Temat: czy któraś z Was studiowała psychologię??

jeżeli to jest Twój wymarzony kierunek studiów to z wszystkich sił postaraj się na niego dostać. nie cierpię gadania, że to się do niczego nie przyda i lepiej idź na kierunek techniczny... znam tych wszystkich studentów, którzy męczą się 5 lat na kierunku których ich obchodzi tyle co zeszłoroczny śnieg, a poszli na niego tylko po to, żeby "mieć pracę po studiach". wiecie do czego kiedyś służyły studia? do poszerzania zainteresowań i wiedzy z przedmiotu, który był PASJĄ. 

ja jestem na kierunku który mnie niesamowicie interesuje i dosyć mam spojrzeń tych wszystkich "mądrych" studentów, którzy nie rozumieją jak mogę studiować coś, co jest według nich absolutnie nie przydatne w życiu.

Ja studiuję psychologię na UG(4 rok) i gdybym mogła cofnąć się w czasie wybrałabym lepszą uczelnię-Warszawę/Poznań lub Kraków.

Na UG kadra nie jest najgorsza,ale jeśli jesteś ambitna bedziesz czuła duuzy niedosyt. Moje koleżanki,ktore nawet nie znają podstaw psychologii"przeslizguja sie" na przekretach i sciaganiu...Poza tym z tego,co nam obiecywano na wsczesniejszych latach(np mnooostwo przedmiotow do wyboru) g***o za przeproszeniem zostało spełnione. Liczne zaniedbaniatj zmiany planu,,nieobecnosci wykladowcow na konsultacjach są na porzadku dziennym.......

Poza tym ludzie-TRAGEDIA(no ale byc moze to specyfika mojego roku)-w wiekszosci zero wspolpracy,pomocy,poczucia humoru,dystansu....

Jednym slowem-wybralabym na Twoim miejscu coś lepszego :)