- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 sierpnia 2022, 20:10
Edytowany przez Hortensia 14 sierpnia 2022, 20:24
14 sierpnia 2022, 20:51
eee przegonilas facetów ręcznikiem z plaży? Brzmi jak jakaś opowieść z Ani z zielonego wzgórza.. jeżeli to nie wymyślona sytuacja to współczuję takich typów, osobiście nigdy takich gburów nie spotkałam
Edytowany przez equsica 14 sierpnia 2022, 20:51
14 sierpnia 2022, 20:53
Serio przez jakichś niewychowanych debili kompleksy? Jak ma się wyrobioną samoocenę i poczucie własnej wartości to takie komentarze powinny latać koło dupy. Ja na plaży widzę mnóstwo ludzi z naprawdę nieidealnymi sylwetkami, duża część z widoczną nadwagą zarówno faceci jak i kobiety, jakoś nie czuję niekomfortowo przy nich w stroju kąpielowym, może jakby wszyscy wokół mnie mieli wyrzeźbione, piękne sylwetki to tak, czułabym się pewnie dziwnie, ale tak to mam w dupie. A te typki pewnie sami mocno zakompleksieni i ich rozrywką by sobie dodać jest dokopywanie innym.
14 sierpnia 2022, 21:16
przejelabym się takimi tekstami 10 lat temu będąc nastolatka i pewnie przeżywałabym to przez miesiąc, rozumiem, że niektóre osoby mogło to dotknąć
obecnie no to nie zrobiłoby to na mnie wrażenia, wiem jak wyglądam i chamskie odzywki jakichś dzieciaków nie miałyby wpływu na moja samoocene
ale odpoczywając na plaży chce mieć spokój, szczerze mówiąc nie wiem jakbym zareagowała, raczej nie wdaje się w sprzeczki z takimi patusami, fajnie, że tobie udało się ich pogonić (ja bym pewnie odeszła w inne miejsce albo założyła słuchawki)
14 sierpnia 2022, 21:40
Dziś byłam na plaży i dwóch typów skomentowało moje ciało tak: "Z takim brzuchem nie wyszedłbym z domu". Idioci! Powiedziałam im kilka słów do rozumu, bo szybko sobie poszli, a potem odwracali głowę za każdym razem gdy ich mijałam. Jednak nie przestali głośno komentować innych plażowiczów.Głównie kobiety i ich ciało. Do jeden dziewczyny powiedzieli, że ma "nogi jak kebaby". Nikt nie zareagował, każdy tylko patrzył na tą dziewczynę jak szybko odeszła. We mnie się zagotowało. Potem skakali z mostku i był spokój, aż usłyszałam "Proszę Pani w bluzce nie można się kąpać" - śmiech. To była jakaś kobieta z dzieckiem, która co rusz nerwowo naciągała bluzkę jeszcze niżej. Rozumiałam ją. Sama jako nastolatka bardzo wstydziłam się pokazać w stroju kąpielowym. Straciłam przez to wiele okazji do świetnej zabawy. Teraz już się nie wstydzę. Chodzę po plaży jak modelka i korzystam z życia. Kobieta oczywiście zabrała dziecko i zawróciła jak najdalej od pomostku, który zajmowali Ci szydercy. Wtedy ten rozgadany pokazał na nią palcem i krzyknął "ja pie*** zobacz jaka dętka". Nie wiem jak to się stało. W minutę byłam już przy nich wymach ując ręcznikiem i wyganiając ich z plaży. Włączyli się w to inni ludzie, jakieś dwie miłe Panie gotowe dzwonić na policję. Było nas z osiem osób w tym mój narzeczony zdziwiony całą akcją, bo właśnie wrócił z baru. No i zadziałało, bo sobie poszli. Teraz sobie o tym myślę i dochodzę do wniosku, że większość ludzi ma wyrąbane w to jak kto wygląda. Rzadko zdarzają się takie marginesy społeczne jak Ci dwaj faceci. Swoją drogą mieli około 25 lat i sami nie byli super boscy. Nierzadko piękne i szczupłe dziewczyny uważają swoje ciało za brzydkie i w takiej sytuacji można nabawić się mega traumy. Zastanawiam się czy wy w podobnych sytuacjach reagujecie czy nie?Ogólnie chciałam się z wami podzielić tą historią bo nadal jestem oburzona i pierwszy raz w życiu z czymś takim się spotkałam.
