27 lutego 2008, 15:35
Temat taki jak inne, ale wszystkie wiemy, że właśnie wtedy jest to juz coraz trudniejsze...Ja jestem po 40 ale już bardzo blisko 50 ;)
...odchudziłam się z wykupioną tu dietą ...jestem teraz na etapie utrzymania tak ciężko zdobytej wagi . Jem nadal dietetycznie ale czaem też zjem coś ponad to i nie zawsze dietetycznego. Oczywiście juz zaczęłam nieco przybierać na wadze ...i to jest tragiczne...
Każda z nas u siebie w pamiętniku wpisuje swoje spostrzeżenia z własnego odchudzania...może było by dobrze mieć je w jednym miejscu ? Chodzi mi o takie rady , które nam akurat bardzo się przydadzą. Po 40, 50 jest już nieco gorzej z ćwiczeniami ...często ma się dolegliwości żołądkowe i inne ...więc nie wszystko, co jest dobre dla młodych jest dobre dla tych nieco starszych..............
Co Wy na to ?
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
31 lipca 2010, 11:32
> ziec sie powiesil ..bo corka z im do domu jechac
> nie chciala
Co Ty piszesz? U Ciebie?
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
31 lipca 2010, 11:37
Już nie pisz, poczytałam na ryczących..... to niezły psychol... Nie dziwię się, że córa u Ciebie... Pewnie zostanie....
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
31 lipca 2010, 11:37
sikorka, a on polak czy niemiec?
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
31 lipca 2010, 11:39
Ja też umyłam okno... znaczy szyby w kuchni... tu parter i firanek w oknach nie ma, to musi być błysk..... gospodyni do domu wraca, więc muszę jej dom doprowadzić do porządku....... już wyruszyli z nad morza, tylko do Bydgoszczy zajrzą do sklepu meblowego z jakimiś designerskimi meblami.....
Edytowany przez dior1 31 lipca 2010, 11:40
- Dołączył: 2007-06-02
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 627
31 lipca 2010, 12:28
> Ja też umyłam okno... znaczy szyby w kuchni... tu
> parter i firanek w oknach nie ma, to musi być
> błysk..... gospodyni do domu wraca, więc muszę jej
> dom doprowadzić do porządku....... już wyruszyli z
> nad morza, tylko do Bydgoszczy zajrzą do sklepu
> meblowego z jakimiś designerskimi meblami.....
co to za sklep meblowy w Bydgoszczy?? jestem bardzo zainteresowana, bo planuję zakup dużego stołu więc może cos bym tam znalazła
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
31 lipca 2010, 12:53
a on mieszaniec ruski z greckim
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 20175
31 lipca 2010, 14:20
Rany boskie! Sikorka! Co Ty wygadujesz? Jak to powiesil się? Oszalał????
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
31 lipca 2010, 14:26
nie wiem czy oszalal ...ale madre to ,to nie bylo ..chcial w te sposob wymusic na niej aby z nim do domu pojechala ....psychiczy terorysta i ic innego ..w kazdym badz razie dzialo sie to wszystko jak w filmie krymialnym
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 20175
31 lipca 2010, 14:29
Zdążyliście odciąć?
Zabilabym za ten strach!!!
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
31 lipca 2010, 16:14
no zdazylismy ...ciezko bylo bo on 100 kg ...a moja corka 45 kg i maz go trzymali ..zaim ja przybieglam z dolu z nozem to maz sobie przypomial ze ma swoj scyzork w kieszeni ..i odcial goja ..rual na ziemie jak worek....jak uslyszal ze pogotowie i policje wezwalam ...to sie pol rpzytomny zerwal a rowne nogi ...i zaczol krzyczec po co policja i pogotowie ...zas wstal i malo sie zas a schodach nie wywalil ...pobiegl do pokoju gdzie mial juz spakowane jego rzeczy i wzial torbe ...buty w reke i zaczal przez as wszystkich uciekac do drzwi ...oczywiscie ie udalo am sie go zatrzymac ....uciekl ...sasiadka za im pobiegla ...maz za nia ....zobaczyli w jaki kierunek ucieka ...sasiadka w auto wsiadla maz a rower i za im ....nie udalo im sie go zlapac ...a ze policja tu kumata ....to dalej tez go szukala ...o sie schowal na polu ...lezal sobie w budzie dla mysliwych ..oni tam go znalezli i zabrali a psychiatrie