- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 listopada 2008, 22:35
21 listopada 2022, 12:55
Cześć
Gaju - przeprowadzki są straszne, to jak pożar.
Wanduś - Twój dom nabiera kształtu, widać postęp. Pewnie drogo to kosztuje, ale takie zmiany cieszą. wiosną dołożysz kwiaty i będzie ślicznie. Co robisz z aronii? Sok czy nalewkę?
Tuptulinko - jak młody? Masz wyniki? Dlaczego przy zdrapaniu strupka nie robi się badania cukru? Nie słyszałam o tym.
Waga 85,1 kg. Nie chce wrócić do 4, choć już kilka razy się pokazała;) Zresztą ważenie się w poniedziałek jest dla mnie horrorem nie dlatego, że się objadam w weekend, bo tego nie robię, ale dlatego, że nie mogę spać. Dzień powrotu do pracy jest tak stresujący, że budzę się w nocy i spać nie mogę. Do tego poniedziałkowa godzina dostępności o 7 rano zmusza mnie do wstawania o 5.30, a moja waga nie lubi, kiedy tak wcześnie na nią wchodzę.
22 listopada 2022, 11:41
Agusia z aronii robimy nalewkę. Nie lubie jej za bardzo 😛nie smakuje mi, ale w postaci nalewki dla zdrowotności jakoś toleruje 😁
Po opłaceniu dachu już prawie nic nam nie zostało z oszczędności. Zrobi sie trochę cieplej, wyschnie wszystko pod nowym dachem 😉i będziemy sie brać za robotę.
Już sie pokłóciłam oczywiście z teściową. Pytała się czemu już nie ocieplamy tego nowego dachu więc jej powiedziałam, że nie zamierzam pracować w zimnie i złapać jakiegos zapalenia oskrzeli albo coś gorszego. M też nie puszczę..... Obecnie w dobudówce mamy plus 4 stopnie, czyli taka wielka lodówka 😁chyba, że na wylewce rozpalimy ognisko 🤣
Edytowany przez vita69 23 listopada 2022, 05:58
23 listopada 2022, 06:03
Agusia Twoja Waga jest imponująca 👍
Gaju no szkoda, że nie wzięli firmy. Ja do przeprowadzki ze Śląska najelam wielkiego busa z przyczepą i 3 rosłych facetów. I wcale tak dużo wtedy nie zapłaciłam, a weszło wszystko łącznie z kwiatami i ciuchami.
Moja waga niestety utrzymana. Jednak tak naprawdę nic nie robię ostatnio w tym kierunku żeby ją zbic🤭
23 listopada 2022, 07:08
Cześć
Zima i przedzimie, i pozimie nie jest łaskawe dla wagi. To znaczy - bardzo lubi, kiedy jest wyższa. Otacza nas tłuszczyk, jak ciepły kocyk i jesteśmy błogie.
Moja waga to efekt niejedzenia na skutek działania leku, więc żadna w tym moja zasługa. Co nie znaczy, że mnie bardzo nie cieszy:)
Wróciłam do szkoły po dwóch dniach zwolnienia i już czuję, że powinnam na nie pójść raz jeszcze. Gorzej, że terminarz tak przeładowany, że nie bardzo mam możliwość. Rodzice poumawiani, testy i powtórki zaplanowane, dwa projekty w fazie realizacji. A gardło znów mówi, żeby nie mówić:(
23 listopada 2022, 08:30
witam.
waga utrzymana, dobre i to
Niestety czasu mam na wszystko bardzo mało albo wcale i jakoś nie zapowiada się na zmiany póki co ...
zdrowka wszystkim😘
Edytowany przez joaflo86 23 listopada 2022, 08:30
24 listopada 2022, 19:31
Dziewczyny nie robię tabelki , bo mało ruchu w interesie😁
I MIEJSCE - AGUSIA - MINUS 0,6 KG 🏆 Było 85,7 jest 85,1 kg. Brawo!!!!
II MIEJSCE - JOAFLO i VITA- WAGA UTRZYMANA ✨
Nagana GAJA - + 0,2 kg
25 listopada 2022, 10:12
Gaju dziękujemy ❤🌹masz rację.
W ogóle jakoś tak coraz mniej nas tutaj i coraz mniej piszemy🙁przykre....ale nie chcę znikac bo mam tylko Was tak naprawdę 😓
Agusia masz chociaż antybiotyk?
Ten weekend mam wolny, następny również. Ide przed świętami w sobotę do pracy 17 grudnia i w sylwestra. Nie przeszkadza mi to w sumie. M wyjeżdża z firma na 3-4 dni po 10 grudnia - wtedy sobie posprzatam 😁a w sylwestra pewnie i tak nas wcześniej szef puści więc będzie "krótsza" sobota. Na Sylwestra nigdzie nie idziemy więc szykować się nie musimy. Jak zwykle ostatnio piżamki, kominek i filmy. Też przyjemnie i miło...kiedys też trzeba odpocząć 👍
Wy macie jakies plany na Sylwestra?
25 listopada 2022, 14:26
Witam, z Sylwestrem to jeszcze nic nie wiadomo, bo 20 syn nas pakuje i jedziemy oglądać ich nowy dom, posiedzimy tam do 26 . Potem przyjeżdża po nas zięć i wiezie do W-Wy i tam nie wiem jeszcze jak długo posiedzimy. Tak że będziemy wędrownikami świątecznymi😀.
Wandziu, co z piętą? . U mnie jak tylko coś się zaczyna biorę balsam ojca Grzegorza, smaruję i nagrzewam , do tego ćwiczenia z piłeczką i przechodzi.
Agusiu , niestety gardło i struny dają nauczycielom popalić. Można powiedzieć, że to choroba zawodowa. Siemię lniane jest dobre na struny.
Joasiu, życzę Ci z całego serca aby się u Ciebie poukładało i miałaś trochę czasu na zwykłą nudę.
27 listopada 2022, 08:17
Gaju ten drugi zastrzyk z osoczem mi nie pomógł 😔 lekarz powiedział, że zostaje mi już tylko wstrzykiwanie czystego kolagenu 5 razy co tydzień równie bolesne lub bardziej. To koszt 1250 zł. Ta cała rehabilitacja i zastrzyki z wizytami już mnie bardzo dużo kosztowały i nie mam gwarancji, że pomoże. Nie chcę na razie tego kolagenu. Wolę sobie zrobić przerwę i tak jak ty zasyosowac domowe zabiegi....moze pójdę na ten kolagen jak już chodzić znowu nie będę mogła 🙄 ogólnie to te stopy naprawde utrudniają strasznie życie. Muszę co trochę siadać, a jak stoję przez parę godzin tak jak na targach to do domu nie mogę dojść.
Nie jestem też do końca pewna czy rozgrzewający balsam to dla mnie dobre rozwiązanie. Kazali mi raczej masować kostkami lodu i to schładzać ze względu na ciągle obecny stan zapalny..... Sama nie wiem jyz co robic
27 listopada 2022, 09:04
Wandziu ja piszę to co mnie pomaga. Przy ostrodze niestety jest tak, że każdemu działa inna metoda leczenia. Mnie też pomógł rehabilitant sportowy, który pokazał mi ćwiczenia wzmacniające mięśnie łydki i samej stopy. Ostroga to też przypadłość biegaczy. Buty kupuję tylko z amortyzacją, może nie są piękne ale jedyne w których mogę chodzić. Do tego mam wkładki supinujące. Współczuję bólu, bo wiem jaki jest upierdliwy.
Edytowany przez gaja102 27 listopada 2022, 09:19