13 stycznia 2012, 21:45
Witajcie,
kiedyś już tu zaglądałam, ale miałam przerwę związaną ze zdrowiem. Wracam do Was i zamierzam pozbyć się mojego, hodowanego od lat balastu. Jakieś 30 kg, a potem zobaczę jak wyglądam i podejmę dalsze decyzje.
Przyłączajcie się do mnie. Stworzymy grupę wsparcia i wspólnie utracimy nasze kilogramy. Możemy opisywać z czego składają się posiłki, jaka dietę stosujemy, co nam w niej pasuje, a co nie itd.
Mam 161 cm wzrostu, ważę 100 kg, nadwaga - jakieś 30 kg. Niestety nie mogę ćwiczyć - jestem po operacji.
Zapraszam.
Edytowany przez czarodziejka75 18 stycznia 2012, 23:59
- Dołączył: 2012-02-19
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 138
7 marca 2012, 19:02
Ja wlałam w siebie póki co dopiero niecałe 1,5l wody :) teraz popijam herbatkę z cytrynką, a po prysznicu wpakuje się do wyrka z książką i postaram się wlać w siebie jeszcze minimum 0.5l :) w nocy pewnie bede latała do ubikacji ale to nawet dobrze bo sypialnie mam na piętrze a wc na parterze więc po schodach bede musiała wchodzic, a to dodatkowe ćwiczenie
- Dołączył: 2012-03-02
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 464
7 marca 2012, 19:11
No właśnie,ja też w nocy latam do ubikacji i to jest trochę denerwujące,taki przerwany sen. Zjadłam właśnie jajecznicę z szynką i wypiłam kubek czerwonej herbaty,ale dalej mnie nosi i coś bym zjadła. Jeszcze 0,5 l wody do wypicia zostało,może dam radę zanim pójdę spać. Ja kibelek mam i na dole i na górze,więc gdzie bym nie była to nici z ćwiczeń
- Dołączył: 2012-02-19
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 138
7 marca 2012, 20:59
oj mi też zostało jeszcze 0.5l
![]()
przyznam, że ciężko mi jest tyle w siebie wlać... muszę się zapewne przyzwyczaić. Facet właśnie usypia synka więc ja już mam wieczór tylko dla siebie
8 marca 2012, 07:36
witam o poranku
niestety wczoraj zawaliła dietkę ( hehe przyspieszona imprezka z okazji Dnia Kobiet) i dziś oczywiście zla na siebie jestem
- Dołączył: 2010-02-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 164
8 marca 2012, 09:02
madzia03 to dziś trzeba się wziąć w garść i zadbać o siebie szczególnie z okazji Dnia Kobiet :) Wszystkiego najepszego wszystkim :)
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
8 marca 2012, 09:29
wszystkiego najlepszego kobitki!!!
zeby sie nam udalo zrealizowac nasze cele!!!! :*
- Dołączył: 2012-02-19
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 138
8 marca 2012, 09:53
Dziewczynki ja też wam życzę wszystkiego najlepszego i dużo uśmiechu w dniu dzisiejszym i nie tylko :D
Moja waga również z okazji dnia kobiet sprawiła mi prezent i pokazała 88,6kg
![]()
a juz ponad tydzien nie chciała się ruszyć z 89kg
- Dołączył: 2010-02-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 164
8 marca 2012, 11:11
takie prezenty lubimy :) dla mnie zaskoczeniem dziś było dostanie kwiatka od obcego faceta- w sklepie rozdawał :) chwyt marketingowy ale całkiem miły.
8 marca 2012, 15:27
ja Wam zycze wszystkiego dobrego z okazji Dnia Kobiet i przede wszystkim wytrwalosci w zrzucaniu kilogramow ;) zebysmy w koncu byly zachwycone swoja sylwetka !!!
ja wypijam zawsze cos kolo 2 litrow plynow, bo pije dziennie poltora litra wody i do tego herbata i kawa, dzisiaj poskakalam na skakance 20 minut a teraz wskakuje na rowerek stacjonarny na 2 godzinki, zrobie tez dzisiaj cwiczenia na plaski brzuch, bo brzuch mam gruby :( pewnie jutro bede miec zakwasy brzucha od tych cwiczen. dzisiaj zjadlam tylko 2 posilki ale jakos swietnie sie czuje ;) u nas dzisiaj jest ladna pogoda, sloneczko swieci.
Edytowany przez karusia540 8 marca 2012, 15:27
8 marca 2012, 16:30
To i ja Wam/Nam życzę wszystkiego najlepszego z okazji Naszego święta ;p Przede wszystkim wszelkiego powodzenia w sprawach prywatnych, zawodowych, a także w odchudzaniu. Żeby zbędne kilogramy umykały tak prędko, jak pomyka TGV ;p i żebyście przy tym nie popadły w pułapki odchudzania :)
I kwiatki dla Was: