- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Bebio 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 listopada 2018, 19:06
Odnośnie ostatnich tematów- jaki macie do niej stosunek? Jako matki/ żony/ partnerki? Chodzicie nago po domu śpicie nago, kąpiecie się ze sobą?
Jestem zaskoczona "otwartością" przeglądając wątki, ponieważ wiem, że do dziś niektóre kobiety podczas seksu gaszą światło, czy chcą mieć na sobie stanik/ koszulkę.
Wg mnie:
chodzenie nago po domu- przemknąć, przebrać się owszem, ale nie widzę powodu, aby chodzić po domu zupełnie nago- ani to wygodne ani estetyczne. Tym bardziej nie wyobrażam sobie tego przy dzieciach.
spanie nago- wg mnie kompletnie niehigieniczne no i wg mnie niewygodne
kąpiel nago razem- ok, mily sposób spędzenia ze sobą czasu
seks nago- jak najbardziej bez ograniczeń co do nagości
nagość przy dzieciach- wyobrażalna tylko w wieku niemowlęcym dziecka
Jak jest u Was?
Edytowany przez 12 listopada 2018, 19:08
12 listopada 2018, 19:16
spanie nago nie dla mnie
kąpiel nago super
seks nago obowiazkowo
nagosc tylko przy małym dziecku do 2-3 r.ż.
12 listopada 2018, 19:36
chodzenie po domu nago- tak,np. z łazienki do sypialni w celu ubrania się.W celu wyłącznie chodzenia po domu nago bez celu- nie, bo po co?
spanie nago- jak najbardziej, uwielbiam,kiedy nic mnie nie krepuje. Ciało wtedy odpoczywa od wszelkich ograniczeń.
kąpiel razem nago - oczywiście sex nago-nie wyobrażam sobie inaczej
nagość przy dzieciach- tak, nie zakrywam się przed córką.Ma prawie 7 lat i nie dziwi jej wygląd nagiego kobiecego ciała. Dzieki temu, moje dziecko zna wygląd dorosłej kobiety. Żadna z nas nie ma z tym problemu. Czasem również kapiemy się razem. Maz z kolei zakrywa się przed dzieckiem od pasa w dol.
Edytowany przez mayuko 12 listopada 2018, 19:37
12 listopada 2018, 19:46
Nie rozumiem o co chodzi z tą nagością przy dzieciach ? Człowiek jest jaki jest, rodzi się nagi, ma to co ma i dlaczego należy to ukrywać przed dzieckiem ?
Jak ja się kąpie to normalnie córka siedzi ze mną w łaziance i sama proponuje mycie pleców. Nie raz córka przynosi mi do łazienki koszulę do do spania, a ja stoję w wannie goła i wesoła i co z tego ? I co mam się zakrywać, przed własnym dzieckiem ?
Rozumiem, że trochę dziwnie, aby córka oglądała gołego ojca, ale chyba matka ma to samo co córka. Jak nie ma to na celu jakiś czynności seksualnych tylko odbywa się podczas przebierania, czy kąpieli to chyba naturalne i normalne. Nie zamierzam wychować dziecka na jakiegoś dzikusa wstydzącego się siebie, czy ludzkiego ciała.
12 listopada 2018, 19:49
Nie chodzę po domu nago ( tylko przez chwilę kiedy się przebieram) bo jestem zmarźluch mi zwyczajnie zimno, spanie nago też nie z tego samego powodu ( zimno) ale sypiam tylko w koszulce bez dołu. Kąpiel wspólnie pod prysznicem jak najbardziej uwielbiam, sex w 90% w dzień nago i nie pod kołdrą . Nie mamy dzieci więc nie mam zdania na ten temat.
12 listopada 2018, 19:56
chodzenie nago po domu- nie czuję takiej potrzeby i według mnie jest to niepraktyczne. Jednak w gorące lata potrafię chodzić w samej koszulce, która ledwo wszystko zakrywa i majtkach. Partner też w samej bieliźnie.
spanie nago- bardzo zdrowe, ale dla mnie niewygodne i nie praktykuję.
kąpiel nago razem- jasne, że tak
seks nago-tak
nagość przy dzieciach- absolutnie nie. Z racji że jestem dziewczyną to ciało mojej mamy nie jest mi obce, ale nie chciałabym widzieć nigdy swojego ojca nago. W przyszłości nie będę paradować nago przy dzieciach.
12 listopada 2018, 20:00
chodzenie nago po domu - mieszkam z siora, zdarza sie, ze chodzimy po mieszkaniu nago - zadnej z nas nie krepuje nagosc.
spanie nago - wygodnie i wbrew pozorom higienicznie - skora moze swobodnie oddychac (lekarze zalecaja spanie bez bielizny, a w ciagu dnia nie stosowanie wkladek, ktore czesto sa powodem infekcji). obecnie sypiam w koszulce i stringach (jak mialam faceta to sypialismy nago).
kąpiel nago razem - no pewnie, jak mam z kim to praktykuje (w sensie jak jestem w zwiazku).
seks nago - zawsze. wygodniej, przyjemniej, po prostu lepiej. iii zadnych kocy czy kolder. moze byc i w srodku dnia.
nagość przy dzieciach - zadnych dzieci.
Edytowany przez jablkowa 12 listopada 2018, 20:01
12 listopada 2018, 20:01
Naga przed synkiem nie paraduje ale jeśli muszę się przebrać a mam na sobie bieliznę to nie chowam się po kątach
12 listopada 2018, 20:04
Czesto chodze nago po domu, zwlaszcza latem. Spie nago. Seks nago. Dzieci nie mam, wiec sie nie wypowiem.
12 listopada 2018, 20:16
chodzenie nago po domu- zależy, generalnie nie praktykuję, ale czasami się zdarza.
spanie nago- nie lubię
kąpiel nago razem- mamy prysznic, więc nie przepadam, ale nie widzę w tym nic dziwnego
seks nago- to oczywista oczywistość, chyba że gdzieś poza domem.
nagość przy dzieciach- syn ma 3lata, nie chowam się przed nim jak się ubieram, czy jak wejdzie mi do łazienki gdy się kąpie. Nie wiem jak będzie później gdy będzie starszy. Zobaczymy.