- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 września 2010, 22:02
NICK |
START |
I WAŻENIE |
STRACONE KG |
|
1-10-2010 |
||||
Chcę być piękna |
75 |
73.5 |
1.5 |
|
68.7 |
67.9 |
0.8 |
||
65 |
64.5 |
0.5 |
||
63 |
64 |
- |
||
Pixi18182 |
62.7 |
60.9 |
1.8 |
|
Pomyluna |
76 |
74.9 |
1.1 |
|
Sasha88 |
81.7 |
79.9 |
1.8 |
|
Weselnica |
66.6 |
65.6 |
1 |
Zwycięzcami są Pixi18182 oraz Sasha88 !! GRATULUJEMY!:)
Na czerwono zaznaczyłam osoby, które zgodnie z naszymi wcześniejszymi ustaleniami zasłużyły na wybraną przez siebie nagrodę:)
Edytowany przez Chcebycpiekna 2 października 2010, 18:12
1 października 2010, 22:36
2 października 2010, 00:40
Ja stając na wadze dzizisja byłam pewna że waga jest taka sama jak tydzień temu. Muszę się przyznać że ostatnio często jadłam w Mcdonald-e, a nawet bardzo często i specjalnie nie liczyłam kalorii....więc wynika z tego że cuda się zdarzają.
A co do liczenia kalorii na bieżąco...ja np. nie lubie tego robić, dobrym sposobem jest wcześniejsze przygotowanie jadłospisu na parę dni do przodu oraz opisanie każdego posiłku ile będzie miało mniej więcej kalorii i dok,ładny przepis i spis produktów, które będą do tego potrzebne. Rozumiem, że nie nie ma żadnej przyjemności z tego,że wiesz co zjesz za 3 dni na śniadanie , obiad i kolacje ale moim zdaniem jest to lepsze bo przygotujesz sie i w sklepie nie będziesz się zastanawiała co zrobić jutro na obiad a przy okazji zanim coś wymyślisz to idziesz na dział ze słodyczami (tak jak ja to miałam w zwyczaju robić)heh...Ale to tylko moja opinia
MIałam zacząć weekendową dietę strukturalną ale miałam dzisiaj do pracki na 13 i nie zdążyłam podjechać po potrzebne produkty,a pozatym dowiedziałam się że idę na imprezęwięc stwierdziłam,że zacznę od wtorku, no bo mój organizm chyba nie odróznia czy jest weekend czy dzień roboczy....a nie sorry odróznia
hehhe Dobranoc Ślicznotki
P.S. PIXI Śliczny płaski!!!!! brzuszek Dobra motywacja dla wszystkich....
2 października 2010, 00:59
2 października 2010, 09:54
2 października 2010, 10:51
2 października 2010, 11:26
2 października 2010, 18:15
2 października 2010, 19:16
Pixi18182 ja też jem prawie wszystko - oprócz słodkości. Ale jakoś tak czuje sie ciężko...może jak się zacznie wybywanie z domu na cały dzień to nie będzie kiedy jeść... ;)
Na razie kilogram spadł..będę się martwić teraz żeby kolejny kilogram spadł...ale myślę że jakoś powinno pójść...wystarczy tylko jeść śniadanie i kolacje w domu...reszta baaardzo uboga.
Boje się takich dni jak wczoraj...puszcze wodze i wracam na jeden dzień do starych nawyków...ale jak zacznie spadać wage to znajde siłe...OBY! ;)
2 października 2010, 19:17
2 października 2010, 21:04