- Dołączył: 2010-08-15
- Miasto: Kraina Marzeń
- Liczba postów: 4631
22 kwietnia 2013, 07:53
Hej :)
Robicie sobie jakieś "nagrody" na diecie ? Nie mówię tu oczywiście na nadrabianiu straconych kilogramów. Chodzi mi czy się jakoś nagradzacie np kupujecie coś sobie za zrzucony kg , czy jakiś tam czas diety. Czy np robicie sobie raz na tydzień czy dwa cheat meal lub cheat day :)
Zastanawiam się czy dać coś takiego w mojej diecie. Wiadomo-zawsze jakoś by podtrzymało na dietce :)
- Dołączył: 2013-04-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 754
22 kwietnia 2013, 08:00
Pewnie, super pomysl! Ja mam z 5 par za malych spodni w szafie, w tym takie w rozmiarze małym M (noszę obecnie XL) - jak w nie wejdę - to bedzie moja największa nagroda. I nie wiem dlaczego - perspektywa noszenia tylu cudownych CIUCHÓW jest dla mnie najcudowniejsza :)
- Dołączył: 2008-07-28
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 3897
22 kwietnia 2013, 08:01
byl okres ze za każde 3 kg kupiowalam sobie charms do bransoletki. Ale najlepsza nagroda jest chyba ubranie w mniejszym rozmiarze.
- Dołączył: 2013-02-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1003
22 kwietnia 2013, 08:05
Rodzice Mojej kuzynki za każdy zrzucony kilogram odkładali dla Niej 10 złoty i dali jej gdy wyjeżdżała na wakacje za granice. Kuzynka o tym nie wiedziała, a zrzuciła około 50 kilogramów
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 3755
22 kwietnia 2013, 08:06
Dla mnie największą nagrodą był zakup spodni w rozmiarze S.
22 kwietnia 2013, 08:36
ja obiecałam sobie że jak osiągnę cel to kupię sobie szorty i będę w nich super wyglądać i słowa dotrzymałam :D ale miałam do zrzucenia tylko 5 kg to nie potrzebowałam po każdym etapie nagrody :P
- Dołączył: 2013-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1822
22 kwietnia 2013, 09:04
oj ja lubie nagradzać , ale od 22 dni nic sobie nie kupiłam , odrabiam orrbitreka , obiecałam męzowi :)
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
22 kwietnia 2013, 09:25
nie musze kupować, wystarczy że przejdę sie na strych, gdzie powędrowały wszystkie za małe rzeczy :)