Temat: Zepsułam zegarek siostry

Jak w temacie... Oderwał się z jednej strony pasek i z tyłu odpadła hmm "klapka" i to nie byłby największy problem, ale odpadło szkiełko i na rogu trochę się ułamało :/ Byłam u jednego zegarmistrza i powiedział, że on tego nie zrobi, bo takich szkiełek nie ma czy coś takiego, nie słuchałam dokładnie, bo jak tylko powiedział "nie" załamałam się...
Znalazłam też w internecie, cieszyłam się, bo całkiem przystępna cena 29,99zł, ale potem zobaczyłam, że przesyłka 17zł  W ostateczności mogłabym dokonać tego zakupu, choć nie ukrywam bardzo by mi to zmieniło wszystkie plany. Wiem, że to nie jest dużo, ale mam 15 lat i musiałabym wydać na to całe kieszonkowe...

Jak sądzicie, pochodzić jeszcze po zegarmistrzach czy nie ma sensu i kupić ten za 47zł?

Dzięki z góry za każdą pomoc.
Najlepiej powiedz prawdę siostrze i oddaj jej równowartość zegarka, zamiast kręcić...
doklaadnie  po co kombinowaac
Pasek wagi
moze siostra nie lubi wcale tego zegarka :) pogadaj z nia i juz :)  albo powiedz ze bedziesz caly tydzien sprzatala w jej pokoju i myla gary :)
Bardzo go lubi... Po co mam jej oddawać równowartość? Mam dwie opcje: kupić nowy albo naprawić, ale nie wiem czy druga opcja jest w ogóle możliwa, więc pytam was o zdanie, a nie ocenianie mnie...
Żeby sobie kupiła taki jak się jej podoba.
No ale jej się ten podoba oO 
to poszukaj, może gdzieś da się to naprawić.. a jak nie to kup, pokrzyżuję Ci to plany, ale Ty zepsułaś to musisz się teraz poświęcić.
Ja bym jednak radzila porozmawiac z siostra. Sama na jej miejscu wolalabym dostac kase, a nuz znajdzie jeszcze fajniejszy zegarek, stary moze i lubi, ale zawsze fajnie jest miec cos nowego:)
to co ty z nim robiłaś że go tak zmasakrowałaś??
no niestety ale powinnaś odkupić siostrze zegarek skoro nie da się go naprawić. bo jakie by te Twoje plany nie były (chociaż za 50 zł to chyba nic wielkiego) musisz wykazać się odpowiedzialnością.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.