- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
26 lipca 2007, 14:02
Nieważne ile ważysz, wazne, że chcesz mieć upragnione 50 kg. Mam nadzieję, że będziemy dla siebie wsparciem. samej mi osobiście trudno, myslę, że nie tylko mnie, więc zapraszam wszystkie dziewczyny, które chcą zobaczyć na wadze magiczną 50.
20 lutego 2008, 08:54
hej dotinka :) jak tam dzidzia :)? ja sobie gotuje ryz i robie warzywa na patelnie, wymarzone sniadanie hehe :)
- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
20 lutego 2008, 09:00
Ja już po śniadanku:
- 2 kromki świeżego chlebka z masłem, jajkiem na twardo i szczypiorkiem
- herbata miętowa
Mniami;-)
Zaraz mykam pod prysznic i na szybki spacer z Julką a potem zrobię ćwiczonka wzmacniająco-rozciagające.
Nawet w ciąży trzeba o siebie dbać;-)
Pozdrowionka!
20 lutego 2008, 09:13
Oczywiście! Popieram i gratuluję zapału dotinko:* Miłego dnia Wam życzę.
20 lutego 2008, 10:12
Po niemal miesiącu rozpusty wracam do Was i solidnie biorę się za siebie. :)
Za miesiąc (i jeden dzień) wiosna!
20 lutego 2008, 10:19
idę wziąć się za śniadanko - 2 jajeczka na twardo
- Dołączył: 2008-01-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 86
20 lutego 2008, 10:22
A u mnie po tygodniu kolejne pol kilo mniej
![]()
Troche sie zdziwilam, bo ostatnio jem troszke wiecej i nawet na slodycze od czasu do czasu sobie pozwalam. Moze metabolizm sie poprawil od tego jezdzenia na rowerku
- Dołączył: 2008-01-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 86
20 lutego 2008, 10:24
Szkoda tylko ze jeszcze ten cellulit sie utrzymuje
![]()
Ale z nim to trzeba chyba dluzej powalczyc.
- Dołączył: 2007-09-11
- Miasto: malutkowo
- Liczba postów: 5308
20 lutego 2008, 11:06
niestety mój tez jaki był taki jest
a u mnie śniadanko zaraz będzie czyli kapuśniaczek
- Dołączył: 2007-09-11
- Miasto: malutkowo
- Liczba postów: 5308
20 lutego 2008, 11:06
nie myślcie że jstem wariatką co je zupe na śniadanie
ale lubię coś na ciepło
20 lutego 2008, 11:07
niestety z cellulitem jest ciężej, ale u mnie po miesiącu walki jest go mniej. Ale w końcu chodowałam go wiele lat, a z wagą co jakiś czas walczę