Temat: Cellulit

Hej, kończę 34. tydzień ciąży i walczę z cellulitem od jakichś 3 miesięcy- 2 razy w tyg.  Robię peeling kawowy, zostawiam go na skórze dłużej. Plus masaże. Przyznam, że zauważyłam efekty! Po połogu powrócę do tego peelingu. Kiedyś stosowałam masaż bańka chińska i rzeczywiście efekt był dość spory.  Zobaczymy czy do tego też uda mi się wrócić przy dwójce dzieci. 

Ale wiadomo, ćwiczenia, dobra dieta, odpowiednie nawadnianie są najważniejsze. Powodzenia!

o kurcze super, napewno zapamiętam o tym peelingu:) Teraz raczej się nie odważę bo ja w ciazy nie mogę za bardzo kofeiny :) uważam z tym bardzo, ale super ze masz efekty! 

A ta bańka chińska to z jakiego sklepu? :) 

słuchaj, to było jakiś czas temu, ale zamawialam chyba na Allegro zestaw kilku baniek. Czemu w ciąży nie możesz kofeiny? Jakies specjalne zalecenia? Bo badania juz dawno wykluczyły jej negatywny wpływ na rozwijający się płód. Chyba że jest to nadmiar kofeiny, ale umówmy się, że to nie to samo, co picie kilku filiżanek espresso codziennie :-) 

Przyznam, że sama jestem w szoku. To przecież zwykły peeling... :-)

a wiesz długa historia, lekarz odradza pewnie profilaktycznie ;)  banki kupie na pewno! 

Tylko wlasnie bańki nie są wskazane w ciąży. A w którym tygodniu ciąży jestes? Mi się marzy wprowadzenie jakiejś cięższej artylerii w postaci profesjonalnych zabiegów. Żeby pozbyć się tego dziadostwa w 100% :)

nie nie ja teraz to absolutnie niczego nie będę robic :p jak urodzę ! Jestem prawie w połowie. Jeszcze trochę :p 

a co masz na myśli mówiąc cięższa artyleria? :)

tzn jakie zabiegi dokładnie :) kurcze będę Cię naśladować ;)