Temat: Nasz budżet domowy.

Jak dbacie o swoj budżet domowy, żeby zawsze wam wystarczyło od 1 do 1?  Jakie macie na to sposoby? 

Ja najpierw opłacam bilet i rachunki, póżniej odkładam część wyplaty, a później robię liste zakupów z wycena np. ubrań, kosmetyków, dodatków, które potrzebuje, a później resztę dziele na 4 tygodnie, które wydaje na jedzenie. 

Próbowałam też np. wydawać tak pieniądze.

Jedzenie 400 zł

Ubrania 200 zł itd, ale zawsze przekraczałam te kwoty, a jak to jest u Was?

Zdarzyło się wam kiedykolwiek wydać całą wypłatę w jeden dzień?

Pasek wagi

Całej wypłaty w jeden dzień nigdy nie wydałam. Teraz jestem na etapie oszczędzania- część wypłaty przelewam na rachunek oszczędnościowy i pod żadnym pozorem nie mogę tego ruszyć. Trafiają tam też wszelkie dodatkowe premie, jakieś fundusze socjalne itd. Część wyjmuję z bankomatu i wkładam do słoika. Te pieniądze ze słoika docelowo też oszczędzam, ale jak zdarzy się gorszy miesiąc, to mogę je wydać Od razu po wypłacie opłacam wszystkie rachunki. A to co zostaje mam do wydania w ciągu miesiąca. I też często dzielę przez cztery, ale wiadomo, każdy tydzień inny. :)

Pasek wagi

Ja mam wszystko opisane w excelu. Na bieżąco dodaję paragony, więc jestem w stanie ocenić na ile sobie mogę jeszcze pozwolić.

Zdarza nam sie wydawac wyplate w jeden dzien (oboje mamy tygodniowki wiec to nie problem. A jak 1szego zabieraja nam z konta kase za dwa kredyty i rachunki to wychodzi, ze w jeden dzien wydajemy pare wyplat ;)

Ja zawsze najpierw przelewam kase na oszczednosci , a za reszte zyjemy. Z oszczednosci nigdy nie bierzemy. 

Nigdy nie wydalam całej wypłaty jednego dnia. Nic nie wyliczam, biorę i wydaje i starcza :P

Pasek wagi

priorytet :rachunki i dzieci.drugie :jedzenie i używki.czasem w odwrotnej kolejności:-/Mój sposób? Zamiast 10min prysznica 7 min.perlatory w kranach.gotowanie większych porcji,mrożenie.domowe wędliny.obnizenie temperatury w piecu o niezauważalny 1stopien...oszczędza się na groszach.odklada w setkach.tylko trzeba myślec.niestety;-)optymalnie byłby po prostu zarabiać więcej;-)

Pasek wagi

Ja mam jedno konto z pieniedzmi na rachunki i jedzenie, a pieniadze na przyjemnosci mam na innym. Zakupy zamawiam na dowoz 1x tydz wiec nie wydaje bez sensu. A na przyjemnosci to nie lubie na biezaco wydawac - wole troche pozbierac a potem przemyslec jakie ciuchy bym chciala czy moze jakis wypad na weekend etc. Ostatnia wpadke mialam 6 miesiecy temu - na poczatku miesiaca kupilam droga torebke i prawie na zadne przyjemnosci (typu kawa z kolezanka czy balsam etc) pieniedzy potem nie mialam - przewaznie sie w takie sytuacje nie wpedzam bo nie cierpie nie miec ani grosza.

kasę na mieszkanie, rachunki odkładam zwykle wcześniej i jej nie ruszam(za mieszkanie, czyli największą kwotę płacę na początku miesiąca jakoś do 5tego, kasę dostaje po 10, więc zwykle odkładam prawie z miesięcznym wyprzedzeniem:P). Na koncie zostawiam sobie maksymalnie 500-600 zł, resztę przelewam na drugie konto, do którego nie mam karty, więc mniejsze prawdopodobieństwo, że z niego mi się kasa rozpłynie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.