- Dołączył: 2010-01-09
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 324
9 czerwca 2011, 19:22
Po jakich studiach mozna starac sie o prace w labolatorium (konkretny kierunek)? Chodzi mi o prace w ktorej bada sie powiedzmy ze "szpitalne" probki jak krew, mocz.... wyniki. WYDAJE mi sie ze to 'ciekawa" i ze chcialabym to robic wiec.... jakie studia, kierunek? Jak dokladnie wyglda taka praca? Sa tu jacys laboranci? Z gory dzieki
Edytowany przez Clariee 9 czerwca 2011, 19:25
- Dołączył: 2010-01-09
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 324
9 czerwca 2011, 20:08
a jak z praca po tym kierunku?
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Dubaj
- Liczba postów: 5318
9 czerwca 2011, 20:14
Nie jest prawdą to co się mówi, że na lekarskim jest nauki tyle samo. Na lekarskim/stomie jest znacznie więcej. Na analitykę owszem jest trudno się dostać, zdaje się biologię i chemię na poziomie rozszerzonym, ale nie jest to nie wiadomo co. ;-) Trochę pracy i samozaparcia.
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Dubaj
- Liczba postów: 5318
9 czerwca 2011, 20:14
Praca się znajdzie, teraz jest duże zapotrzebowanie na kierunki medyczne :-)
- Dołączył: 2010-11-16
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 439
9 czerwca 2011, 20:21
Z pracą bez problemu:)
Na studiach trzeba się sporo uczyć, ale nie tak jak na lek czy stomie.
9 czerwca 2011, 20:23
Czy ja wiem... na analitykę nie jest znowu tak ciężko się dostać. Rzeczywiście potrzebna jest chemia i biologia na rozszerzeniu i szczere zamiłowanie do chemii ^^ Analityka jest bardziej podobna do farmacji niż lekarskiego, chociaż można powiedzieć, że to coś takiego pomiędzy ;) Jak z pracą, to nie wiem, ale studia nie są takie łatwe...
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto:
- Liczba postów: 6346
9 czerwca 2011, 20:30
A tak z ciekawosci ile teraz zarabia sie w zwyklym laboratorium? Jest ktos kto tam pracuje? Ja zrezygnowalam wiele lat temu z powodu niskich zarobkow
- Dołączył: 2010-01-09
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 324
9 czerwca 2011, 20:42
w kazdym razie nie jest to jakas byle jaka robota (wg mnie) tylko juz cos konkretniejszego
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto:
- Liczba postów: 6346
9 czerwca 2011, 20:50
moj ex po studiach i z siedmio-letnim doswiadczeniem 5 lat temu zarabial w prywatnym laboratorium w wojewodzkim miescie maks 1200 netto, dlatego jestem ciekawa czy cos sie zmienilo na lepsze, w tamtym czasie wcale latwo o prace nie bylo
Clariee praca bardzo fajna, byle nie prywatnie, bo tam czesto ida na ilosc i robi sie masowka po prostu
9 czerwca 2011, 21:22
hmmm... co do zarobków... nie sądzę, żeby to było 2000 na początku... może 1500, ale chyba raczej nie więcej...
9 czerwca 2011, 21:28
Studia najtrudniejsze nie są, jednak nie są łatwe. Praca dosłownie "w gów...", mało płatna, ale za to prawie żadna odpowiedzialność