- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 listopada 2019, 12:28
Obrałam sobie za cel poprawę kondycji włosów. Moje naturalne są bardzo cienkie, proste, wręcz „śliskie”. Przez lata zniszczone rozjaśnianiem
Zaczelam od obcięcia do lini brody. Rozpoczęłam tez olejowanie olejem kokosowym (do włosów niskoporowych)
Moje włosy bardzo szybko się rozjaśniają. W lecie mam naturalne pasemka od słońca, ale w zimie... nie cierpię tego mysiego, szarego blondu.
Nie chce jednak znowu rozjaśniać chemicznie aby ich nie zniszczyć. Czytałam ostatnio o naturalnym rozjaśnianiu rumiankiem, cytryna bądź miodem.
Ktoś z Was stosował? Z jakim efektem? Oczywiście nie spodziewam się koloru jak po wyjściu od fryzjera, ale nie obraziłbym się gdyby nabrały trochę słońca :)
Jak to wyglada? I czy włosy nie stają się żółte bądź co gorsze rudawe?
3 lutego 2020, 22:07
a ja polecam w takim przypadku szampon do mycia włosów rozjaśniający włosy John Frieda Go Blonder. Z tej samej serii jest też odżywka i spray... spray jest najsilniejszy, ale szampon też daje super efekty... i nie muszę już farbować włosów a są fajne naturalne refleksy i wszyscy pytają czy balejaż robiłam:D