Temat: Osoby dojrzałe dbające o sylwetkę.

Witam wszystkie chętne osoby bez względu na stosowaną dietę mające na celu dążność do osiągnięcia i utrzymania zgrabnej sylwetki. Tu będziemy się wymieniać doświadczeniami nie koniecznie tylko w zakresie diety. Zapraszam serdecznie.


No to teraz dobra kawa do serniczka. Odpoczynek . I spalanie serniczka. Ja dojadłam karpatkę i teraz idę ją spalić opryskując drzewa. Do potem
Pasek wagi
Oj Jolu wywialo mnie tam juz 20 lat temu.

Juz po serniku. Wyszedl super. Teraz herbata i za pol godziny po dziecko. Potem jeszcze napisac sprawozdanie o moim uczniu i po niedzieli.
Ja w ramach relaksu po obiedzie i dbania o figurę poćwiczyłam na moim urządzeniu brzuszki i ręce. Teraz sobie pogram trochę w kurniku. Do moich bułeczek z tuńczykiem na szczęście nikt się nie zabiera i mam je tylko dla siebie. Pozostały mi jeszcze 4 sztuki to będzie na kolację i jutro na śniadanie. Ja wolę jak są ciepłe więc je podgrzewam w mikrofali.
Już po opryskach. Śpieszyłam się bo słońce za chmury zaczyna się chować i jeszcze ciemna nocka by mnie dopadła. Zrobiłam obchód ogrodu. Zwiastuny wiosny są. Pączki magnolii mocno nabrzmiałe, na czubkach bzu zieleni się. Jakaś cebula wypuściła liść ???. A poza tym to nie ma gdzie chodzić tyle narobiły moje psiaki ze taczką trzeba to wszystko wywieźć. Same miny poślizgowe. Wygladą na to że mąż będzie miał w tygodniu ( jak nie napada jeszcze śnieg ) " gównianą robotę ".
Basiu, to już długo mieszkasz poza krajem. Pewnie zadomowiłaś się na stałe.Wiem że masz bardzo odpowiedzialna i trudną pracę. Do tego trzeba mieć chyba powołanie.

Pasek wagi
Tak prawdę mówiąc, to nawet nie wiem jak te bułeczki smakują na zimno. Nie zdążyły ostygnąć
Pasek wagi
Helenko, jestem pełna uznania na Twoje ćwiczenia. Czy Twoje mięśnie reagują na nie?. Mój syn skręcił mi słynna kołyskę. Nawet w nią weszłam i udało mi się z niej wygrzebać samodzielnie. Ale co do ćwiczenia na niej mam pewne obawy. Z pozycji leżącej za nic nie mogę się dźwignąć. Dopiero jak ją rozpędzę od pozycji siedzącej do leżącej to jakoś idzie. Udało mi się już pięć razy wykonać to ćwiczenie. Tzn pięć razy się zgięłam. Ale będę jeszcze próbować. Zapytam jednak starszego syna jak to się robi bo mam wrażenie że robię coś nie tak.
Mój mąż też siedzi w kurniku, ale gra w kierki co da się słyszeć z góry przy drugim komputerze jak klnie bo go ogrywają

Pasek wagi
Jolu..my już nazbieraliśmy 6 reklamówek psich kup.....to niewiarygodne ..jak 2 małe jamniki moga tyle naprodukować....jeszcze jest trochę śniegu...pod lasem.
jakie są teraz opryski?....
Helenko...może zainteresujesz się www.wolnifarmerzy.pl       gram tam od 2 tygodni.....mam już 5 kur i fajne pole....zbieram pomidory , kukurydzę itp...
moja Ada pojechała do domu.....buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.