Temat: Nie radzę sobie...

Cześć, chciałabym prosić Was o radę, gdyż obecnie kompletnie nie wiem co mam ze sobą zrobić. Dokładniej chodzi o moje studia, w ogóle sobie nie radzę, mam niezaliczone kolokwia choć naprawdę dużo się uczyłam i idąc na zaliczenie wiedziałam, że zaliczę. Przeraża mnie myśl, że zostanę niedopuszczona do sesji i zawalę rok. Nie wiem co mam robić. Całymi dniami siedzę i się uczę, śpię po 3-4 godziny, bo się z niczym nie wyrabiam a efekty jak widać marne. Co zrobilibyście na moim miejscu, zmienilibyście kierunek?
Na czym jesteś?
Na ekonomii.
to może czas pomyśleć o szkole policealnej i zdobyć jakiś zawód, a nie koniecznie na studia iść. niby możesz się przenieść na filozofię jakąś czy coś w tym stylu, ale tam też zakuwać trzeba
może rzeczywiscie to nie jest kierunek dla Ciebie? przemyśl z jakimi przedmiotami masz największe problemy - z teoretyczną pamięciówą czy ze ścisłymi? albo problem może byc w tym, że nie umiesz sporządzać dobrych notatek, to też jest ważna umiejętność
Pasek wagi
może to nie dla ciebie? albo śpisz za mało i potem nauka jest nieefektywna? 
a może po prostu nie masz talentu do nauki? i albo ten kierunek nie jest dla ciebie
albo studia nie są dla ciebie.
nie załamuj się, bo na studiach życie się nie kończy i można robić wiele rzeczy.
Steve Jobs czy Bill Gates nie skończyli studiów, a zobacz co osiągnęli.
Jestem na ekonomii. W tym roku bronię magisterkę. Powiem Ci tak, to nie jest ciężki kierunek, może na początku się tylko taki wydaje, bo jednak po liceum nie ma się toku myślenia ekonomicznego, ale z czasem można się tego nauczyć. Na pierwszym roku też mnie wszystko przerażało zwłaszcza makro i mikroekonomia, ale prawdę powiedziawszy student wszystkiego jest się w stanie nauczyć, a na egzaminach zawsze można też mieć przygotowaną małą ściągę ( a nuż się przyda :)). Jeżeli zależy Ci na tym kierunku to bym się nie poddawała, dobrnij przynajmniej do końca semestru, może akurat Ci się uda:)
Proponuje nie poddawać się i robić notatki a co ważne, odpoczywać. Jak uczysz się bez przerwy to marne skutki będą. Najlepiej 2-3 godziny nauki i przerwa. To zależy jeszcze od kierunku, ja informatykę studiuje:)  A może warto przeczytać książkę Jak skutecznie studiować? Sam czytałem bo przedmiot do tego nawiązywał, są banalne rzeczy ale tez parę przykładów :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.