- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Dubaj
- Liczba postów: 5318
9 czerwca 2011, 20:48
Witajcie, zaczynają się wakacje, a moje zapotrzebowanie na kasę w następnym roku wzrośnie, więc pomyślałam że warto bedzie sobie dorobić, nawet po to, żeby potem nie spotkały mnie nieprzyjemne niespodzianki, w związku z tym pytanie. Czy bardziej będzie mi się opłacało jechać do Niemiec i przez wakacje pracować w restauracji nad morzem [nocleg i wyżywienie bym miała] ile w ten sposób mogłabym zarobić? Czy pozostać w domu, nie pracować codziennie ale np. dawać korki [3 osoby się już o to pytały] i zbierać owoce? Co uważacie? ;-) Z góry dziękuję za odpowiedzi.
PS. Co do osób które powiedzą mi coś o zmarnowanych wakacjach- już odpoczęłam na wyjeździe w tym roku, więc nie potrzebuję więcej siedzieć, bo mi się zwyczajnie nie chce :-)
9 czerwca 2011, 20:56
Praca za granicą to większe wyzwanie, tak uważam i można więcej zarobić, sama pracowałam za barem w Anglii, również nie potrącano mi za wyżywienie i pokój. Przed wyjazdem dowiedz się tylko ile gwarantują Ci godzin pracy tygodniowo, bo oni nie wyobrażają sobie, aby pracować ponad 40 godzin, a korki zawsze możesz dawać w ciągu roku, pozdrawiam:)
9 czerwca 2011, 21:00
jeżeli chodzi o lepiej płatny to na pewno będzie to restauracja.
zarobki to już kwestia bardzo zróżnicowana. powinnaś wiedzieć ile możesz zarobić (;
druga opcja jest trochę męcząca (zbieranie np truskawek, czy porzeczek kiedy temp wynosi 40st
)