Temat: jedzenie w łóżku

Czy jadacie posiłki w łóżku?

Pasek wagi

Nie.

Pasek wagi

Nie. A mój mąż ma wręcz uczulenie na to i wszechobecne okruszki 😂😂

nieee. Jadłam jak mieszkałam w kawalerce, bo salon był jednocześnie sypialnią, ale jak mam oddzielne pomieszczenia to nie wyobrażam sobie

Absolutnie nie. Łóżko to nie mebel przystosowany spożywania na nim posiłków, jeden zły ruch i obiad na pościeli, okruchy na prześcierdale itp. Okropność.

Pasek wagi

Poranna kawa zawsze w lozku. Czasem zdarzy mi sie wylac, wiec cala posciel do prania;-) 

Posilki raczej nie, chyba ze jestem chora (ale wtedy tez nie jest to obiad z 2 dan z deserem) lub przekaska wieczorem. Jakos nigdy nie zdarzylo mi sie czegos z jedzenia wylac czy nakruszyc. 
I zgadzam sie, ze wlasciwym miejscem do spozywania posilkow jest jadalnia, ale nie za bardzo chce mi sie wierzyc, ze nikomu nigdy nie zdarzylo sie zaciagnac jedzenia czy picia do lozka. 

Oczywiście! Na to właśnie czekałam kiedy byłam dzieckiem - jak dorosnę i będę jeść w łóżku a obiad zaczynać od deseru.

Nie! 😱😱

Pasek wagi

LinuxS napisał(a):

Poranna kawa zawsze w lozku. Czasem zdarzy mi sie wylac, wiec cala posciel do prania;-) 

Posilki raczej nie, chyba ze jestem chora (ale wtedy tez nie jest to obiad z 2 dan z deserem) lub przekaska wieczorem. Jakos nigdy nie zdarzylo mi sie czegos z jedzenia wylac czy nakruszyc. I zgadzam sie, ze wlasciwym miejscem do spozywania posilkow jest jadalnia, ale nie za bardzo chce mi sie wierzyc, ze nikomu nigdy nie zdarzylo sie zaciagnac jedzenia czy picia do lozka. 

Ale to jest przecież niewygodne.

Użytkownik4250924 napisał(a):

LinuxS napisał(a):

Poranna kawa zawsze w lozku. Czasem zdarzy mi sie wylac, wiec cala posciel do prania;-) 

Posilki raczej nie, chyba ze jestem chora (ale wtedy tez nie jest to obiad z 2 dan z deserem) lub przekaska wieczorem. Jakos nigdy nie zdarzylo mi sie czegos z jedzenia wylac czy nakruszyc. I zgadzam sie, ze wlasciwym miejscem do spozywania posilkow jest jadalnia, ale nie za bardzo chce mi sie wierzyc, ze nikomu nigdy nie zdarzylo sie zaciagnac jedzenia czy picia do lozka. 

Ale to jest przecież niewygodne.

Co jest niewygodne? Trzymanie filizanki z kawa siedzac w lozku? Czy jedzenie kanapki np?  
Mi skurat duzo wygodniej niz przy stole w jadalni. 

Jasne, że tak.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.