Temat: muzyka lata młodości (30tki) wspominajmy!

Dawajcie coś, co Wam się kojarzy z wczesną młodością. Mnie naszło na wspominajki, zaraz się popacze

oooo a ja raptem kilka dni temu trafiłam przypadkiem zupełnie na inny kawałek z tamtych lat i wspomnienia wróciły; Hanson „Mmmmmmbpoop”. Ktoś pamięta jeszcze tych trzech blond braci?? :D

Pasek wagi

SzopSracz napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

SzopSracz napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

jak moje wczesna młodość to tylko:
Ojej, taaak, pisałam do fanklubu do wokalisty nawet :D:D
kochałam się w Bartku. ostatnio zobaczyłam jak sie zestarzał to jednak dobrze, że nie jesteśmy razem
O no :D
dobrze że wy młodniejecie :p

https://youtu.be/NHozn0YXAeE konkretnie o to chodzi 

Pasek wagi

nereida20 napisał(a):

oooo a ja raptem kilka dni temu trafiłam przypadkiem zupełnie na inny kawałek z tamtych lat i wspomnienia wróciły; Hanson ?Mmmmmmbpoop?. Ktoś pamięta jeszcze tych trzech blond braci?? :D
wlasnie słuchałam tego przed chwilą ;) wtedy to mialam z 15 lat. I tez się zakochałam w tym najstarszym :D jak tak teraz patrzę to strasznke kochliwa bylam, z zespołów z meskimi przedstawicielami zawsze jakiegos wybieralam ;p

O jeszcze kego płytę miałam, kolejna miłość :D ktos zna?

Miałam dziwne "playlisty"'. Britney, pomieszana z Take That, Grechutą i Pod Budą. Pamiętam, że obsesyjnie śpiewałam jeszcze Ice Ice Baby, aż mój ojciec stwierdził, że jeżeli jeszcze raz usłyszy słowo ice, albo vanilla to mnie wydziedziczy ;) 

Kelly Familly

Nic mnie tak nie irytowało tak bardzo jak ten zespół. 

Marisca napisał(a):

U mnie słuchało się:WilkówO.N.A.Varius Manx tylko z LipnickąMaanamuRepublikiHey i NosowskiejKultuDepeche MoodeMetallici

To tak jak ja :) A oprócz polskiego rocka do którego wracam do dziś, moje początki to był Offspring, Nirvana i Green Day. Potem miałam fazę na punka i ska. Ale generalnie się nie ograniczałam. Wzystko poza typową popową i danceową sieczką

Have_fun napisał(a):

Marisca napisał(a):

U mnie słuchało się:WilkówO.N.A.Varius Manx tylko z LipnickąMaanamuRepublikiHey i NosowskiejKultuDepeche MoodeMetallici
To tak jak ja :) A oprócz polskiego rocka do którego wracam do dziś, moje początki to był Offspring, Nirvana i Green Day. Potem miałam fazę na punka i ska. Ale generalnie się nie ograniczałam. Wzystko poza typową popową i danceową sieczką

Też słuchałam. Nawet brata malowałam na Billiego.

Wilena napisał(a):

Miałam dziwne "playlisty"'. Britney, pomieszana z Take That, Grechutą i Pod Budą. Pamiętam, że obsesyjnie śpiewałam jeszcze Ice Ice Baby, aż mój ojciec stwierdził, że jeżeli jeszcze raz usłyszy słowo ice, albo vanilla to mnie wydziedziczy ;) 

Ja właśnie nie lubię tej piosenki, brat to w kółko puszcza i mam to samo, co Twój tata na słowo "ajs" ;)

Pamiętam jak byłam mała to dzieliłam pokój ze starszą siostrą. Ja słuchalam rocka a ona backstreet boys i swoją połowę pokoju wytapetowała ich plakatami. I katowała mnie tą muzyką ciągle. Dla mnie to był mega obciach. Raz przyszli moi koledzy i markerami domalowaliśmy im na tych plakatach wąsy, rogi, fajki w ustach, pryszcze i szczerby w zębach. Mina siostry bezcenna. Ale się wtedy wściekła... :D :D :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.