Szczerze mówiąc, praktycznie się nie spotykam z takimi burackimi zachowaniami. Kiedyś, jeszcze za dzieciaka, zdarzało się - ale wśród dorosłych? Nie wiem jak bym zareagowała na twoim miejscu.
14 sierpnia 2022, 23:16
Ameryki nie odkryłaś. Nawet tutaj co kroku osoby z nadwagą czy otyłością spotykają się z obelgami.
15 sierpnia 2022, 07:10
Sama bym pewnie nie stanęła w obronie, bo bym się bała o siebie, ale jak już ktoś inny by zaczął to bym dołączyła.
Niestety takich typków się boję, wole nie odpowiadać na jakieś zaczepki.
15 sierpnia 2022, 10:57
Kiedys czytalam artykul o modelce plus size. Komentarze jakie slyszala w Polsce to az strach powiedziec na glos. Pisala ze w Hiszpani nikt nie zwraca uwagi. To ze ktos jest otyly nie znaczy ze ktos inny moze to komentowac, nie podoba sie nie patrz. Opisala sytuacje w Nowym Jorku, w barze siedziala na zewnatrz a obok grupa moze 5/6 chlopakow tak w wieku 25-35 ktorzy sobie popijali i glosno gadali. Obok przebiegala dziewczyna otyla, dyszala, cala czerwona na buzi pot z niej ciekl. Ta modelka siedziala i obserwowala jak ci chlopacy zworcili uwage na ta biegnaca dziewczyne i prawie jej serce stanelo jak pomyslala co oni moga jej skomentowac. A oni, wstali zaczeli bic brawo i krzyczec "super, dalej, dobrze Ci idzie, dasz rade!" I tu jest roznica. Miszkam w Szkocji juz 8 lat wczesniej 10 w Irlandii. Do Polski nie lubie jezdzic bo tam jest tak sztywno w porownaniu, ludzie bardziej patrza na innych i komentuja. tutaj tez sie zwraca uwage ale nie az tak. Nikt sie krzywo nie patrzy jak ktos w leggings i tshirt pojdzie do sklepu. Tak bardzej na luzie tu jest. I to ze z kazdym w sklepie, urzedzie mozna sobie pogadac swobodnie. Ale to jest tylko moj punkt widzenia kazdy ma inny
15 sierpnia 2022, 11:40
To co opisujesz to niestety częste zjawisko uprzedmiotowienia kobiet, czyli sprowadzanie do traktowania innych osób nie jako istot ludzkich posiadających uczucia, myśli, cele, pragnienia, itd., ale jako ciał mających za zadanie zadowalać innych. Ci faceci doskonale wiedzieli, gdzie mają uderzać, żeby zabolało, bo większość kobiet stawia na równości swój wygląd i poczucie wartości. Niestety dla kobiet krytyka ich wyglądu bywa bolesnym ciosem, ponieważ w społeczeństwie od dawna panuje przekonanie, że wartość kobiet zależy przede wszystkim od tego, jak wyglądają i czy są ładne.
Oczywiście niektórzy wyrywają się ze szponów takich mentalnych więzów i brawo im za to, ale dla niepewnych siebie kobiet, z wieloma kompleksami na punkcie swojego wyglądu, nie jest to łatwe, żeby osiągnąć tak dużą pewność siebie, żeby te uwagi spływały obojętnie i nie bolały. Nie tylko nastolatki cierpią z powodu niepewności na punkcie swojego wizerunku.
Akurat ostatnio badam ten temat, bo będę o tym pisać artykuł, więc mam styczność z badaniami, statystykami i historiami kobiet uwięzionych w tej obsesji na punkcie swojego wyglądu i oceniania przez innych.
Tym bardziej podoba mi się Twoja reakcja na przejaw takiego buractwa. I to nieprawda, że nie zdarza się ono często. Słucham audiobooka pewnej psycholozki zajmującej się tym tematem i przykładów uprzedmiotowienia kobiet na całym świecie podaje niestety mnóstwo.
Pozdrawiam.
15 sierpnia 2022, 13:51
Olala bym. Widać, że chłopcy jedyną wiedzę na temat wyglądu kobiecego ciała czerpali z instagrama i redtuba.