Temat: Najlepsza książka jaką czytałyście:)?

No właśnie,jaka jest Wasza najlepsza książka-taka wciągająca,którą czytało się nie patrząc na to,że trzeba rano wstać?
Ostatnio nie czytałam nic super a może Wy tak:)
Pasek wagi
harry potter wszystkie części i  saga zmierzch i wiele wiele innych ...
Pasek wagi
Teraz żałuję,że oglądałam sagę "Zmierzch",choć film jak dla mnie bomba,ale przy czytaniu teraz to już chyba takich emocji by nie było-a szkoda.
Pasek wagi
kiedyś całe noce czytałam Harrego.... mam sentyment do tej książki
teraz "Gra o tron" zawaliłam kilka nocy
"Ptasiek" - też zawaliłam noc
"Smażone zielone pomidory" - fajna :)
dużo czytam.... nie mam ulubionych pisarzy ani tytułów :)
Pasek wagi
"Jedenaście minut" Paulo Coelho ;)
" Upadli " ,  " Skrzydła Laurel " , " Cienie " ,  " Dom Nocy " . 
To moja 4 , którą czytam nawet do 4 - 5 . :D
Np . Wczoraj czytałam 2 część " Cieni " do 4 . ; 3
Stephen'a Kinga,wszystkie jakie znalazlam.Nie spalam nocami .A jeszcze kiedy bylam duuuzo mlodsza wciagnela mnie"Saga ludzi lodu" :) Ale to daaawno bylo.
Trochę boli mnie jak ktoś pisze, że Zmierzch był najlepszą książką jaką przeczytał. To dla mnie profanacja określenia "dobra literatura".

Do najlepszych zaliczyłabym "Portret Doriana Graya". Albo nie, nie. To zdecydowanie najlepsza, najbardziej wstrząsająca książka jaką czytałam i która praktycznie ukształtowała moje spojrzenie na życie. Mówię serio, jedna książka a tyle zmieniła.

"Dzieci Nocy" Witolda Jabłońskiego - teraz czytam i muszę stwierdzić, że to najbardziej logiczna, najbardziej sensowna powieść o wampirach, facet stworzył własną wizję Europy za kilkaset lat i to jest fajne. Chociaż przyznaję, że on ogólnie ma ciężki styl pisania.

"Draq Queen" - autora nie pamiętam ale niejednokrotnie na niej płakałam. Postawię ją zaraz za "Portretem Doriana Graya", wstrząsająca opowieść o życiu dwóch mężczyzn, narkotykach i nocnym, amerykańskim życiu. Cudo.


Poza tym uwielbiam WSZYSTKIE książki Jeremiego Clarksona. W zasadzie jego książki są zbiorami felietonów, które pisuje do brytyjskiego magazynu, zwykle- jak na dziennikarza motoryzacyjnego przystało- tematy krążą w okół maszyn ale seria "Świat wg Clarksona" (trzyczęściowa chyba) wyśmiewa brytyjską codzienność, politykę, sztukę - wszystko - a przy tym obrywa się innym narodowościom, Amerykanom szczególnie. Uwielbiam jego porównania i ten wredny, brytyjski sarkazm.
wszystko co napisał John Irving, np "Modlitwa za Owena"
Pasek wagi

John Fowles, Mag- absolutnie najlepsza pozycja, jaka wpadła mi w ręce.

Czytałam non stop, nawet na kiebelku  no i niestety za szybko, bo po 4 dniach skonczyłam... Często do niej wracam i polecam serdecznie!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.