- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
27 lutego 2010, 15:43
Dzięki Helenko, czekałam na Twój wpis. Poczekam aż się upieką i powiesz jak wyszło. Daj znać. Teraz lecę piętro niżej prasować. Objadłam się na obiad i nie chce mi się ruszyć. Będę zaglądać.
Tak mi na myśl przychodzi Gosia. Mówiła że w środę się odezwie. Nie widziałam jej na forum - tym . Wiesz coś o niej. Zdaje mi się że miałyście się spotkać.
- Dołączył: 2008-12-20
- Miasto: Przy Szosie
- Liczba postów: 31256
27 lutego 2010, 16:00
Zaglądam do tych muffinek i wyglądają apetycznie. Nawet już się rumienią, więc za jakieś 5 minut będą pewnie upieczone.
Na obiad miałam flaki.
Gosia się pewnie odezwie jak będzie miała dostęp do komputera. Widocznie jest u rodziców i stamtąd nie ma możliwości się odezwać. Prosiłam ją o nr na komórkę, ale Ona za każdym razem jak tu przylatuje to wykupuje sobie nowy nr więc nie wiedziała jaki tym razem będzie miała.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7161
27 lutego 2010, 16:00
u mnie świeci słońce ale siedzę w domu....Ada chora....trochę się uczymy...a ja na vitalii
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7161
27 lutego 2010, 16:05
i tez mam prasowanie koszul..przy okazji...
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7161
27 lutego 2010, 16:06
a ja pichceniem...niekoniecznie...moim dałam obiad bo miałam od wczoraj...
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7161
27 lutego 2010, 16:07
jest nadzieja na wiosnę...część działki jest bez śniegu.....3 worki psiej kupy już nazbieraliśmy...
- Dołączył: 2008-12-20
- Miasto: Przy Szosie
- Liczba postów: 31256
27 lutego 2010, 16:16
No tak Grażynko, wiosna już nieśmiało zagląda do nas. Nawet ptaszki już inaczej śpiewają.