Temat: GRUPA WSPARCIA 'w poszukiwaniu własnej atrakcyjności

shyshka  ciekawe ile jutro bedzie na wadze :))))

Ja bym chciała żeby było tyle co u Ciebie ;))

Melduję się :) ja mądra głowa sobie tak ustawiłam grafik że pracuje praktycznie codziennie od 10 do 12 godzin...ale za to na studia mam wolne czyli przyszły piątek sobota niedziela :) dziś zapłaciłam sobie za dietę smacznie dopasowana i zaczynam dietkować jak mi tylko przyślą :) grzeszków w pracy nie będzie bo nie ma kiedy nawet  a obiady będę sobie przynosić z domu, mam nadzieję ze nie będzie dla nich problem mi tego tylko podgrzać :)

ulala no to pracoholicznie się zrobiło :) tym bardziej biorę się za szukanie roboty^^ i dietowanie/ćwiczenia
do roboty babki, Sylwester się zbliża i takie tam ;)

shyshka  lada moment i bedziesz tyle miala :)

Olusia1981  ile zaplacilas za ta dietke??

Jejku dziewczyny dzisiaj ledwo żyję... codziennie rano na rehabilitacji przez pół godziny ciągle skaczę, wskakuję, zeskakuję itp. jestem cała obolała ;) A na wadze dziś było tyle co wczoraj wieczorem. Miłego dnia Wam wszystkim! :))

do roboty, do roboty :) bedzie cudnie niedługo.

ja od razu melduję, że się nie zważę w piątek, bo jadę do domu i wolę się zważyć w sobotę na sprzęcie elektronicznym, bo ta moja waga w Poznaniu to pokazuje wedle wlasnego widzimisie :PP

Hello ladies! Melduję, że dzisiaj wzorowo, jeszcze tylko agrafka i pilates mnie czekają :) szukanie pracy też idzie, egzamin dzisiejszy zaliczony, och, ach, wszystko się układa :)

KLEOPATRRA taka dietka kosztowała mnie 49 zł, wykupiłam tylko na miesiąc, chcę spróbować, byłam kiedyś na niskotłuszczowej też z vitalii i przez miesiąc schudłam 4 kg
u mnie z tą dietą to teraz "jako tako", mój mąż się ciężko rozchorował, większość czasu spędzam teraz z nim w szpitalach, od czasu do czasu przegryzę coś niedozwolonego, ale się trzymam, jutro się zważę i zobaczę jaki jest efekt od poniedziałku
i tak jestem z siebie dumna bo przeważnie w sytuacjach stresowych pochłaniam wszystko co mam pod ręką, teraz jakoś walczę i na razie wytrzymuję

Hej Dziewczynki! dietkę wykupiłam i teraz nie wiem co z nią bo nie mam kiedy zjeść w pracy śniadanie dziś zjadłam o 7 później obiad o 18 po prostu super...jutro biorę jakąś sałatkę może będzie dało rade zjeść w trakcie :) bynajmniej kilogramy będą iść w dół tylko jakim kosztem spróbuję to jakoś poprawić :) ludzi masę przychodzi czasami ciężko to ogarnąć...idę się umyć a później jeszcze tu siądę, jutro idę na 8 do 18 :) ważne że mam prace z napiwkami gorzej :))