Temat: rocznik 1979 - schudnijmy przed 30tką

A ja tak w sprawie konkursu-chyba się już nie piszę na kolejne. Co do anty tytułu to ja się świetnie nadaję, gdyż mój tonaż wzrósł z 67,9 do 70,2. Przyznam się, że nie mam pojęcia, co się z tą moją wagą dzieje.U mnie to już chyba potrzebny jest lekarz, bo robi się zwyczajnie nienormalnie.
Co do brzuszków-bez aerobów to bez sensu. Robiłam serie po 300-400 brzuszków-mięśnie po miesiącu stalowe, szkoda że pod warstwą "galarety".

A u mnie kryzys. Wynik do konkursu: 77 kg, ale pewnie dziś to nadrobię. Zaczęłam od DUŻEGO śniadania i wcale nie mam ochoty na tym skończyć

No teraz to mi zupełnie źle...

Ineczko - ściskam mocno - rozchmurz się Słoneczko - dieta to nie wszystko - spraw sobie dziś jakąś przyjemność to siły wrócą

KART - czasem się tak zdaża a co do konkursu to trzeciej edycji nie będzie - wymyślę coś nowego :) A co to są aeroby?

a jeśli chodzi o wynik  to ja mam 72,0 :( masakra - czyli wychodzi na to że przez dwa tygodnie listopada nic nie straciłam, ale ja się za to wezmę - obiecuję! 

Hej dziewczynki! co takie jesienne nastroje? proponuję dzisiaj wszystkim po 10 min solarium! taka fototerapia dobrze wpływa na nastrój!
mój wynik dziejszy to 78,9 ( paska nie ruszam)

TAK ZACZĘŁYŚY drugą Edycję
a jak jest DZIŚ?

Patunia1979  58,7
KART  67,9
Aja79  72,4
bals 65,2
centolina 79,6
Ebek79  64,3
iwagez  70,5
cathryn 59,0
Mikena 63,0
kamis79  69,6
Inka28  79,8
aizdna5  73,7
wieczorynka79  61,0

KART Aja centolina Inka - mam już wyniki a reszta?
ŚMIAŁO - przecież to tylko zabawa! i próba mobilizacji

, u mnie bez zmian, 58.5, mam bardzo złe dni ostatnio, winię trochę@ która już powinna w sumie być, no ale głównie to brak motywacji a w związku z tym słaba wola, co do brzuszków to nie mogę przez moje plecy, co prawda ćwiczę mięśnie brzucha wykonując ćwiczenia zalecone mi przez rehabilitantkę, ale nie są to typowe brzuszki, w ten weekend mam zamiar się porządnie za siebie wziąść, dieta, dużo ruchu, może jakoś uda mi się podładować akumulatory.

proszę mnie nie brać pod uwagę w dzisiejszym ważeniu.od wczoraj zmagam się z @ powodzią i waga tak wzrosła,że aż niemożliwe.jestem zła,spuchnięta,obolała i nic mi się nie chce.

SKORO NA BRZUSZKI Was NIE NAMÓWIĘ TO MOŻE

WEEKEND BEZ WPADEK? czyli ścisłe przepisy dietkowe?

ja brzuszki kontynuuje, bo gdy przychodzi wolna chwila i mogłabym pójść do lodówki to ja siadam na dywanie i robię brzuszki. potem mnie malutki wzywa i atak na lodówkę odroczony.
JA nie mam w założeniu Żelaznych męśni o których pisze KART ja chcę troszkę poprawić kondycję i przetrwać weekend bez wpadek