Temat: 30 kilo do zrzucenia! Dam radę, ale potrzebuję wsparcia!

Witajcie

 

Mam na imię Magdalena i zamierzam schudnąć około 30 kilogramów.

Nie wyznaczam sobie jakiegoś terminu, bo z doświadczenia wiem, że do niczego dobrego to nie prowadzi (chociażby w moim przypadku).

Moja obecna waga wynosi 94,9 kg przy 174 cm wzrostu.

Jeszcze dwa lata temu ważyłam 69 kg, nie był to szczyt marzeń, ale czułam się dobrze sama ze sobą. Schudłam z wagi 79 kg do 69 kg i byłam z siebie bardzo dumna. Potem zaczęłam normalnie (a nawet zbyt normalnie jeść) i doszłam do ok. 100 kg, co było dla mnie ogromnym szokiem.

Dlatego też najwyższy czas wziąć się w garść!

Mój plan to:

- 5 posiłków dziennie

- zdrowe, niskokaloryczne posiłki

- rezygnacja ze słodyczy

- ruch (forma obojętna: marsz, stepper, brzuszki, ćwiczenia dywanowe itp.)

- pozytywne nastawienie!

 

Dwa lata temu podczas odchudzania podobne forum bardzo mi pomogło. Liczę więc, że tym razem będzie tak samo.

Liczę na Wasze wsparcie!

 

 

 

 

hej dziewczyny, ja od wczoraj znowu zaczęłam dietkę. Poprzednio ważyłam 90,5 kg schudłam na dukanie w ciagu 4 miesięcy 10 kg teraz przybyło mi 5 kg więc znowi się zabieram i jestem pełna optymizmu wiem, że damy radę! Najgorsze jest to, że do pracy wychodze o 8 rano a wracam o 18, a w pracy rzadko mam czas coś zjeść- więc wracam do domu i jem dużo na noc. Dobrze, że w grudniu szefowa idzie na 2 tyg urlopu będzie można częściej robić przerwy w pracy na jakiś posiłek! Pozdrawiam życze udanego wieczorku

ale żeście się rozpisały 

no mój wczorajszy dzień zaliczam do udanych w 100%, 

dziś wstałam pełan optymizmu i wary ze osiągnę w końcu sukces, wszystkie osiągniemy

No, no widzę, że się dziewczyny rozszalałyście. Wczoraj schodząc z forum były 3 strony, dzisiaj już 13. Widzę, że coraz więcej nas, a więc dobrze bo im większe wsparcie tym łatwiej się chudnie.

Wczorajszy dzień zaliczam do udanych jeśli chodzi o dietę, ale z ćwiczeniami było gorzej. Niestety naciągnęłam bądź naderwałam mięsień i nie mogłam się wczoraj w ogóle ruszać :( a chciałam iść pobiegać. Dzisiaj jest trochę lepiej to może mi się uda chociaż brzuszki porobić, ale boję się, że znowu naciągnę i nie będę w stanie wstać z łóżka. Jak myślicie, mogę zrobić jeszcze 1-2 dni przerwy od ćwiczeń??

magdusia1988 - lepiej najedz się przed pracą a wieczorem coś lekkiego niż na odwrót.

Dzień dobry

 

Również tak jak Ola wstałam zadowolona i pewna, że dzisiaj też wszystko mi się uda!

 

Ale widzę, że mój wątek stał się bardziej ogólny niż skupiony na mojej diecie... Cóż, nowego zakładać nie będę, bo nie ma sensu i pewnie byłoby to samo. Nadal będę tu pisać.

 

Teraz znikam na śniadanko i trzymam kciuki za udany dzień (dla Was i dla siebie)

Dziewczynki Dzień Dobry :) ale miałam dzis rano niespodzianke wchodze na wage i -1,2 :)
Pasek wagi
asiatko gratuluje;))

Ja się zważę dopiero w sobotę;)aż się boję

Zaraz idę robić sobie śniadanko,miłego dnia;))
> asiatko gratuluje;))Ja się zważę dopiero w
> sobotę;)aż się boję Zaraz idę robić sobie
> śniadanko,miłego dnia;))

A co robisz no snoadanko?
Pasek wagi
> > asiatko gratuluje;))Ja się zważę dopiero w>
> sobotę;)aż się boję Zaraz idę robić sobie>
> śniadanko,miłego dnia;))A co robisz no snoadanko?

 przepraszam za blad- na sniadanko.
Pasek wagi
Asiatko - znalazłam właśnie Twój wątek i zastanawiam się dlaczego przerwałaś pisanie na nim. Wydaje mi się, że takie spowiadanie się codziennie dziewczynom z forum jest bardzo motywujące.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.