Temat: Szczoteczka soniczna do zębów

Czy używacie i możecie polecić konkretny model szczoteczki sonicznej do zębów? 😊 

Obecnie myję zwykła, ale mam uczucie tak jakby  "niedomytych zębów" i chciałabym zainwestować w lepsza szczoteczkę.

Ja mam xiaomi oclean se i także polecam jest super! 

Ja mam sonic marki Teesa za coś koło 140zł z allegro, 5 trybów czyszczenia bez konieczności ściągania jakiś apek, jak na razie nie widzę minusów w porównaniu do tych za 3-4stówy.Ładowanie tak średnio co półtora miesiąca.

philips sonicare diamond clean, mam juz 3 lata i jest supeeeer, ale cena utrzymuje sie ciagle na poziomie 600 zl. 

Pasek wagi

Meriden Sonic+ Professional - mam od około pół roku, bardzo sobie chwalę. 

PPromyk napisał(a):

philips sonicare diamond clean, mam juz 3 lata i jest supeeeer, ale cena utrzymuje sie ciagle na poziomie 600 zl. 

szczerze mówiąc ja bym nie radziła oszczędzać na szczoteczce, bo to jest jednak inwestycja, która później przekłada się na mniejszą ilość hajsu zostawianego u dentysty.

Ja mam xiaomi soocas x3 od kwietnia i bardzo polecam, kamien nie osadza mi sie tak szybko i zeby sa lepiej doczyszczone, posiada 4 tryby oraz aplikacje która przypomina kiedy zmienić główke szczoteczki

Pasek wagi

na fali tego watku kupiłam soocasa, rzeczywiście czyści toto nieporównywalnie dokładniej, juz po trzech razach usuneło zaczyajacy narastac kamien, ale martwi mnie to dośc traumatyczne podobieństwo do zabiegów dentystycznych ;), mam nadzieje, że wrażenie szybko minie :D

Cyrica napisał(a):

na fali tego watku kupiłam soocasa, rzeczywiście czyści toto nieporównywalnie dokładniej, juz po trzech razach usuneło zaczyajacy narastac kamien, ale martwi mnie to dośc traumatyczne podobieństwo do zabiegów dentystycznych ;), mam nadzieje, że wrażenie szybko minie :D

Też mam ten model. Wizyt u dentysty mycie zębów póki co mi nie przypomina - może dlatego, że ja ogólnie nie mam żadnych negatywnych skojarzeń z gabinetem stomatologicznym i dopiero teraz, jak to przeczytałam, to jestem w stanie znaleźć analogię ;) Jedyny efekt uboczny, jaki zauważyłam, jest taki, że podczas mycia zębów nic nie słyszę, co kto do mnie mówi jak mi tak w całej głowie wierci i pulsuje :)

własnie o to uczucie w całej głowie chodzi :D

po tygodniu czuję się przyzwyczajona, teraz jeszcze zostało nauczyc się mycia zębów i bez konieczności mycia potem lustra ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.