8 czerwca 2011, 15:33
Wierzycie w nią? Ale taką prawdziwą i szczerą, bez podtekstów? Moje doświadczenia z chłopakami i mężczyznami są w tym względzie negatywne. Zawsze się po czasie okazywało, że ich zamiary nie były szczere i od początku chodziło im o coś więcej. A jednak wciąż wierzę w przyjaźń damsko- męską. Jestem naiwna?
8 czerwca 2011, 15:37
ja wierzę, mam kumpla od małego, któremu mogę powiedzieć wszystko! i wiem, że nigdy między nami nic nie będzie, bo żadne z nas nie chce czegoś więcej :)
8 czerwca 2011, 15:38
Moim zdaniem, nie jesteś naiwna. Po prostu trafiasz na złych ludzi. Ja wierzę w tę przyjaźń.
- Dołączył: 2011-02-10
- Miasto: Dęblin
- Liczba postów: 522
8 czerwca 2011, 15:42
tak i nie.przyjazni damsko meskiej nie ma jezeli to ktos z kim rzekomo nie łaczy Cię po za "przyjaznia" a jest gdy przyjacielem jest twoj chlopak/mąż innej opcji nie ma.
Predzej czy pozniej z "przyjacielem" wejdziecie na jakis temat w ktorym okaże sie ze albo Ty jego albo on Ciebie w jakis sposb adoruje(lub cos innego)
- Dołączył: 2011-05-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 23
8 czerwca 2011, 15:43
Przyjaźń damsko męska występuje tylko wtedy, gdy twój przyjaciel Cię nie pociąga, jeśli tak nie jest, sprawa wcześniej czy później skończy się w łóżku
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 317
8 czerwca 2011, 15:43
Nie jesteś naiwna. Po prostu jeszcze nie trafiłaś na odpowiednią osobę. Ja mam to szczęście, mój przyjaciel jest wspaniały i dosłownie kocham go ja brata. :) Możemy na siebie liczyć w każdej sytuacji i nikt nie wie o nas tyle co my nawzajem. Przyjaźń damsko-męska jest wyjątkowa, rzadko spotykana i niestety nieczęsto prawdziwa, ale jest. :)
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto: Tłuszcz
- Liczba postów: 3796
8 czerwca 2011, 15:48
Mam przyjaciela od 6 lat i wierzę, że owa przyjaźń istnieję. Nie jesteś naiwna. ; >
8 czerwca 2011, 15:58
nie wierzę. Przyjaźniłam się z Piotrkiem 4 lata... potem jakoś tak wyszło, że zostaliśmy parą, a teraz od ponad roku jest moim mężem
- Dołączył: 2007-01-09
- Miasto:
- Liczba postów: 580
8 czerwca 2011, 15:58
ja lepiej sie dogaduje z facetami jak z kobitami!mialam przyjaciela w Pl,rozmawialismy o WSZYSTKIM!!!przez wyjazd-przeprowadzke troche sie kontakt poluznil....ale chyba oboje wiemy ze mozemy na siebie liczyc,nawet na odleglosc-majac luzny kontakt!!