Temat: Komornik

Pod koniec kwietnia rozliczylam sie z podatku. Mam dwoje dzieci wiec mam na nie ulge. Razem 2224zl wychodzi( na jedno jest 1112zl). Razem ze zwrotem z pracy powinnam dostac ponad 2500zl Niestety splacam dlugi po rodzicach i co miesiac place komornikowi do 200 do 300zl. Czy on mi zajac caly zwrot czy raczej tej ulgi na dzieci ruszyc nie moze? Nie ukrywam ze rok szkolny itd i ta kasa przydalaby mi sie. 

To, że masz zajęcie komornicze - nie oznacza, że zwrot został zajęty. Komornik musi specjalnie napisać pismo do urzędu skarbowego. Komornik działa tylko w zakresie w jakim zobowiązał go wierzyciel. Osobiście rzadko się spotykam by komornik pisał do urzędu skarbowego.

NAJWAZNIEJSZE - czy w sprawie zwrotu kontaktowałaś się z swoim urzędem skarbowym? Bo najczęściej Ci najbardziej oburzeni okazuje się nie odbierają poleconych/awizo - a pretensje do całego świata, że nie ma zwrotu.

A jak przekaz pocztowy wróci - US nie podejmie kolejne próby zwrotu.

StrongSeba napisał(a):

To, że masz zajęcie komornicze - nie oznacza, że zwrot został zajęty. Komornik musi specjalnie napisać pismo do urzędu skarbowego. Komornik działa tylko w zakresie w jakim zobowiązał go wierzyciel. Osobiście rzadko się spotykam by komornik pisał do urzędu skarbowego.NAJWAZNIEJSZE - czy w sprawie zwrotu kontaktowałaś się z swoim urzędem skarbowym? Bo najczęściej Ci najbardziej oburzeni okazuje się nie odbierają poleconych/awizo - a pretensje do całego świata, że nie ma zwrotu.A jak przekaz pocztowy wróci - US nie podejmie kolejne próby zwrotu.

Sebol, pracujesz w urzędzie skarbowym? :D To wiele wyjaśnia

StrongSeba napisał(a):

To, że masz zajęcie komornicze - nie oznacza, że zwrot został zajęty. Komornik musi specjalnie napisać pismo do urzędu skarbowego. Komornik działa tylko w zakresie w jakim zobowiązał go wierzyciel. Osobiście rzadko się spotykam by komornik pisał do urzędu skarbowego.NAJWAZNIEJSZE - czy w sprawie zwrotu kontaktowałaś się z swoim urzędem skarbowym? Bo najczęściej Ci najbardziej oburzeni okazuje się nie odbierają poleconych/awizo - a pretensje do całego świata, że nie ma zwrotu.A jak przekaz pocztowy wróci - US nie podejmie kolejne próby zwrotu.
nie mam jeszcze rozliczonego pita sprawdzalam na ich stronie

czemu ma coś zajmować skoro dobrowolnie płacisz 

Nayuri napisał(a):

StrongSeba napisał(a):

To, że masz zajęcie komornicze - nie oznacza, że zwrot został zajęty. Komornik musi specjalnie napisać pismo do urzędu skarbowego. Komornik działa tylko w zakresie w jakim zobowiązał go wierzyciel. Osobiście rzadko się spotykam by komornik pisał do urzędu skarbowego.NAJWAZNIEJSZE - czy w sprawie zwrotu kontaktowałaś się z swoim urzędem skarbowym? Bo najczęściej Ci najbardziej oburzeni okazuje się nie odbierają poleconych/awizo - a pretensje do całego świata, że nie ma zwrotu.A jak przekaz pocztowy wróci - US nie podejmie kolejne próby zwrotu.
Sebol, pracujesz w urzędzie skarbowym? :D To wiele wyjaśnia

Nie pracuję w US. Moje źródło utrzymania to tzw. działalność gospodarcza.

Ale mogę siebie określić jako "człowieka renesansu" - lubię posiadać wiedzę z różnych dziedzin życia. Po drugie prowadzenie działalności  dało mi wiedzę z zakresu podatkowo-zusowskich-pracowniczych.

Milutka21 napisał(a):

czemu ma coś zajmować skoro dobrowolnie płacisz 

A czemu nie? A co ma dobrowolna spłata do długu? Pamiętaj, że po drugiej stronie jest tzw. wierzyciel, który czeka na SWOJE pieniądze i nie chce czekać w nieskończoność.

Dlaczego ludzie utożsamiają komornika jako największe zło? A nikt nie myśli o poszkodowanym wierzycielu w imieniu którego działa komornik, który utracił swoje pieniądze. Wierzyciel to bardzo często zwykły Kowalski - a nie tylko krwiożercza firma windykacyjna.

Gdybyś utraciła swoje pieniądze - chciałabyś je jak najszybciej odzyskać - czy wystarczyłoby Ci jakby Ci "kapało" po 50-100zł miesięcznie, hę? Wyrażenie zgody na takie "kapanie" może sprawić, że po kilku miesiącach dłużnik przestanie płacić, zatrudni się oficjalnie na najniższa płacę i już nigdy nie zobaczysz swoich pieniędzy. Dlatego należy dążyć by jak najszybciej ściągnąć z dłużnika (to jedyna negatywna osoba w tym łańcuszki) pieniądze.

StrongSeba napisał(a):

Nayuri napisał(a):

StrongSeba napisał(a):

To, że masz zajęcie komornicze - nie oznacza, że zwrot został zajęty. Komornik musi specjalnie napisać pismo do urzędu skarbowego. Komornik działa tylko w zakresie w jakim zobowiązał go wierzyciel. Osobiście rzadko się spotykam by komornik pisał do urzędu skarbowego.NAJWAZNIEJSZE - czy w sprawie zwrotu kontaktowałaś się z swoim urzędem skarbowym? Bo najczęściej Ci najbardziej oburzeni okazuje się nie odbierają poleconych/awizo - a pretensje do całego świata, że nie ma zwrotu.A jak przekaz pocztowy wróci - US nie podejmie kolejne próby zwrotu.
Sebol, pracujesz w urzędzie skarbowym? :D To wiele wyjaśnia
Nie pracuję w US. Moje źródło utrzymania to tzw. działalność gospodarcza.Ale mogę siebie określić jako "człowieka renesansu" - lubię posiadać wiedzę z różnych dziedzin życia. Po drugie prowadzenie działalności  dało mi wiedzę z zakresu podatkowo-zusowskich-pracowniczych.

Chodziło mi bardziej o charakter :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.