Temat: Jak to jest z tą KREATYNĄ?

Keratyna raczej tu nie pomoże, pewnie chodzi o kreatynę.

Sorry, słownik. Zgadza się.

W jakim celu chcesz się nią wspomagać? Żeby uwidocznić mięśnie? Przyspieszyć ich wzrost?  Podnieść ich wytrzymałość? Te cele może spełnić. 
Jesli celem jest dalsze chudnięcie, to trochę bez sensu, bo to przede wszystkim magazynuje wodę w mięśniach, zwiększa ich objętość, dla kulturystów interesujące, a co ty chcesz z jej właściwościami zrobić? 

Chcę uzyskać lepszą wytrzymałość podczas ćwiczeń i wydłużyć czas/jakość treningu. 

uzyskasz to trenując, ale jak chcesz, to spróbuj, minimalnie wyniki podniesiesz może 

Dokładnie i tu się zastanawiam. 

To może ja się wypowiem, bo jestem na cyklu. Na pewno nie zaszkodzi, ale obawiam się, że nie przyspieszy i nie wspomoże odchudzania, ale będziesz się lepiej regenerować, mięśnie będą bardziej nawodnione, zwiększy się wydolność. Oczywiście nie od razu, u mnie pierwsze efekty były po 3-4 tygodniach. Nie bez przyczyny jest ona brana przez kolarzy i biegaczy - właśnie jako wspomagacz wydolności. Oczywiście będę nudną babą i przypomnę, że na pierwszym miejscu pozostaje praca własna i budowanie bazy tlenowej by zwiększyć wytrzymałość. 

Tak oczywiście zgodzę się z tobą. Wiem, że zdrowa micha to podstawa, ale jednak coś mnie kusi aby się jakoś wspomóc. Zastanowię się jeszcze. :) Dzięki za głos. 

Nie, nie ma. Brałam mając już x lat treningów za sobą w okresie większego docisku i jeżeli w ogóle była jakaś różnica, to tak subtelna, że pewnie zamaskują ją kompletnie różnice performance wynikające z samego spadku wagi, jeśli masz do zrzutu 30 kilo. Jeśli chcesz mieć energię na treningi, to możesz je sensownie rozplanować w tygodniu i poczytać sobie o tym jak rozkładać węgle około treningowo. No i 5 treningów to dużo. Często lepsze efekty uzyskuje się nie dociskając przesadnie, jeśli ci zależy na wynikach.