chyba nie podziałały bo nadal milczał i ostatnio stwierdził, że nie wie czego chce więc sobie odpuściłam juz jakiś czas temu. Pomyślałam co ma być to będzie. No i wracając do wczorajszego wieczoru odwiozłam tego porzuconego "mojego" Grzesia do domu, a potem chciałam tego drugiego zawieźć grzecznie do domu do żonki Kamilki, ale on poprosił mnie o rozmowę.... Temat oczywiście Grześ nr 1 że on wie co między nami było, że Grzegorz ma duże dylematy, że nie może się zdecydować ale żebym ja coś zrobiła zawalczyła itd ja mu powiedziałam że nie będę tego robić bo wyraźnie usłyszałam że on nie wie czego chce i zostawmy ten temat bo to nie ja go "ucięła" ja chce zacząć nowe życie chce skoncentrować się na sobie. Na to on mi mów, że gdyby on miał taką okazję to by ją wykorzystał bo bardzo mu się podobam i od dawna czuje, że lubi mnie bardziej niż powinien.... Zatkało mnie MĄŻ MOJEJ PRZYJACIÓŁKI :(:( powiedziałam mu że bredzi jest pijany i odwiozę go do domu i żeby już nigdy nie stawiał mnie w takiej niezręcznej sytuacji... Co byście zrobiły  na moim miejscu? Nie mogę powiedzieć Kamilce bo rozwali się między nimi wszystko nie mówiąc już o nas :( Dlaczego ja zawsze trafiam na jakiś popaprańców???? Którzy myślą rozporkiem a nie głową. Ma cudowną kobietę z którą łączy mnie coś naprawdę wyjątkowego, a on po 10 latach znajomości takie coś????? 
Chaje Ripped naprawdę daje kopa, więc polecam. Zastępuje mi całkowicie kawę;) Pamiętaj tylko, jeśli się zdecydujesz, po 1. by kupić wersje w proszku, wiem, że jest preparat o bardzo zbliżonej nazwie w kapsułkach, ale ma gorszy skład i o wiele słabsze działanie i po 2. pomimo inf na opakowaniu nie brać na początku 2 miarek, ale jedną bo w zupełności starczy;)
 Jeśli chodzi o suple to zgadzam się z Tobą w 100%. Są bardzo pomocne. Oczywiście, jeśli zażywamy je ćwicząc i stosując dietę. pełno można znaleźć opinii, gdzie laski myślą, iż sama tabletka załatwi sprawę. Wiem po sobie, że suple pomagają mi nastawić się do ćwiczeń, motywują i dają kopa. To ważne dla osoby, które nie lubią ćwiczeń.

Ewka może rozejrzę się, za jakimś znachorem ;) mam nadzieję, że choroba Ci minie;/ może powinnaś iść do lekarza, niewyleczona grypa, często ma powikłacie

Daga mam mieszane uczucia, co do tego zabiegu.Wiadomo, wolała bym uniknąć ingerencji chirurgicznej, ale jeśli będzie taka konieczność to się nie potne. Moja mama była cięta klasycznie ponad 20 lat temu i niestety blizna jest widoczna...miała torbiel na lewym jajniku i po operacji zostały z niego strzępy. Powiedzieli jej, że ma nikłe szanse na zajście w ciąże, a po 2latach ja przyszłam na świat;) Co do wielkości, to sama nie wiem. Zrobiła zdjęcie i wsadziła je do mojej teczki, dla porównania, ale wielkości chyba mi nie podała...
Wiem, że torbiele potrafią się odnawiać...mam nadzieje, że u Ciebie już się nie pojawią ;*
Piszesz o sukience, że wymiary są większe, niż podane... napisz do sprzedawcy, że chcesz ją oddać 5cm to przesada... Zamawiam pełno ciuchów z all, ale taka różnica jeszcze mnie nie spotkała.

Asia tutaj masz wszystkie spalacze. Wybierz coś dla siebie, dają energie, jednocześnie przyśpieszając odchudzanie. Ja polecam tak jak pisałam Ripped i jet fuel, ale każdy organizm działa inaczej. JEśli chcesz tylko zyskać energie, polecam Ci zwykła kofeine np , Używałam jej, jeszcze za czasów licealnych, jak miałam dużo nauki, a czasu mało;)

CO do Grzesia;/ akcja strasznie krzywa. Ja nie mieszała bym się w ich związek,może faktycznie był pijany i nie wiedział co mówi;)
Pasek wagi
Ewa dziwna ta Twoja Grypa :/ może powinnaś zrobić jakieś badania krwi? Przynajmniej morfologie.. no i koniecznie idź znów do lekarza

Chaje ja też kiedyś nie lubiłam czerwonych ust, wydawało mi się że wyglądam sztucznie. No ale jakieś pół roku temu kupiłam taką pomadkę bordową bez większego przekonania, a teraz nie mogę bez niej wyjść z domu :)

Daga przykro mi, że sukienka z allegro nie wyszła :/ właśnie dlatego nie kupiję ubrań na allegro boję się że właśnie tak to będzie wyglądać. Masz jeszcze 2 tygodnie więc napewno coś upolujesz w sklepie :)

Asia cieszę się, że weekend minął bez większych wpadek. Co do Grzesia zgadzam się z Moniką, nie mieszałabym się w to wszystko. Może sam nie wiedział co mówi, a teraz sam ma wyrzuty sumenia.

