12 czerwca 2011, 12:43
czy ktoś z was brał luteinę? jakie mieliście efekty uboczne?
bo ja zauważyłam apatię, napady obżarstwa, niekontrolowane i częste zmianu\y nastroju...
nie wiem czy się marwić...
przepraszam że piszę to już 2 raz ale nikt nie odpowiedział a ja na prawdę nie wiem co myśleć!
12 czerwca 2011, 12:44
Nie brałam, ale takie stany o których piszesz wyżej chyba nie są zdrowe
![]()
Lepiej daj sobie z tym spokój.
12 czerwca 2011, 12:51
ja akurat biorąc luteinę nie miałam żadnych efektów ubocznych ale w sumie ona w żaden sposób na mnie nie działała... w przypadku leków hormonalnych skutki uboczne są niestety częste, jednak z tego tytułu (poza oczywiście podłym nastrojem) nic Ci nie grozi... najlepiej w tym miesiącu dokończ kurację ale zarejestruj się do lekarza i powiedz mu o swoich dolegliwościach.
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 3643
12 czerwca 2011, 12:52
ja brałam i nie miałam żadnych skutków ubocznych, miesiączki również mi nie wywołała
12 czerwca 2011, 12:53
Ja tez bralam-skutkow ubocznych zadnych,miesiaczki tez nie.Skonczylo sie na 3 seriach zastrzykow.
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2721
12 czerwca 2011, 13:02
Ja biore Duphaston, to jest pochodna luteiny z tym, ze luteina jest naturalnm chormonem a duphaston "syntetycznym" (niewiem jak to nazwac;))
Jak to dziala na mnie? Nie chce mi sie jesc, zasadzie nie moge patrzec na jedzenie, mam dobre samopoczucie, nie puchne ..
Zmiany nastroju sa jak najbardziej normalne, napady na zarcie podobno tez.
Wszystko zaley czy bierzesz sama luteine czy ztez inne hormony, dlaczego bierzesz i takie tam...
Jak masz watpliwosci to idz do lekarza, tak bedzie najlatwiej.
- Dołączył: 2010-09-10
- Miasto: Gwadelupa
- Liczba postów: 4035
12 czerwca 2011, 13:08
brałam i Luteinę i Duphaston i jeszcze Bromergon
skutki uboczne były różne ale chyba po luteinie jednak najmniejsze
przede wszystkim sporo przytyłam, stąd teraz moje zmagania, miałam obrzęki, mdłości naprzemian z napadowym głodem, bóle głowy, zawroty... rozpier... system nerwowy
12 czerwca 2011, 13:09
nie mogę dać sobie spokoju bo to leki na miesiączkę... :/
12 czerwca 2011, 13:10
no to ze mną tak najgorzej nie jest z tego co piszecie....
chociaż miesiączki dalej nie mam
- Dołączył: 2010-09-10
- Miasto: Gwadelupa
- Liczba postów: 4035
12 czerwca 2011, 13:13
ja jechałam na tym świństwach ok roku i to w ciągu roku zachodziły takie właśnie zmiany (prawie 20kg. do przodu)
jeśli chodzi o krótkotrwałe leczenie to nie powinno być aż tak zle, głowa do góry ;)