- Dołączył: 2006-09-04
- Miasto:
- Liczba postów: 103
1 marca 2010, 23:34
ja tez mam rozstepy na ramionach:( jestem tym zalamana bo nie moge zbyrnio zalozyc bluzek czy sukienek bed rekawkow:( to jest dopiero koszmar!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: dietolandia
- Liczba postów: 85
1 marca 2010, 23:48
i ja też...-;(((((((((((((
a na dokładkę jeszcze w zgięciach kolan...
M-A-S-A-K-R-A
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: dietolandia
- Liczba postów: 85
1 marca 2010, 23:47
i ja też...-;(((((((((((((
a na dokładkę jeszcze w zgięciach kolan...
M-A-S-A-K-R-A
- Dołączył: 2006-09-04
- Miasto:
- Liczba postów: 103
1 marca 2010, 23:54
no o tym to juz nawet nie wspomne hehe i na brzuchu tez ale na tych rekach najgorzej bo reszte da sie przykryc:(
- Dołączył: 2010-02-26
- Miasto: Arabia Saudyjska
- Liczba postów: 2148
2 marca 2010, 01:51
Moja siostra ma pod pachami roztepy ale cwiczy rece regularnie smaruje bio oil i wyglda to lepiej niz na poczatku niedlugo bedzie miala robiony laser na te roztepy
2 marca 2010, 05:31
ja mam :)
i ponieważ nie stac mnie na laserowe usuwanie - zaakceptowałam
nie mam problemu z załozeniem krótkiego rekawka czy bluzki na ramiaczkach :D
2 marca 2010, 06:03
ja mam rozstępy, nawilżam i peelinguję ciało, nie popadam w rozpacz z ich powodu, wystarczy przestać panikować, tylko pielęgnować ciało, rozstępy to nic strasznego, sama mam od 15 roku życia, nie musisz mieć ciała jak photoshopowe modelki z plakatów etc.
2 marca 2010, 09:56
kasia19152 w zgieciach kolan też mam - potwornie to wygląda, na biodrach a piersiach i w zasadzie to nic nie pomaga :(
- Dołączył: 2010-06-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4
5 czerwca 2010, 18:38
Witajcie. Ja też mam rozstępy. Praktycznie wszędzie... na brzuchu, pośladkach, udach, pod kolanami i na ramionach...To moja życiowa trauma. Przekleństwo. Właściwie nie jestem bardzo gruba ale rozstępy mam niemalże od zawsze. Najgorzej jest latem, bo gdy inne kobiety okrywają się tylko skąpymi skrawkami materiału, ja od stóp do głów chowam się pod ubraniem...Tak, lato to dla mnie najciężśz pora roku. Najgorzej jest właśnie z ramionami- są poorane szpetnymi, głębokimi rozstępami...bluzka na krótki rękaw nie wchodzi w rachubę. Koszmar. I to naprawdę nie sprawa samoakceptacji, ale zwykłej estetyki i dobrego smaku...
Jeśli macie podobne problemy, napiszcie do mnie. Ja sama psychicznie z tym problemem sobie nie radzę. Znów lato...
A co terapii laserem lub operacji plastycznej, odpada ze względów finansowych. No, chyba że macie namiary na super tanie kliniki?.
