Temat: Smutno mi

..
miałam identyczną sytuację, tylko, że to ja zostałam wystawiona przez niego, bo on pojechał do pracy dzień przed naszym spotkaniem.  :)
Poczekałam na niego i warto było :-) Spotykaliśmy się jakiś czas, potem pojechaliśmy razem na  trzy tygodnie do Włoch, ale rozleciało się....i tak kręciliśmy, a nigdy nie byliśmy razem. ;]
.
ja też się do niego nie odezwałam ;] 

zapytałam się o której się widzimy, a on mi na to, że nie widzimy się, bo on jedzie. Wkurzyłam się i nic mu nie odpowiedziałam. Jak wrócił to pierwszy się odezwał, bo ja byłam obrażona. :P 

wychodzi na to, że musisz teraz Ty się do niego odezwać i najlepiej wytłumacz mu sytuację. :) 
z tego co pamiętam, zdenerwowałam się, bo nie po pierwsze nie lubię gdy mnie ktoś olewa, a po drugie, gdy się umawia, a potem odwołuje. 
Byłam też rozczarowana, bo strasznie zależało mi na tym chłopaku. Więc może on czuje się tak samo? 
..
.
dalej mi się podobał :) tylko widzisz, ja czekałam jak głupia na to nasze spotkanie 2 tygodnie i nakręcałam się, a jak okazało się, że nic z tego to się zdenerwowałam :) 

na pewno mnie nie zniechęcił, bo jednak wolę, gdy facet nie jest na każde moje zawołanie :P ale musisz mu okazać zainteresowanie, bo jeśli taki kompletny brak, to on da sobie spokój i tyle ;] 
powalcz, jeśli uważasz, że warto :))  
92nonsense jakis niepowazny ;D
u mnie to były 2 miesiące :) cały ten czas czekałam na niego i też strasznie się bałam, że jak wróci to pewnie cisza, bo to przecież tyle czasu :) a jednak się odezwał :) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.