6 listopada 2011, 15:38
caly czas myslalam ze jestem klepsydra(duzy biust, wciecie w talii), ale mam wapliwosci czy nie jestem przypadkiem gruszka (przez biodra pupe, uda)?
![]()
no to przy okazji zapytam na ile kg mnie postrzegacie?
172 cm
Edytowany przez aguniek1988 6 listopada 2011, 15:38
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15701
6 listopada 2011, 21:59
No, skoro od spacerów nie chudłaś, to rzeczywiście ćwiczenia nie mają sensu.
Zjedz lepiej płatki czekoladowe na kolację albo kilka ciasteczek jak to masz w zwyczaju a fałdy na plecach i cellulit same znikną.
A może zlikwiduje je Twój facet, swoim gadaniem?
Czasem mi się wydaje, że te cała Agnieszka robi sobie z nas jaja i że to zwyczajny troll, bo ciężko mi uwierzyć, że istnieją tacy ludzie ...
6 listopada 2011, 22:03
Ja tezz kiedyś spacerowalam i to po 5km dziennie.i nie chudłam, bo żarłam słodycze.Myslisz,że istnieje jakakolwiek dieta dzięki której pozbędziesz sie tych 'krągłości'? Ja w cuda nie wierze i wiem,że jeśli nie będę się ruszać nie pozbędę się swojej galarety.
- Dołączył: 2008-11-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 6622
6 listopada 2011, 22:08
obejrzalam jescze raz Twoje zdjecia i bez urazy, ale 66 kg to Ty na pewno nie wazysz.
to jakas sciema, tak wygladalaby 66kilogramowa dziewczyna ale o wzroscie 1,60 m a nie 1,72. na bank wazysz wiecej.
6 listopada 2011, 22:10
no trudno, jesli nie zejde na tym limicie kalori to go ogranice jeszcze w dol. ale musze zejsc z cm i wtedy sie zabiore za cwiczenia bo widzialam po dziewczynach ze nie spadaly im kg jak cwiczyly a ja tego nie chce
obecnie uwzgledniam kazde ciastko i deser w limicie. i jesli zjem cos slodkiego to kombinuje zeby kolejne dania nie przekroczyly pulapu
w ogole to nie prosilam o rady co mam jesc i jak cwiczyc
powinnam bialko jesc ale go nie trawie na sile, spozywam go wtedy kiedy mam na niego ochote i specjalnie go tez nie kupuje "bo musze"
no to zrobilam zdjecie jakies 30 min temu zeby nie bylo
jak myslisz papiez stoi na wadze czy pies a moze moj chomik?
Edytowany przez aguniek1988 6 listopada 2011, 22:12
- Dołączył: 2008-11-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 6622
6 listopada 2011, 22:15
no to w takim razie i tak nie masz sie czym cieszyc, bo 90 procent dziewczyn daje Ci na oko 80 kg.
więc sama sobie odpowiedz, czy wszystko jest w porządku z tą wagą...
6 listopada 2011, 22:18
No myśląc jak ty można najeść się słodyczy i zmieścić się w limicie kalorycznym.I zonk,bo kalorie liczę a dupa rośnie.Nie rozumiem o co tobie chodzi

Przecież jakbyś zaczela ćwiczyć to centymetry polecą a i waga napewno spadnie.
6 listopada 2011, 22:20
> dla mnie sie liczy waga
No cóż, niech i się liczy. Masz na wadze to 68kg, ale wyglądasz na więcej niestety.
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15701
6 listopada 2011, 22:22
A co wolisz- mniej ważyć i wyglądać jak wyglądasz, czy ważyć tyle samo i zlikwidować cellulit i te fałdki?
Dziwne, o cwiczeniach czytalam ogromną ilość artykułów/ komentarzy na forum, wypowiedzi etc ale informacje o zatrzymaniu kg przez cwiczenia zdarzały sie sporadycznie, szczegolnie dotyczyly zatrzymania kg albo zwiększenia się cm zaraz po cwiczeniach albo kilka dni po.
cwiczenia nakręcają metabolizm wiec nie przeszkadzają w odchudzaniu.
Mogę jedynie podejrzewać, że twój facet każe Ci się ważyc i sprawdza Twoje wyniki a ty panicznie boisz sie krytyki i dlatego boisz sie cwiczyc.