8 czerwca 2011, 15:33
Wierzycie w nią? Ale taką prawdziwą i szczerą, bez podtekstów? Moje doświadczenia z chłopakami i mężczyznami są w tym względzie negatywne. Zawsze się po czasie okazywało, że ich zamiary nie były szczere i od początku chodziło im o coś więcej. A jednak wciąż wierzę w przyjaźń damsko- męską. Jestem naiwna?
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto:
- Liczba postów: 195
8 czerwca 2011, 16:03
Nie jesteś ;) Część osób po prostu się do niej nie nadaje, bo nie potrafi zobaczyć w osobie przeciwnej płci, po prostu drugiego człowieka bez konotacji płciowych. To nie jest wada, po prostu niektórzy mają taki kod w głowie. Chociaż zdarza się, że ludzie których z początku łączyła przyjaźń, zakochują się w sobie - z resztą, powstają z takich par na ogół najlepsze związki.
Przyjaźnie się z dwoma facetami i pomimo, że z jednym z nich jest taki motyw dokuczania sobie, który z zewnątrz wyglądać może jak chemia, nie ma napięcia seksualnego między nami ;] W zasadzie jesteśmy jak rodzeństwo z różnych matek.
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 612
8 czerwca 2011, 16:05
istnieje. dobrym przykładem jest mój przyjaciel, znamy się od zerówki i nigdy nic więcej prócz przyjaźni między nami nie było
8 czerwca 2011, 16:08
ja nie wierzę....spotykałam się kiedyś z takim jednym, co to miał niby tylko przyjaciółkę( znali się od małego) i zawsze mnie zapewnial że to tylko przyjaciółka, jak siostra, po jakims czasie okazało sie ze jak ona by tylko chciała z nim byc to by od razu do niej poleciał, no i tak sie w koncu stało. Ona sie namyslila i nagle przestał sie ze mna spotykać...cóż..bywa
8 czerwca 2011, 16:15
Oczywiście, że tak! Mam przyjaciela od 12 lat (!) Mimo mojej przeprowadzki dalej utrzymujemy kontakt, świetnie się dogadujemy i jest jedynym facetem, do którego mam stuprocentowe zaufanie. Od mojego drugiego przyjaciela dzieli mnie kilkaset kilometrów ale są przecież telefony, internet. Znamy się krócej bo od 6 lat ale też jest dla mnie wielkim skarbem, któremu zawsze mogę się wygadać ;)