Temat: I jak wygladam?:)

i jak?
świetnie;) a Ty się w ogóle jeszcze odchudzasz?
> świetnie;) a Ty się w ogóle jeszcze odchudzasz?   Chyba już nie
"Cholera, co przykrego jest w stwierdzeniu "zadbaj o biust"? Inne dziewczyny przyczepiły się do brzucha, ale im wolno wytykać wady. 
Napisałam dziewczynie że szczupło i ładnie wygląda, ale trochę razi mnie jej biust, a Wy już z przyzwyczajenia widzicie w moich słowach mnóstwo jadu.
Zejdźcie ze mnie wreszcie.

A jak się autorce jest biust podoba to ćwiczenia na utrzymanie kondycji nie zaszkodzą."

Przykre jest to, że polecasz koleżance "zainwestowanie w balsam do biustu", którego prawdopodobnie większość na tym forum jej akurat zazdrości (biustu, nie balsamu) i nie ma w nim absolutnie nic do poprawienia. Tylko stanik. Ale stanik, to nie część ciała, a garderoby.

Jeśli już cokolwiek jest do lekkiej poprawy, to właśnie brzuch - na bank nie piersi. I nie stwierdziłam tego ja, a większość dziewczyn na forum. Chociaż dla mnie brzuch jest bardzo OK.

Jad w Twoich postach widzą wszyscy. Tylko Ty go nie widzisz. Może to nie świadczy o tym, że wszyscy się Ciebie czepiają, a o tym, że to Ty się czepiasz i warto byłoby zmienić trochę ton wypowiedzi. Bo co innego wypowiedzieć krytyczną uwagę, a co innego krytykancką.

A, no i koleżanka nie prosiła o zestaw ćwiczeń na polepszenie kondycji, tylko o ocenę wyglądu.
Pasek wagi
"Jak zauważyłaś zawsze jestem szczera i pisze to co widzę."

Może i jesteś szczera i piszesz to, co widzisz. Ale w takim razie mam wrażenie, że czasem jesteś trochę ślepa. 

"Niech wszyscy zazdroszczą, mi sie nie podoba. Całe ciało jest ok, ale cycki mi się nie podobają."

Powiedz mi, co Ci się nie podoba w jej biuście. Jest za duży? Widzisz na nim rozstępy? Wisi? Co mógłby jeszcze poprawić balsam, w który polecasz jej zainwestować? Bo ja na prawdę mam wrażenie, że Ty masz jakieś zaburzenia w postrzeganiu i ocenianiu innych. I być może siebie też... 

Nie umiem powiedzieć czemu, ale Twoje wypowiedzi zawsze, ale to zawsze mają wydźwięk krytykanctwa a nie konstruktywnej krytyki. I nie jest to tylko moje subiektywne zdanie...
 
Pasek wagi
> "Przykre
> jest to, że polecasz koleżance "zainwestowanie w
> balsam do biustu",
> którego prawdopodobnie większość na tym forum jej
> akurat zazdrości
> (biustu, nie balsamu) i nie ma w nim absolutnie
> nic do poprawienia."Niech wszyscy zazdroszczą, mi
> sie nie podoba. Całe ciało jest ok, ale cycki mi
> się nie podobają. Nie widzę w tym nic przykrego,
> jedynie wyrażenie swojego zdania. W kulturalny i
> niechamski sposób. Jedni piszą "boski biust", a ja
> "mógłby być lepszy".   pfff nikt z moich znajomych nie narzeka na biust, zawsze mówia ze mam ladny a twoje zdanie mi obleci
> > A coś innego> cie nie razi? Na początku ci się
> nie podobałam i> teraz raptownie zmieniłaś zdanie?
> Bo ja o tobie> nie...Nie zmieniłam. Zdjęcie jest w
> lepszej pozie po prostu, wyglądasz szczupło. Na
> poprzednim wyglądałaś na co najmniej 5-8 kilo
> więcej.Jak zauważyłaś zawsze jestem szczera i
> pisze to co widzę. Nie musisz zmieniać o mnie
> zdania.   i nie mam takiego zamiaru...
polecam Ci a6w bo ci troszkę brzuch sterczy:)
wyglądasz świetnie !
świetnie wyglądasz.

btw. mam identyczne majtki
a6w na brzuszek i będzie cudo

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.