Temat: Nie lubię przystojnych ..

Ogólnie sama wyglądam 10/10 ale jakoś nie lubię zbyt przystojnych facetów .. spotykałam się z wieloma naprawdę przystojnymi ale wszyscy okazali się dupkami, pozatym oni jakoś mnie odpychają . Popatrzeć fajnie na takich ale być z nimi? 

Wybieram zdecydowanie tych brzydszych . Jakoś pociągają mnie , są bardziej męscy , prawdziwi.

Co o tym mysliscie ? Wszyscy mi mówią ze skoro ja tak dobrze wyglądam powinnam szukać kogoś rozniez dobrze wyglądającego . A ja teraz spotykam się z facetem takim 6/10 i już się boje reakcji rodziny , przyjaciółek bo są w tym bardzo bezpośredni.. a on mnie urzekł charakterem 

To jest ładne to co się komu podoba. Subiektywna kwestia. Jak ktoś Ci się podoba to chyba nie uważasz go za brzydkiego tylko za atrakcyjnego dla siebie? Imo wątek bez sensu. Można powiedzieć, że nie podobają się np. mężczyźni przystojni w klasyczny sposób i  to jest dla mnie bardziej zrozumiałe

Na Twoim miejscu zamiast zamartwiać się relacjami damsko-meskimi skupiłabym się nad praca nad swoim charakterem, postrzeganiem siebie. Wiesz, nie ma w tym nic zdroznego, że postrzegasz się za osobe atrakcyjna i siebie lubisz , bo obiektywnie jesteś atrakcyjna,  ale gdzieś po drodze się w tym wszystkim zatraciłaś. Mam wrazenie ze Twoje zycie kreci sie tylko wokol tego. Uwazaj, bo czas tez biegnie do przodu i zostawia slady na naszym ciele, twarzy. Miej tego swiadomosc ze uroda i mlody wiek kiedys przeminą - bo mozesz sie kiedys bolesnie rozczarowac - jak moja ciotka stara panna ktorej postrzeganie swiata do bolu przypominalo Twoje. Tez szufladkowala ludzi ze wzgledu na wyglad, miala mnóstwo adoratorow i kazdego odtracala bo stale cos nie pasowało. Dzis jest nieszczesliwa 62 letnia stara panna , ktora zostala z kotem.

Wybacz , ale bedac doroslą osoba ocenianie innych tylko na podstawie cech wygladu jest płytkie i niepowazne. Co innego gdybyśmy sami siebie kreowali i mogli wybrac sobie komplet cech ktore by sie nam podobaly, ale rodzimy sie tacy jacy sie rodzimy i nikt na to nie ma wiekszego wplywu jakie geny dostanie. Jest to wielka niesprawiedliwosc, ale wiadomo ze na tym swiecie nie ma sprawiedliwości tak wiec trzeba sie z tym pogodzić.  Faworyzowanie kogos ze wzgledu na wyglad jest nierozsądne,  bo to loteria dlatego smieszy mnie gloryfikowanie kogos tylko dlatego,  ze ma ładba buzke czy zgrabne cialo.

Ten obiektywnie mniej atrakcyjny moze byc bardziej wartosciowy od mistera wszechświata. Zastanow sie nad swoja powierzchownoscia.

Pokaz kilka fotek bez filtrow i makijazu w normalnej pozie. Ocenimy czy jestes 10/10 :) 

ale ja nie prosiłam was o ocenę tego jak wyglądam tylko o coś innego . Dziękuje za niektóre rady bardzo mi pomogły 

Jesteś ładna, zgrabna i zadbana. Jak 90% dziewcząt w Twoim wieku. Konkurencja jest duża. Pamiętaj! Haha

Użytkownik3578281 napisał(a):

ale ja nie prosiłam was o ocenę tego jak wyglądam tylko o coś innego . Dziękuje za niektóre rady bardzo mi pomogły 

Przede wszystkim powinnas sie udac do psychologa. Wszystkie Twoje watki dotycza relacji z mezczyznami albo porownywaniu ile kto ma znajomych. Odnosze wrazenie, ze masz ogromne problemy ze zrozumieniem co to w ogole sa relacje miedzy ludzkie i czemu sluza. Z Twoich opowiesci, zachowujesz sie dosyc dziwnie (mam na mysli historie gdzie wyladowalas z kolesiem pijana w lozku, powiedzialas mu zeby sobie niczego nie wyobrazal, a pozniej sie zastanawialas czy cos z tego bedzie). Czasami czytajac Twoje watki wydaje mi sie, ze wychowalas sie w izolacji od jakichkolwiek ludzi.

Pasek wagi

Bakera napisał(a):

Za wysokie czoło, za duża przerwa między zębami, za małe cycki i pyk jesteś 7, lepiej? Nie trzeba dziękować

Padłam :D

Karolka_83 napisał(a):

tolhaja napisał(a):

awokdas napisał(a):

jak to wytarczy zmienic kontekst, zeby komentarze, opinie byly zupelnie inne... gdyby dziewczyna wstawila to zajecie, niepewna swej urody to by posypaly sie komentarze, ze ladna a ze napisala, ze jest piekna to sa komentarze negujace I wynajdywanie wad :D 
Dokladnie. Lepiej zeby dziewczyna w swoich oczach byla 10/10, niz zeby byla zakompleksiona i bala sie nosa wysciubic z domu. To strasznie smutne, ze ludziom tak trudno przychodzi wlasna i cudza samoakceptacja...
A ja myślę, że ona w swoich oczach nie ma 10/10, tylko powtarza coś co usłyszała od innych. Gdyby była na prawdę pewna siebie, to by miała wywalone na to, co powiedzą inni :)


Bardzo mozliwe. Niemniej, reakcje niektorych z uzytkownikow typu "jak mozesz sama siebie oceniac na 10/10?!", "masz brzydkie to, to, to i to, WCALE NIE JESTES 10/10" wedlug mnie wciaz pokazuje ze mamy duzy problem z samoakceptacja w ogole. A szkoda. 

Dawaj zdjęcie, mój facet na pewno wytknie ci coś co jest nie tak w twojej twarzy :D  jest mistrzem wyszukiwania niegrających szczegółów. A 10/10 to można mieć punktów na teście. 

Pasek wagi

O matko dopiero zobaczyłam zdjęcie i to totalna odwrotność tego co uważam za piękne w kobiecej twarzy. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.