Temat: Twoja pupa na Facebooku - akcja Vitalii!

Moi Drodzy


W poniedziałek Vitalia.pl uruchomiła nowy, specjalny profil dla fanów  w serwisie Facebook. Strona jest prowadzona przez... Twoją pupę 

Skąd Twoja pupa  na Facebooku? Internet jest teraz na każdym zapupiu, więc praktycznie każdy może założyć sobie konto w serwisie społecznościowym  Czy to nie piękne, że w końcu będzie można dowiedzieć się od własnej pupy, co jej służy, czy czuje się przez nas zaniedbywana, czy widziała jakiś fajny ciuch lub czy nie spojrzały na nią rozmarzone oczy jakiegoś przystojniaka? 

Gorąco zachęcam do polubienia profilu, gdyż oprócz swobodnej, przyjacielskiej rozmowy Twoja pupa  będzie przygotowywała inne atrakcje. Na przykład, 1 czerwca rusza wyjątkowy konkurs, w którym można wygrać diety Vitalii oraz fantastyczne majtki sportowe z wyjątkowym nadrukiem!

Ponadto, na stronie znajduje się aplikacja, dzięki której można zostać bohaterem filmu i wkręcić znajomych - polecamy!

Jeśli wejdziecie już na stronę Twojej pupy,  bardzo prosimy - wypowiedzcie się tutaj, co o tej stronie sądzicie - co Wam się podoba, a co nie. Czy wszystko działa, czy mieliście z czymś problemy - cokolwiek, co Wam przyjdzie na myśl. Bardzo nam zależy na Waszej opinii, bo chcemy się zmieniać dla Was!

Polub Twoją pupę  już dziś!
Pasek wagi
dobrze że już usunęłam fb.. nie wiem o co Wam chodzi dokładnie ale co innego pokazać ciało w necie obcym do oceny niż znajomym którzy będą na każdym kroku komentować dogadywać obgadywać za plecami.... i teraz pytam KTO WPADŁ NA TAK ŚWIETNY POMYSŁ?? NO KTO?? tak to jest krzyk!!! krzyk rozpaczy!! co wy robicie z vitalią?!
Moi Drodzy,


Zerknąłem na temat i widzę, że dosyć mocno się nam on rozrósł. Szkoda tylko, że doszło tu do takiej eskalacji złych emocji. Rozumiem, że idea może Was nie przekonywać - to jest Wasze prawo. Są ludzie, do których ten pomysł przemawia i zostali fanami. Wam się nie podoba - też ok. Idea nie jest uniwersalna i zdziwiłbym się, gdyby trafiała do wszystkich.

Na zakończenie podkreślę raz jeszcze, że Wasza działalność na Vitalii i lubienie profilu nie są ze sobą związane. W profilu nie zachęcamy też do pokazywania zdjęć pup, ani do ujawniania własnych problemów z wagą. Lubienie profilu nie jest jednoznaczne z przyznaniem do odchudzania się. Pod względem prywatności, Vitalia i profil na Facebooku to są dwie osobne sprawy.

Ostudźmy emocje, bo naprawdę nie ma aż takich powodów do zdenerwowania :-)
Pasek wagi
Pomysł jest infantylny, prostacki i żenujący, zupełnie moim zdaniem nie przystaje do image Vitalii, która kreuje się na profesjonalny serwis oferujący diety i wsparcie dietetyków za pieniądze. Gdybym na przykład była nowym użytkownikiem, który rozgląda się za usługami dietetycznymi przez net, na pewno nie wybrałabym portalu, który ma tak infantylne pomysły i serwisy typu Twoja pupa. Nawet jeśli to ma być z przymrużeniem oka, to ja w tym żadnego humoru w dobrym stylu i smaku nie widzę.
A emocje mamy prawo mieć, to najnormalniejsza rzecz w świecie, że takie pomysły wzbudzają emocje. Poza tym niektóre z nas są tu na przykład po 4-5 lat, dłużej niż co niektórzy moderatorzy i pracownicy Vitalii, tak nawiasem mówiąc, więc nie ma się co dziwić, że podejście bywa emocjonalne i że podchodzimy do tego osobiście:-)
jak długo toczyć będzie sie ten wątek?
No super!
Nie mam konta na fb, więc prawdę mówiąc nie istnieję. Teraz jeszcze się okaże, że nie mam też pupy. I tak trzymać!
a ja mam to już głęboko w swojej pupie ;p
zrobi się jeszcze więcej trolli, jeszcze więcej chamstwa to po prostu będzie trzeba opuścić vitalię i tyle
Pasek wagi
Jest to zenujacy pomysl, i stawiajacy kobiety na poziomie obiektu: pupy. Nie cala kobieta ma glos, tylko jej posladki. I nie mowcie, ze chodzi tez o mezczyzn, bo wszystkie uzyte zdjecia sa zdjeciami kobiet.

