7 lutego 2011, 12:46
Hej wszystkim założyłam już forum które upadło zostala nas nieliczna garstka więc zakłądam nowy temat z myślą ze przylaczy sie wiecej dziewczyn :)
Do świąt zostalo równe 10 tygodni !!!! Do tego czasu musze schudnac od 10-15 kg !! :D odchudzam sie juz jakis czas jednak nie systematycznie.
Przyłączajcie sie bez wzgledu na wage, sposob odchudzania, rodzaj aktywnosci fizycznej lub jej braku... !!! Razem razniej !!!
Mój plan to cwiczenia przed sniadaniem oraz wieczorem: 30minut rowerek, 15 minut hula hop, 100 brzuszkow i po 40 wymachow na kazda noge, do tego chodze 2 razy w tygodniu na taniec brzucha po 1,5 h
Co do jedzenia to mozecie poczytac na moin pamietniku :) ogolnie zero bialego pieczywa ziemniakow makaronow ryzu, slodycze i przekaski prawie do 0, nie jesc po 18 !!!!
ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE I ZDETERMINOWANE KOBITKI!!!!!!!!!!!!! ;D
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4346
12 lutego 2011, 17:22
Sylwuszkaxd, zajrzałam własnie do Twojego pamiętnika iiii... normalnie dziewczyno gdzie Ty masz "wielkie ciało" ?? Bo ja go wogóle nie widze wyglądasz super, pozazdrościć. Wyglądałaś super i nie masz się czego wstydzić, fakt trochę można wymodelować ciałko i będzie idealnie :) nie wyglądasz na wagę, którą wskazuje suwaczek.
Swoją drogą możesz mi zdradzić kolor Twoich włosów, o ile je farbujesz oczywiście
12 lutego 2011, 17:56
Oooo cos sie zaczyna dziac widze naa forum :D u mnie miedzy 65 a 64,7 dzisiaj rano bylo... ale po weekendzie napewno wzrosnie :D niewiem czy jest ses suwaczek zmienic ;D
- Dołączył: 2011-02-05
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 12
12 lutego 2011, 19:42
Hej Dziewczyny! A King Konga przyjmiecie do swojego grona?
Ja też się katuję od początku lutego. Zwykle ważyłam nie więcej niż 80 kg (min, 69 kg), ale przez liczne stresy w ciągu trzech lat waga skoczyła mi... - jak widzicie na paseczku. Czasu do lata jeszcze trochę pozostało, więc codziennie chodzę na jakiś aerobic lub siłownię, czasami basen i jakiś masażyk (żeby skóra była elastyczna). Dieta: jak najmniej węglowodanów, białko roślinne i zwierzęce, warzywa i owoce - ok. 1200-1300 kcal dziennie. Zobaczymy jak długo tak pociągnę. Dotychczasowe "osiągi" to 2 kg w dół i 5 cm w talii i biodrach. chyba nieźle? bardzo chciałabym wytrwać.....
Najgorzej jest w pracy, kiedy złapie mnie głód nie mogę myśleć, a nie chcę żeby szef zauważył, że moja wydajność umysłowa spadła. Co radzicie? Macie jakieś sposoby na tą pustkę w głowie, kiedy zaczyna ssać w żołądku?
Pozdrowionka! Trzymam za Was kciuki
- Dołączył: 2009-12-20
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 220
12 lutego 2011, 21:41
Hej, jasne, wszystkich przyjmujemy, ale nie nazywaj się King Kongiem, bo nim nie jesteś ;D
Moim zdaniem na głód w pracy dobrze jest zjeść jabłko lub inny owoc ;)
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4346
12 lutego 2011, 21:49
Konwalia, witaj :) ja znalazłam błonnik w formie kisielu, saszetkę rozpuszczasz w wodzie i masz smaczny różowy kisiel, mniammmm. Jak lubisz soki warzywne to polecam, do tego przegryź 1-2 kromeczki chleba chrupkiego, może serek wiejski lekki z wkładką typu ogórek/pomidor/papryka czerwona/sałata itp. Nie wiem jak u innych ale u mnie mój żołądek po dobrych 15 minutach dostaje sygnał, że coś wpadło i mogę sobie odpuścić dalsze podjadanie... albo wypij coś ciepłego, mnie ciepła kawa rozpuszczalna zapycha od razu.
12 lutego 2011, 22:40
Kochane moje racuszki hihi :D nie wazna waga dieta i ćwiczenia... jesteśmy tu po to aby uzyskać swój własny idealny cel... także jesteśmy razem i wspieramy się :)) razem nam się uda mimo wpadek !! jestem z wamiii i meldujcie się tuuuu non stop hihi ;D buzkiiii !!!!!!!!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2009-12-20
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 220
12 lutego 2011, 23:29
Będziemy się meldować ;d Uda nam się ;d musi ;)
- Dołączył: 2008-10-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1666
13 lutego 2011, 11:33
dziewczyny ! :) powracam do Was ;D wczoraj sie troche pochorowałama... koszmarny ból pleców i gorączka... ale dzisiaj po lekach juz jest troche lepiej . Dieta narazie tak średnio... ale jak tylko całkiem mi przejdzie to pieroństwo to sie biorę do roboty ! ;))
rossinka - dziękuje za tyle prze miłych słow ; ) ale wcale nie jest tak kolorowo hehe mam troche za dużo tu i ówdzie ;) a co do mojej wagi to fakt niby wiele osób mi tak mówi że nie wyglądam na tyle... no ale powiedzcie mi wiec dlaczego tyle waże?:D :)
a kolor włosów jest naturalny ;)) tzn prawie hehe farbowałam ale już z ponad rok temu pewnie wiec juz mi zeszło raczej wszystko bo to nie była farba na stałe ; )
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4346
13 lutego 2011, 11:43
Wiecie co, mam dosyć tej cholernej zimy, tych odwilży zafajdanych. Same choróbska sie przywlekają. Moja 3 letnia córeczka dostała się z początkiem lutego do przedszkola i już 2 razy chora, wiedziałam, że mogę sie tego spodziewać ale że aż tak często?! Oczywiście choroba przełazi na nas i tak cała trójca się męczy.
Normalnie s z l a g m n i e t r a f i a ...
...a jak widzę jak mamuśki przyprowadzają chyrlające dzieciaki to już wóle nóż mi się w kieszeni otwiera, no po cholerę? Jeden po 5 dniach mega kaszlu dopiero został w domu, oczywiście inne już zarażone. Teraz ja powinnam przyprowadzić moje chore dziecko, niech mały znowu się zarazi, może dałoby to innym do myślenia? Niech sie powkurzają :P
Sorry za off topic 
13 lutego 2011, 12:13
Sylwuszka moje ty biedactwo lez w lozeczku i sie kuruj !!!jak wyzdrowiejesz dietka powroci :) a ja tymczasem dogonilam cie z waga :D niby pokazala 64,3 no ale przyjmijmy 64,5 :))
Rossinko wspolczuje ze corcia chora... ale niestety to taki okres... dziecko mojej siostry tez wrocilo z przedszkola chore ;/