Temat: Zaczynamy odchudzanie od 01.10.12 (poniedziałek)- ile Nas będzie?

niestety już zdaje raport że nie zadziałało ... czuję się bezsilna... to już ponad tydzien ... próbowałam wszystkiego ...

to może czas na jakiegoś lekarza? bo jak masz takie stany tygodniowe to się pewnie strasznie męczysz.

cholernie się mecze, na wadze 52,2 kg , ale do lekarza nie pójde ze względu na to że wiem jak w Polsce się takie coś leczy- najpierw śliweczki suszone i jabłuszka prosze jeśc ... a jak nie działa to tabletkami na przeczyszczenie - bo jelita jako tako nie da się "skłonić" do pracy bez tabletek 

Kurcze to długo tydzień... Pamiętam raz przez ponad tydzień wstrzymywałam "to grubsze" bo byłam na wsi i ich wychodek na dworze mnie obrzydzał. Ale to co się ze mną potem działo to był koszmar.
Kiedyś oglądałam program o czyszczeniu jelit (właśnie u osób z zaparciami). Może to by pomogło, ale gdzie to robią w Polsce i jak to się fachowo nazywa? Ile kosztuje przede wszystkim? Z programu wynikało, że wielu ludziom pomogło. Był to jeden jak się nie mylę poł godzinny zabieg.

olecka jak tak napisałaś to mi się przypomniało, że jest seria książek Michała Tombaka o zdrowiu i tam są metody oczyszczanie jelit na pewno. On miał kilka książek ale ta która mi wpadła w ręce to była "droga do zdrowia" tak że Monika może tam zajrzyj i coś poczytaj.

tylko ze ja juz wszystkiego próbowałam dziewczyny - piję codziennie mnóstwo wody, nie jem czekolady, kakaa itd , codziennie owsianki- najczęsciej dwie - no kurcze ostatni miesiąc było okej a tu nagle znów ;/ ale poszukam tej ksiązki moze coś znajdę w niej pomocnego :)

A ja tak z innej beczki - zmierzyłam się i tu i ówdzie po kilka cm przybyło, a w niektórych nawet spadło. Wiem, że mierzyć powinnam się rano, ale zrobiłam to orientacyjnie. Jest motywacja bo się przybrało. Byle by nie wygasła za kilka dni :/

Będziemy ją podtrzymywać :) ja rozpoczęłam misje SKALPEL :P 

monika jakie foto....super:)
muszę się pochwalić, byłam przed chwilą pobiegać, chyba pierwszy raz w życiu i stwierdzam, że podobało mi się:)
pobiegać to może jeszcze za duże słowo ale zaczęłam dziś trening "bieganie dla początkujących". Jak byłam rano na siłowni to przeczytałam taki artykuł i mnie bardzo zainteresował, muszę jutro doczytać harmonogram żebym wiedziała dokładnie jak zwiększać proporcje biegu do marszu. Zajarałam się tym bieganiem:)

hehe chciała bym tak kiedys mieć ;P ja za to mam za sobą 5 skalpel i chwalę sobie juz efekty :P może wymyślam ale ja na prawdę już je widze ;)