Temat: jaki typ figury mam? na ile kg wygladam?

caly czas myslalam ze jestem klepsydra(duzy biust, wciecie w talii), ale mam wapliwosci czy nie jestem przypadkiem gruszka (przez biodra pupe, uda)?


no to przy okazji zapytam na ile kg mnie postrzegacie?

172 cm
> Ale nadal nie rozumiesz, że nie jesteś zadbana, a
> do figury Kim Kardashian wiele Ci brakuje

punto.
Pasek wagi

> idzie do lazienki za mna bo jest ciekawy ile
> waze.nic nie komentuje. dla niego jestem szczupla
> w brzuchu a pupe musze zmniejszyc. on nie leci na
> byle wieszak jak rubikowa czy aktorki hollywood
> ktorym wystaja kosci i waza 40 kg. podoba mu sie
> figura np kim kardashian (wczoraj w watku dot niej
> pokazalam jej fotke)skresla kobiety ktore maja
> maly biust i sa za szczuple. bo chce miec kobiete
> zadbana a nie patyczaka. lubi sie przytulic do
> kobiety ktora jest mieciutka a nie jak wbijaja mu
> sie jej kosci.

Dziwna jesteś...wielkosc biustu jest uwaunkowana genetycznie.Jezeli z natury masz duzy biust to nawet przy wadze 50 kg bedziesz miala duzy.W liceum mialam kolezankę,ktora wazyla 50 i miala duże D.

Jaa mam 70G i tez nie jestem jakas szczupła,ale takich plecow jak Ty nie mam i nie wiem jak trzeba się zapuscic,zeby powstały takie zwały.

Narzekasz na nogi,kolana bo cos tam....dziewczyno,ja upadam na noge bo mialam wypadek i cwicze.

Moj maz tez jest ciekawy mojej wagi ale nigdy by mnie nie pilnowal ile waze etc wiec uwzam,ze jestes w chorym związku,gdzie cyferki wzięły góre.

I zrozum,ze kuleczki czekoladowe nawet w limicie kalorycznym to nie dieta,a porazka

> idzie do lazienki za mna bo jest ciekawy ile
> waze.nic nie komentuje. dla niego jestem szczupla
> w brzuchu a pupe musze zmniejszyc. on nie leci na
> byle wieszak jak rubikowa czy aktorki hollywood
> ktorym wystaja kosci i waza 40 kg. podoba mu sie
> figura np kim kardashian (wczoraj w watku dot niej
> pokazalam jej fotke)skresla kobiety ktore maja
> maly biust i sa za szczuple. bo chce miec kobiete
> zadbana a nie patyczaka. lubi sie przytulic do
> kobiety ktora jest mieciutka a nie jak wbijaja mu
> sie jej kosci.

mały biust to nie jest oznaka szczupłości. można być grubym i mieć mały biust. 
żeby mieć BMI takie jak ty musiałabym ważyć przy swoim wzroście 59 kg, a ważę 73 i mam zbliżone wymiary do twoich. czyli twój chłopak za grubą by mnie nie uważał? a jakby nie widząc mnie wiedział ze waze 73 kg to od razu by pomyślał, że jestem grubas, nie wiedząc, że wyglądam jak jego dziewczyna :D ( może troche jestem bardziej jedrna na plecach i umiesniona ) 
Moimi wzorcami też nie są anorektyczki, ale liczą się wymiary, a nie waga. 
jeśli dobierzesz sobie optymalny dla siebie trening aerobowo-siłowy to wcale nie przypakujesz, tylko a) spalisz tłuszcz b) zyskasz ładne mięśnie c)ujędrnisz ciało. ale to twój wybór. bez ćwiczeń, żeby wyglądać na szczupłą musiałabyś ważyć niestety te 50 kg. 

> mam kase ale nie wydaje jej na rozrywki. jedynie
> kosmetyczka (to raptem 20 zl idzie max) co z tego
> ze mam teraz 300 zl w portfelu na wlasne
> widzimisie jak zaraz bede sie musiala do rachunkow
> dokladac. 200 czynsz, jutro za wode chodza (ost
> bylo 70 zl) i prad 80

700 zl to dla ciebie nie wiele i z tego powodu zazdroszcze?? to jest kasa na moje prywatne zachcianki. nie musze placic dziecku nic, ani dokladac sie do rachunkow. owszem, dokladam sie do rachunkow narzeczonego, bo korzystam i uwazam ze mu sie nalezy pomoc, ale to jest raptem 100 zl

nie dość,ze sflaczala kluska to jeszcze kłamczucha ...

Ona w ogóle kręci jak cholera.
Ma mentalność osoby z małej miejscowości, która na forum może stać się kimś "ważniejszym" ....
Pasek wagi
No, osoby które studiują, mają bardziej rozbudowane słownictwo, chociażby z powodu czytania książek naukowych- samo to, uczy nas wielu słów i budowania zdań poprawnie i w sposób taki, żeby rozmówca mógł nas zrozumieć ...
Pasek wagi

""bo chce miec kobiete zadbana a nie patyczaka."


coś mi tu nie gra.. przecież kobiety nie dzieli się na grube zadbane i zaniedbane patyczaki... a ty ani jedna ani druga nie jestes...

Otoczenie studentow (ludzi majacych troche poukladane w glowie) uczy nas powściągliwości,a tutaj wyszla słoma z butów.Niestety są tacy ludzie.

mam podobną znajomą,ktora ma zrypaną psychike przez chorobe.Tez dostaje rrente z zusu.A pierniczy podobnie do autorki ...

Ja się wolę w temat nie wkręcać  Bo różne słowa się cisną na usta a afer już mi starczy 
> ja poznalam swojego jak bylam przytyta. skutecznie
> dal mi do zrozumienia ze bedac pulpetem nie jestem
> w jego typie i jesli chce byc ze mna to musze sie
> odchudzic.
>
>
>
> odchudzilam sie i nadal to robie, zakochal sie we
> mnie, wspiera mnie bo zacheca do aktywnosci (teraz
> to spacery i basen, wczesniej rower) zaznaczyl ze
> jesli przytyje to nie bedzie chcialbys ze mna
>
>
>
> twoj facet ma prawo tak powiedziec b o czegos
> oczekujne. wobraz sobie ze twoj wazy teraz 160 kg,
> pociagalby ciebie taki grubas nadal? wiec poczuj

> sie w jego skorze.
Inteligencja wprost bije po oczah.Sama lepiej bym tego nie sformuowała.Zakochał się bo schudłam hahahah..........w takim razie nigdy Cie nie kochał i jesteś dupą do ruchania ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.