Temat: Przyjmowanie na manicure w domu

Mam  pytanie, czy któraś z Was robi bądź robiła paznokcie dziewczynom w domu? Jeśli tak to czy byłyście na kursie, czy po prostu jesteście samoukami? I ile bierzecie za przedłużanie żelem? Na jakich firmach pracujecie, chodzi mi głównie o żel. 

A o sposób sterylizacji narzędzi już nie zapytasz??? W życiu nie poszłabym do takiej domorosłej "stylistki paznokci". Strach. 

Cllio napisał(a):

A o sposób sterylizacji narzędzi już nie zapytasz??? W życiu nie poszłabym do takiej domorosłej "stylistki paznokci". Strach. 

Akurat nie pytam o temat sterylizacji. Poza tym nie czekalam na hejty tylko normalne odpowiedzi, ale cóż bez hejtu nie nie da..🙂 Więc wyjdź z tego tematu🙂

Jeżeli chodzi o ceny w usług wykonywanych w domu (paznokcie - hybrydy, żele itp.) to u mnie są zazwyczaj 20-30 zł tańsze niż w salonach w okolicy. Ja osobiście nie lubię chodzić do kogoś do domu, bo mnie to krępuje i wiem że nie jestem jedyną która tak myśli. 

Kurs naprawdę warto zrobić, ale jakiś porządny z certyfikatem. Szukaj takiego z którego coś potem wyniesiesz wiedzy. 

Robię koleżance, ale to tak po znajomości, bo nawet mi się za materiały nie zwraca, symboliczne 10zł od niej biorę,raz jej przedłużałam to wzięłam więcej, ale ona miała fatalne paznokcie do przedłużania, małe z prawie wklęsłą płytką, u siebie przedłużam godzinę półtorej, nad jej siedziałam 3h. Nie chodziłam na żadne kursy,ale myślę, że jak chce się komuś robić porządne paznokcie to warto. Z jednej strony nie powinny się łamać, a z drugiej nie być przesadnie grube,z ładnie zrobioną krzywą c - często widzę takie bardzo grube paznokcie, to nie wygląda dobrze. Na youtube jest dużo filmików, ale trzeba nabrać wprawy, nie wystarczy raz obejrzeć. Hybrydy z neonail, żeli używałam z silcare. Weź pod uwagę, że to jest też dużo roboty, opracowywanie skórek, piłowanie paznokci, nakładanie warstw żelu, spiłowanie żelu, nakładanie koloru, topu, dokładniejsze nakładanie przy skórkach. I przy tym wszystkim nachylasz się dużo, skupiasz wzrok w jednym miejscu. Zarobkowo to warto mieć dobrą technikę żeby brać jakieś ludzkie pieniądze. 

narozstaju napisał(a):

Robię koleżance, ale to tak po znajomości, bo nawet mi się za materiały nie zwraca, symboliczne 10zł od niej biorę,raz jej przedłużałam to wzięłam więcej, ale ona miała fatalne paznokcie do przedłużania, małe z prawie wklęsłą płytką, u siebie przedłużam godzinę półtorej, nad jej siedziałam 3h. Nie chodziłam na żadne kursy,ale myślę, że jak chce się komuś robić porządne paznokcie to warto. Z jednej strony nie powinny się łamać, a z drugiej nie być przesadnie grube,z ładnie zrobioną krzywą c - często widzę takie bardzo grube paznokcie, to nie wygląda dobrze. Na youtube jest dużo filmików, ale trzeba nabrać wprawy, nie wystarczy raz obejrzeć. Hybrydy z neonail, żeli używałam z silcare. Weź pod uwagę, że to jest też dużo roboty, opracowywanie skórek, piłowanie paznokci, nakładanie warstw żelu, spiłowanie żelu, nakładanie koloru, topu, dokładniejsze nakładanie przy skórkach. I przy tym wszystkim nachylasz się dużo, skupiasz wzrok w jednym miejscu. Zarobkowo to warto mieć dobrą technikę żeby brać jakieś ludzkie pieniądze. 

Robię paznokcie od trzech lat, kilka razy robiłam koleżankom za darmo, chciałam poćwiczyć. Tak to robię sobie i powiem szczerze ze wychodzi mi coraz lepiej także chciałam robić to zarobkowo, oczywiście nie za jakieś duże pieniądze. Słyszałam o żelu Silcare ale nie korzystałam z niego jeszcze, spróbuje.

I fakt, czasem płytka jest problematyczna i trochę się tego boje. I czasem samouk lepiej zrobi paznokcie, ale myśle o kursie i na pewno to pomaga, ale jak kto uważa. 

moje znajome chodza i dają 30 zl za hybryde (na naturalnej płytce lub na tipsie) i nie interesuje je, czy wszystko jest sterylizowane czy nie ;)

awokdas napisał(a):

moje znajome chodza i dają 30 zl za hybryde (na naturalnej płytce lub na tipsie) i nie interesuje je, czy wszystko jest sterylizowane czy nie ;)

Nieodpowiedzialne to bardzo 

Ale ludzie tak chodzą... też mam koleżankę, która robi tylko koleżankom 30-40zł, chodzą.. Ja bym nie poszła właśnie ze wzgl. na brak dobrej sterylizacji.

Musisz mieć kurs. Nie rób ludziom krzywdy proszę Cię. Klientki na szczęście nie są głupie i wiedzą o co pytać. Narzędzia musisz sterylizować w autoklawie, więc albo kupisz autoklaw za ogromne pieniądze, albo podpiszesz umowę ze szpitalem lub stomatologiem że udostępnią ci autoklaw. Musisz mieć kasę fiskalną. Ja jeżdżę samochodem do klientek. Biorę 100 za żele bez zdobień i 70 za hybrydę. Może ktoś powie, że za dużo bo w salonie mniej zapłacą. Może i tak ale według mnie paznokcie robione w domu klientki to luksus a za to się płaci.  Poza tym muszą zwrócić mi się koszty paliwa i utrzymania firmy. Jak komuś ceny nie odpowiadają to odsyłam do salonu. Jeśli jesteś samoukiem to sobie odpuść robienie paznokci. To wbrew pozorom niebezpieczne zajęcie.Jesteś odpowiedzialna za czyjeś zdrowie. Możesz kogoś zarazić jakąś chorobą, uszkodzić płytkę lub co gorsza macierz paznokcia. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.