- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 grudnia 2011, 10:01
Na uda :https://www.youtube.com/watch?v=G3HT9B4-fbk
na brzuch; https://www.youtube.com/watch?v=2uhH7Rx82vY
pośladki: https://www.youtube.com/watch?v=EYYoVY3NzE4
ramiona: https://www.youtube.com/watch?v=Pr0uEcEE1No
https://www.youtube.com/watch?v=x8rUKK8E19k&list=PLJJff1yhk23anidmSc16jmjmLC6wo4yhg
Ćwiczenia | poniedziałek | wtorek | środa | czartek | piątek | sobota | niedziela | razem | EQUSICA |
ABS tydz 1. tydz 2 tydz 3 tydz 4 | 1 | 1 | |||||||
ramiona tydz 1 tydz 2 tydz 3 tydz 4
| 0 | ||||||||
pośladki 1 2 3 4 | 1 | 1 | |||||||
nogi 1 2 3 4 | 1 | 1 |
Ćwiczenia | poniedziałek | wtorek | środa | czartek | piątek | sobota | niedziela | razem | KAMKAMAS |
ABS 1 2 3 4 | |||||||||
ramiona 1 2 3 4
| |||||||||
pośladki 1 2 3 4 | |||||||||
nog 1 2 3 4i |
Ćwiczenia | poniedziałek | wtorek | środa | czartek | piątek | sobota | niedziela | razem | DOROTUNIAA |
ABS 1 2 3 4 | 0 | ||||||||
ramiona 1 2 3 4 | 0 | ||||||||
pośladki 1 2 3 4 | 0 | ||||||||
nogi 1 2 3 4 | 0 |
Edytowany przez dorotuniaa 4 czerwca 2014, 20:41
8 września 2012, 21:53
8 września 2012, 22:15
9 września 2012, 08:13
9 września 2012, 16:01
byłam na stonie ewy, ściągnełam plan ćwiczeń ale jeszcze go nie czytałam
na sniadanie: siemie lniane
n obiad: udko z kurczaka na parze+ 2 ziemniaczki+ surówka z marchewki i kapusty pekińskiej
na kolacje planuje wypić kefir.... mój brzuch się napompował i chyba 5 kg temu takiego brzucha nie miałam...
a najmniej motywujące jest to że dziewczyna brata bez diety schudła z 47 na 43 kg... (denerwuje mnie ta moja "dieta")
10 września 2012, 11:35
10 września 2012, 18:10
10 września 2012, 22:22
u mnie na śniadanie kanapka z twarożkiem + zielone herbata (o godzinie 7.30)
potem spacerek na uczelnie ok 8 km
II śniadanie: śledź w pomidorach z puszki + bułka razowa
obiad: zupka chińska
kolacja: jogurt 0% tuszczu
i o godzinie 19.00 2 km biegu wczoraj zmolestowałam brat żeby ze mną poszedł, dziś mu sie już nie chciało- pobiegłam sama i jestem z siebie dumna
i mam zakwasy.. w sumei to nie są nawet zakwasy a ogromny ból łydek i ud.. jak sie przez chwile nie ruszam to nie mogę nawet chodzić
i zaczełam pić wode niegazowaną... tzn ja w ogóle wody nie piłam ani gaz ani niegaz... ale sie zmotywowałam i kupiłam na początek w biedronce 6-cio pak małej wody 0,5 l- kropla beskidu... ogólnie dziś wypiłam 3 buteki, w sumie stram sie jedną butelkę na raz wypić
a i po biegach oczywiście naszła mnie nieodparta ochota na sałatkę- bratowa robiła więc zjadłam toszeczkę -może w cycki pójdzie...
oo ja chyba jutro zrobie mielone- narobiłaś mi chęci!
11 września 2012, 09:23
moja waga jest zła... mimo moich usilnych starań pokazuje 56,2 kg.... zaraz zmienie na pasku, ale nie wiem skąd taki nagły i długotrwały skok z 54,7 na 56,2 ... kurde w grudniu minie rok odkąd na vitalii jestem, a efekty marne
no cóż mam nadzieje że się nie poddam i w końcu bedę miała płaski i umięśniony brzuszek i nie umrę ze starości zanim to osiągne
.
Na śniadanie actimel... siadam do pisania mgr bo mnie terminy gonią...
11 września 2012, 21:05
11 września 2012, 21:50