- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
18 stycznia 2011, 22:50
Tak jak w temacie. Mam zamiar do wiosny zrzucic 6 kilogramów. Mam na to 2 miesiące, więc wydaje się, że będzie to zdrowe. Oczywiście cwiczenia do tego, żeby skóra była jędrna. Nie mam zamiaru byc na żadnej konkretnej diecie. Po prostu nie będę jadła słodyczy, chyba, że sporadycznie. Ogólnie to wszystkie zdrowe produkty, kolacja do 18, 4 posiłki dziennie.
Ktoś ze mną :) ?
- Dołączył: 2007-11-11
- Miasto: Berlin
- Liczba postów: 26
22 marca 2011, 22:44
ja dzisiaj biegałam z 40 min :))
- Dołączył: 2007-11-11
- Miasto: Berlin
- Liczba postów: 26
22 marca 2011, 22:46
Dziewczyny jeśli chodzi o mój wskaźnik to nie sugerujcie się - nie mam wagi, ale osatnio jak się ważyłam to 65 kilosków
- Dołączył: 2007-11-11
- Miasto: Berlin
- Liczba postów: 26
22 marca 2011, 22:46
w ciągu 5 tygodniu 6 kilo można zrzucic mam nadzieję , że będzie "5" z przodu , chociaż 59,9999;d
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
22 marca 2011, 22:57
ja tak samo, byle tylko zobaczyc tą piątkę z przodu i już będę strasznie zadowolona :D
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
23 marca 2011, 21:06
zobaczycie, że ją ujrzycie:0 trzoche wysilku i samozaparcia trzeba w to jednak włożyć.
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
25 marca 2011, 18:22
jest tu kto?
Tak sobie myślę, że jak będzie to 55 to będzie wspaniale;) Człowiek się lepiej czuje gdy tych kilo ubyło, naprawde! Tym bardziej że wiosna idzie.
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
25 marca 2011, 21:37
ja jestem :) u mnie ten tydzień bardzo fajny, ale obawiam się weekendu, bo wtedy zawsze mi najgorzej się wszystkiego oprzec :D
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
28 marca 2011, 19:23
witam w nowym wiosennym tygodniu. Kiwii ja tez muszę zacząć uważać w te weekendy,bo w ten juz całkowicie przegięlam. Pozwalalam sobie na wszystko i wydałam sporo kasy:/
biegamy dziś?
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
28 marca 2011, 19:33
u mnie na weekend było ładnie, ale za to dzisiaj zjadłam kilka czekoladek. ale to dlatego, że schudłam ponad kilogram od ostatniego poniedziałku i powiedziałam sobie, że jeśli w każdy poniedziałek będę zadowolona ze swojej (niższej!) wagi to pozwolę sobie na jakiegoś małego smakołyka :D
ja nie lubię biegać, nie cierpię wręcz. toleruję tylko rower :D wczoraj pojeździłam trochę, więc dzisiaj sobie daruję. i tak mam już za sobą 3x 8 min buns i 18 dzień a6w ;p
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
6 kwietnia 2011, 20:53
Pobiegłam wreszcie, kondycha leży, ale coś trzeba z tym zrobić! Nawet rower przygotowałam do sezonu, wyczyściłam, nasmarowałam co trzeba i napompowałam opony;)Sama! :))