Smutne to bardzo 

Studiuje psychologie, i takie przedmiotowe traktowanie kobiet prowadzi posrednio do agresji, gwaltow i przemocy. Bo kobieta nie jest traktowana jako kobieta, tylko jako jej pupa. Czesc ciala, a nie caly czlowiek.

Moze i zamysl byl inny, ale widac, ze nie macie pojecia o godnym traktowaniu kobiet, rownouprawnieniu, itp.

applegal76 bardzo mądrze napisałaś, wkurza mnie ta cała bieganina wokół idelanej kobiecej pupy idealnych kobiecych piersi, wszystko musi być tak idealne jak ta pupa z fb i na dodatek można sobie z nią porozmawiać! gdziekolwiek sie kobieta nie ruszy tam jest atakowana przez reklamy, które mówią że ma być piuękna, ma być idealna i sztampowa, ma być plastikowa. Dlatego w moim pamiętniku nie znajdziecie ani jednego zdjęcia tzw"motywacyjnego" z jakąś chudą wyfotoszopowaną panienką, bo moją motywacją jestem ja sama. Młode dziewczyny patrzą na te chude modeleczki z reklam Triumpha i mówią sobie , nie zjem kolacji, nie zjem obiadu, nie zjem nic żeby wyglądać tak jak ona i jak w końcu będą miały te upragnione 10kg poniżej normy to się okazuje że nadal tak nie wyglądają, bo takich kobiet po prostu nie ma. 

> jak długo toczyć będzie sie ten wątek?

temat bedzie sie tak długo ciągną jak długo ludzie będą miec potrzebę wypowiedzenia sie. A poza tym z kretyńskiego pomysłu wynikła całkiem ciekawa dyskusja o przedmiotowym traktowaniu kobiet, zresztą po vitalii widać, ze tutaj mimo to ze większość użytkowniczek stanowią kobiety to tak na górze jacys faceci siedzą i ustawiają klocki
No cóz jak wszędzie, nawet w sfeminizowanych grupach zawodowych zazwyczaj szefami sa mężczyźni patrz szpitale, szkoły, zakłady opiekuńcze. I tutaj na vitali zaczyna dziać sie to samo
> zresztą po vitalii widać, ze tutaj mimo to ze
> większość użytkowniczek stanowią kobiety to tak na
> górze jacys faceci siedzą i ustawiają klockiNo cóz
> jak wszędzie, nawet w sfeminizowanych grupach
> zawodowych zazwyczaj szefami sa mężczyźni patrz
> szpitale, szkoły, zakłady opiekuńcze. I tutaj na
> vitali zaczyna dziać sie to samo

A skąd masz taką pewność? Akcja z pupą nie jest dowodem, że to prawda + nie wiesz czym kierowała się władza Vitali tworząc ten temat i z kim konsultowała ten temat czy badała jego sensowność. Poza tym ironią jest pisać o przedmiotowości kobiet na portalu z dietami, gdzie na forum można naoglądać się i naczytać, co kobiety sądzą o konkretnych częściach ciała konkretnych osób. Życie na V kręci się wokół dbania o swoją figurę, zakładaniu grup wsparcia oraz pytania się o sposoby efektywniejszego odchudzania się i ciężko dziwić się, że ktoś wpadł na taki pomysł. Czy trafiony? Nie wiem. nie mnie oceniać, nie jestem target groupem, ale mój poziom seksizmu nie wzrósł po stworzeniu tego tematu :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.