Ja również zaliczam weekend do udanych :) Pozwoliłam sobie dziś i wczoraj na coś słodkiego ale za to miałam bardzo wymagające treningi więc czuję się usprawiedliwiona :) Pochwalę się, że waga ruszyła w dół i na wadze mam już 71,1kg
Pasek wagi
Asia fajna ta Twoja fucha :D moglabym tak pracowac ;p noooo i gdybym miala fajnych kumpli obok to juz na pewno by mi sie podobało ;) powodzenia! na pewno szybko wszystko ogarniesz :)
co do tej akcji z facetem przyjaciółki to szczerze radze Ci zostawić ten temat... martwisz się, że popsuje się między nimi, a ja Ci powiem że w 99% przypadków takich sytuacji psuje się miedzy Toba a kumpelą... oni się dogadają, on wcisnie jej kilka bajerów, ona mu wybaczy bla bla.. pretensje owszem zostaną, ale do Ciebie - wiem co mówię. olej sprawę, koleś pewnie poluzował po alkoholu i tyle - nie ma co robić zamieszania o to bo nic dobrego takie akcje nie wróżą.

Monia najgorsze w tego typu specyfikach jest to ze czlowiek sie w pewnym sensie uzaleznia. brałam kiedys oxy elite pro i tak genialnie si epo nim czulam ze po odstawieniu dwa pierwsze dni wyjęte z życiorysu ;/ nigdy nie próbowałam amfetaminy, ale wlasnie w ten sposob wyobrazalam sobie zawsze słynny "zjazd" ;p na razie biore tylko BCAA na regenerację i białko. zobacze jak bedą mi szły treningi zimą, jesli poczuje zanik mocy pewnie się zdecyduje jeszcze na cos na pobudzenie.

Kasiu gratuluje spadku i udanego weekendu :) mam nadzieje za tydzien o tej samej porze zobaczyc kolejne przesunięcie na Twoim pasku :)
chaje ja nie czułam się dziwnie po odstawieniu supli... Może to kwestia nastawienia;)
Kasiu gratuluje spadku ;)

Jak sobie pomyśle dziewczyny, że jutro idę do pracy... masakra, tak mi się nie chce.

Zastanawiam sie dziewczyny czy kupić wagę... wiem, że muszę kontrolować spadki, żeby mieć motywacje, ale wiecie jak to z wagą bywa. Z kolei centymetr zawsze mnie irytuje, bo nie umiem się mierzyć zawsze w tym samym miejscu.
Pasek wagi
Monia a moze jakies spodnie? ;) pamietam jak kiedys pokazyalas nam zdjecie w luznych jeansach, ktore byly na Ciebie ciasne przed dietą... calkiem niezle odniesienie wykonanej pracy do postępów i raczej nie przeklamuje... waga i regularne sprawdzanie kilogramow jest na pewno miarodajne ale trzeba miec mega cierpliwosc i zimną krew ;/ obawialabym sie dolow, frustracji, wpadek... zalezy jak bedziesz do tego podchodzila i czy nauczysz sie brac to na miękko ;)
Miłego dnia dziewczyny :) Właśnie popijam sobie kawkę z mleczkiem i czytam co tam się u Was dzieje :) Jakoś tak od kilku dni trzyma mnie rewelacyjny humor jakaś taka wewnętrzna moc :) nie przeszkadza mi, że jest zimno, że nie ma słońca, że nie mam pieniędzy (tylko na najbardziej potrzebne rzeczy) mam na wszystko ...... denerwują mnie ludzie którzy ciągle narzekają, że mają pod górkę że jesień że nic im się nie chce (nie mówię tu o waszych wahaniach- bo my ciężko pracujemy nad sobą nawet jak nam się nie chce) omijam takich ludzi i idę do przodu!!!!
Macie rację co do Grzesia za długo się znamy spędzamy ze sobą każdy weekend, każdy wyjazd, święta, sylwestra itd byli przy mnie jak ich potrzebowałam nie mogę tego zniszczyć przez jakieś głupoty, ale przy najbliższej okazji i na trzeźwo porozmawiam z nim żeby już więcej nie powtarzał tego!!!

Monia ja też nie lubię się mierzyć bo nigdy nie wiem dokładnie w którym miejscu mierzyłam się poprzednio i albo mam duży spadek albo znowu za dużo :) więc postawiłam na wagę i ciuchy. Ale znowu z wagą miałam tak, że wchodziłam na nią codziennie i nie było to czasem motywujące... No i waga się zepsuła i poszła do reklamacji na min 30 dni więc mam ją z głowy i tak mi jest lepiej.

Chaje no ja też Ci powiem, że praca mnie naprawdę nakręciła i czuje, że ją pokocham :)  a ja wolę pracować z facetami więc będzie ok... tylko żeby była PRZYJAŹŃ :)



 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.